(Po antybiotyku) Mniej je,nie interesują go smakołyki

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Metztlip
Posty: 15
Rejestracja: sob sie 17, 2013 11:33 pm

Re: (Po antybiotyku) Mniej je,nie interesują go smakołyki

Post autor: Metztlip »

Malachit pisze:
Metztlip pisze: A tu dowiedziałam się, że Jonny jak na młodego szczurka po chorobie zachowuje się całkiem normalnie. Powiedziała że to cud że on z tego wyszedł, gdyż młode szczurki często po prostu nawet po leczeniu umierają. . .
Wybacz, ale to jest kompletna, wierutna bzdura - właśnie młode szczury, mając zdrowsze i silniejsze organizmy lepiej reagują na wszelkie leczenia niż szczury stare...
Skąd jesteś? Może w twojej miejscowości są weci specjalizujący się w leczeniu gryzoni? Tutaj jest lista tematów z polecanymi, sprawdzonymi lekarzami http://szczury.org/viewforum.php?f=13
Nigdy nie spotkałam się ze szczurem, który turlałby się celowo - chyba, że był tego uczony w ramach sztuczek... z tego co piszesz przynajmniej ja wnioskuję, że on nie jest do końca zdrowy - mniejszy apetyt również o tym świadczy.

Pisałam że On zawsze wybrzydzał, a turlanie się pojawiło gdy uciekał z rąk od zastrzyków...
W ostatniej zapisce nawet na koniec dodałam że apetyt wraca. Wspominałam tez wczesniej że mały Jonny lubi wybrzydzać - a w czasie choroby nie dawno zmieniałam mu ziarna i teraz kupiłam te co miał wcześniej i znów przynajmniej coś tam skubał, okazało się też że nie pił w ogóle wody z poidełka gdyż była ona z kranu! Ah... Natychmiast zmieniłam ją na zwykłą gotowaną i po jakim czasie zaczął z tego poidełka znów pić - skubany...
Apetyt mozna powiedziec wrocil, ale on nigdy sie nie objadal masowo no wiadomo - chyba ze poznym wieczorem - Miał tak że jadł i jadł :)
Jestem z Oln i najblizszy specjalista od gryzoni jest w Jonkowie - 15 km od...

Turlanie się jak już pisałam na tle nerwowym, wczoraj podałam mu ostatni raz paste na odrobaczanie doustnie w strzykawce - i jeszcze ma probiotyk w tabletkach - wydaje mi sie ze jest jeszcze lepiej i turlanie sie na tle nerwowym stało sie naprawde takei - bo widze ze jak sie denerwuje to wtedy jak mi wyślizguje sie z rak to sie turla bądź jak sie wkurzy skręca główką...
Z tego co mi było wiadomo małe szczyry mają jakąś tam swoja odporność ale często zdarza sie ze niewychodzą z chorób takich i poważniejszych własnie...
Metztlip
Posty: 15
Rejestracja: sob sie 17, 2013 11:33 pm

Re: (Po antybiotyku) Mniej je,nie interesują go smakołyki

Post autor: Metztlip »

Mam podobny do Twojego przypadek u siebie w stadzie. Twix trafił do weta z podobnymi objawami - skręcał głowę i całe ciało w lewo, chodził w kółko oraz miał wytrzeszcz prawego oka. Postawiono diagnozę - zespół przedsionkowy. Dostał enrobioflox i vit. B complex. Był leczony 2 tygodnie. Kilka tygodni później miał pierwszy nawrót - tu już był podejrzewany o zapalenie ucha lub mózgu - powtórzyliśmy leczenie tą samą baterią leków. Kilka tygodni później drugi nawrót - szczur przelewał się przez ręce, turlał, znosiło go na lewo, tracił orientację i miał niewładny ogon. Zmieniliśmy antybiotyk na Keflex, dostał też Lucetam. Aktualnie kończymy 4 tydzień podawania antybiotyku i widzę poprawę, ale dopiero teraz. Skręt głowy został (to normalne po zapaleniach), ale Twix chodzi normalnie i świadomie.
Przedłużenie kuracji antybiotykiem (nawet do 6 tygodni) ma za zadanie zapobiec nawrotom. U gryzoni podaje się antybiotyk dłużej - nierzadko 10/14 dni na początek, ponieważ mają dużo szybszą przemianę materii. Zresztą nawet u ludzi kuracja antybiotykiem trwa do wykończenia całego opakowania - nawet jeśli wcześniej objawy ustaną.
Warto mieć pod ręką weterynarza znającego się na gryzoniach - jeśli nie masz takiego w pobliżu, spróbuj znaleźć przez nasze forum kontakt do lecznicy, która udziela porad internetowych. Albo poproś swojego weta o konsultację z lekarzem ze specjalizacją ze zwierząt egzotycznych.
Najważniejsze teraz to doleczenie zapalenia (niezależnie czy to ucho, czy mózg), bo jeśli zostaną jakieś bakterie, może się skończyć dużo gorzej. Choroby u szczurów rozwijają się bardzo szybko i czasem można nie zauważyć pierwszych symptomów, a potem bywa za późno...

Aha mój weterynarz ma jeszcze konsultować sie z jakimś lekarzem od zwierząt egzotycznych?
A ja mam wydać 10000 zł ?
Bezsens. Pisałam i już nie bede sie powtarzała ze jest juz zdrowy.
Turlanie sie pojawia tylko gdy sie wkurza - na tle nerwowym, szczur funkcjonuje dobrze jak na takiego po chorobie, a z reszta widze juz ze jest soba. Szczególnie po pascie na odrobaczanie.
Przepraszam ale szlak może trafić gdy trzeba powtarzac sie setki razy.
Jak bedzie cos nie tak bede pisala - poki co jest juz okey. Dziekuje...
Metztlip
Posty: 15
Rejestracja: sob sie 17, 2013 11:33 pm

Re: (Po antybiotyku) Mniej je,nie interesują go smakołyki

Post autor: Metztlip »

Jak on nawet chodzi świadomie... Za tydzien znów ma wizyte kontrolną, a teraz te probiotyki, naprawdę to jedyna klinika wet w Olsztynie (na szczęście bliska także mnie) w której zajmują się małymi zwierzetami, co prawda gdy sie wszystko zaczeło bałam sie i bałam się z nim tam iść jak i gdziekolwiek (bo nie bedzie prawidlowe leczenie itp) Ale okazało się wybierając sie tam dokonałam dobrego wyboru..
Czytałam raz na tej stronie o jeszcze jednym wet i za tydzien jak dostane pieniadze na urodziny to mogłabym się tam z nim przejść by zobaczyli czy na pewno wszystko z nim ok.. Czy powiedzą to samo co u mnie (Podobno jakas babka chodzila ze swoimi szczurami tam stale a oni sie tam ciagle dokształcają w tym kierunku)
Ale nie wiem czy jest sens, skoro jest zdrowy i z nim coraz lepiej...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”