Albinoski
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Albinoski
Zaniedbałam trochę wątek a dużo się zmieniło od poprzedniego posta.
Najważniejsze - grubasy wygrały ze świerzbem a jądra Mishki już prawie całkowicie wygojone. Trochę przygód było z świerzbem bo okazało się że chłopcy są uczuleni na adventix. Nie pomógł a wręcz pogorszył sprawę. Dostali kolejny specyfik na kark (przyznam się że już nie pamiętam nazwy) i antybiotyk na kichanie i wszystko zaczęło się ładnie goić.
Chłopcy byli na wakacjach u ciotki Nff. Pomogła nam walczyć z strupkami i gruchaniem Tedda. Mishka trochę się rozszalał i za każdą próbą pomiziania atakuje moją rękę do krwi. Nie wiem czy coś źle zrobiłam ale nie tylko mnie potrafi zaatakować w klatce. Po za klatką nigdy mnie nie dziabnął.
Reszta chłopaków natomiast kocha mizianka tak że ciężko przestać ich tarmosić W dodatku Tedd się ośmielił i sam zwiedza pokój. Zdarzyło mu się uciec ode mnie i spotkać po drodze moją mamę, która panicznie się boi szczurków. Zdążył zwiedzić sypialnię rodziców i szybko został schwytany przeze mnie
Do naszej rodzinki dołączył 6 tygodniowy, jagodziany maluszek za sprawką Magdonald. Oto i on:
Dostał godne imię - Krecik ponieważ lubi się chować pod kołdrą i bluzką
Postanowiłam go szybciutko połączyć z grubasami aby miał od razu towarzystwo. Niestety nie udało się połączyć chłopców... Socjalizacja odbywała się na neutralnym terenie - wannie. Wszystko szło dobrze że aż sama byłam pod wrażeniem. Chłopcy już nawet razem zasypiali w wannie. Dziwiło mnie jedynie to, że Porter i Mishka nie okazywali większego zainteresowania Krecikiem. Po niedługim czasie Porter się ożywił i zaczął obwąchiwać malucha i go pociągać za skórę. Później do akcji wkroczył Mishka, który przewrócił maluszka na plecy i zaczął go agresywnie ciągnąć za brzuch. Zaczęła się lać krew. Szybko wyciągnęłam Krecika i oglądając jego obrażenia zauważyłam jedynie 4mm rankę na nóżce. Po ochłonięciu obejrzałam ponownie malucha i okazało się że na brzuszku wystaje mu mały flaczek przypominający sutek. Koło ranki zaczęła tworzyć się bulwa, która okazała się być przepukliną dosyć dużą jak na 5,5 tygodniowego szczurka. Na szęście udało się szybko zoperować Krecika i już dzisiaj jest z nami cały i zdrowy. Przyjmuje antybiotyki, ale energii mu nie brak Jest małym wariatem i ulubieńcem mojego chłopaka. W środę czeka nas ściąganie szwów (o ile mały łobuz nie zrobi wcześniej tego sam).
Zastanawiamy się nad zaadoptowaniem kolegi dla Krecika. Grubasy są już trochę stare i mało energiczne a dwóm maluchom będzie raźniej.
Trochę zdjęć chłopaków:
Biedny pyszczek Mishki z strupkami po świerzbie
OMNOMOMOM
uciekinier Tedd
Wszędzie się razem wciśniemy
Tedd uprawia jogę
Na wybiegu zawsze trzeba uciąć sobie drzemkę
Jedzonki!
Dobre jedzonki!
Omnomnom
Omnomom part. 2
Już nie ma arbuza?
Zjadłem - muszę odpocząć
Gruuuuba miłość
Mały Krecikowy!
Łączenie chłopaków w wannie:
tak się bałem
wśród olbrzymów
U Tedda najlepiej
Najważniejsze - grubasy wygrały ze świerzbem a jądra Mishki już prawie całkowicie wygojone. Trochę przygód było z świerzbem bo okazało się że chłopcy są uczuleni na adventix. Nie pomógł a wręcz pogorszył sprawę. Dostali kolejny specyfik na kark (przyznam się że już nie pamiętam nazwy) i antybiotyk na kichanie i wszystko zaczęło się ładnie goić.
Chłopcy byli na wakacjach u ciotki Nff. Pomogła nam walczyć z strupkami i gruchaniem Tedda. Mishka trochę się rozszalał i za każdą próbą pomiziania atakuje moją rękę do krwi. Nie wiem czy coś źle zrobiłam ale nie tylko mnie potrafi zaatakować w klatce. Po za klatką nigdy mnie nie dziabnął.
Reszta chłopaków natomiast kocha mizianka tak że ciężko przestać ich tarmosić W dodatku Tedd się ośmielił i sam zwiedza pokój. Zdarzyło mu się uciec ode mnie i spotkać po drodze moją mamę, która panicznie się boi szczurków. Zdążył zwiedzić sypialnię rodziców i szybko został schwytany przeze mnie
Do naszej rodzinki dołączył 6 tygodniowy, jagodziany maluszek za sprawką Magdonald. Oto i on:
Dostał godne imię - Krecik ponieważ lubi się chować pod kołdrą i bluzką
Postanowiłam go szybciutko połączyć z grubasami aby miał od razu towarzystwo. Niestety nie udało się połączyć chłopców... Socjalizacja odbywała się na neutralnym terenie - wannie. Wszystko szło dobrze że aż sama byłam pod wrażeniem. Chłopcy już nawet razem zasypiali w wannie. Dziwiło mnie jedynie to, że Porter i Mishka nie okazywali większego zainteresowania Krecikiem. Po niedługim czasie Porter się ożywił i zaczął obwąchiwać malucha i go pociągać za skórę. Później do akcji wkroczył Mishka, który przewrócił maluszka na plecy i zaczął go agresywnie ciągnąć za brzuch. Zaczęła się lać krew. Szybko wyciągnęłam Krecika i oglądając jego obrażenia zauważyłam jedynie 4mm rankę na nóżce. Po ochłonięciu obejrzałam ponownie malucha i okazało się że na brzuszku wystaje mu mały flaczek przypominający sutek. Koło ranki zaczęła tworzyć się bulwa, która okazała się być przepukliną dosyć dużą jak na 5,5 tygodniowego szczurka. Na szęście udało się szybko zoperować Krecika i już dzisiaj jest z nami cały i zdrowy. Przyjmuje antybiotyki, ale energii mu nie brak Jest małym wariatem i ulubieńcem mojego chłopaka. W środę czeka nas ściąganie szwów (o ile mały łobuz nie zrobi wcześniej tego sam).
Zastanawiamy się nad zaadoptowaniem kolegi dla Krecika. Grubasy są już trochę stare i mało energiczne a dwóm maluchom będzie raźniej.
Trochę zdjęć chłopaków:
Biedny pyszczek Mishki z strupkami po świerzbie
OMNOMOMOM
uciekinier Tedd
Wszędzie się razem wciśniemy
Tedd uprawia jogę
Na wybiegu zawsze trzeba uciąć sobie drzemkę
Jedzonki!
Dobre jedzonki!
Omnomnom
Omnomom part. 2
Już nie ma arbuza?
Zjadłem - muszę odpocząć
Gruuuuba miłość
Mały Krecikowy!
Łączenie chłopaków w wannie:
tak się bałem
wśród olbrzymów
U Tedda najlepiej
Re: Albinoski
Grubasy wyglądają już na takie zadbane i czyściutkie <3 Aż miło popatrzeć!
Poza tym, Krecik wygląda przy albinoskach na mróweczkę, taki jest maleńki Dobrze, że udało się go zoperować i ostatecznie wszystko jest ok To teraz czekamy na kolejne łączenie! (oczywiście po zagojeniu)
Poza tym, Krecik wygląda przy albinoskach na mróweczkę, taki jest maleńki Dobrze, że udało się go zoperować i ostatecznie wszystko jest ok To teraz czekamy na kolejne łączenie! (oczywiście po zagojeniu)
Re: Albinoski
Ojeju, krecik przy albinosach jest jak okruszek! Jakie słodkie maleństwo Dobrze, ze brzuszek już mu się goi
Też czekamTo teraz czekamy na kolejne łączenie! (oczywiście po zagojeniu)
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Albinoski
http://img7.imageshack.us/img7/4463/4oyt.jpg białe dupcie rulez
Nawet nie wiedziałam, że masz wątek, ekhem Fajne, duże chłopaki, jak miziaste, to w ogóle pełnia szczęścia
Niektórym głupim ludziom najchętniej poradziłabym, żeby trzasnęli baranka o ścianę, w tym bździągwom, które nie odróżniają żywego stworzenia od pluszaka... :/ Dobrze, że panowie do Ciebie trafili
Jagodzianek przesłodki
Nawet nie wiedziałam, że masz wątek, ekhem Fajne, duże chłopaki, jak miziaste, to w ogóle pełnia szczęścia
Niektórym głupim ludziom najchętniej poradziłabym, żeby trzasnęli baranka o ścianę, w tym bździągwom, które nie odróżniają żywego stworzenia od pluszaka... :/ Dobrze, że panowie do Ciebie trafili
Jagodzianek przesłodki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Albinoski
Cudowne chłopaki Przeczytałam wszystko i cieszę się że zdecydowałaś się wziąć chłopaków
Moje słodkie mordki : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 42#p956042
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
Re: Albinoski
KOCHAM WSZYSTKICH
Muszę odwiedzić grubasy i je wyściskać mocno, bo coś Krecikowy ich przyćmiewa ostatnio, a są wspaniali przecież.
Kciukam za kolejne łączenie, oby obyło się bezstresowo - no może nie AŻ TAK JAK OSTATNIO.
MIZIANKOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!
Muszę odwiedzić grubasy i je wyściskać mocno, bo coś Krecikowy ich przyćmiewa ostatnio, a są wspaniali przecież.
Kciukam za kolejne łączenie, oby obyło się bezstresowo - no może nie AŻ TAK JAK OSTATNIO.
MIZIANKOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Re: Albinoski
Futerko też już jest miłe w dotyku! A tak zazdrościłam Twoim dziewczynom mięciutkiego, puszystego futraMagdonald pisze:Grubasy wyglądają już na takie zadbane i czyściutkie <3 Aż miło popatrzeć!
Ja już mój gniew opanowałam co do zaistniałej sytuacji (chociaż na początku bym tą dziewczynę najchętniej zabiła). Też się cieszę że chłopaki są u mnie szkoda tylko że reszta moich domowników nie podziela tej radości...Megi_82 pisze:Niektórym głupim ludziom najchętniej poradziłabym, żeby trzasnęli baranka o ścianę, w tym bździągwom, które nie odróżniają żywego stworzenia od pluszaka... :/ Dobrze, że panowie do Ciebie trafili
Ooo tak i to bardzo słodki, potrafi dać się miziać (jak trochę mu się zaśnie ) i cieszy się na widok ludzi! A nawet po krótkiej znajomości podgryza namiętnie paznokcie i niektórym brodatym brody!Megi_82 pisze:Jagodzianek przesłodki
Nie martw się, ściskam je mocno ale muszę się przyznać się że Krecik faktycznie przyćmił resztę towarzystwa ale to przez operację i żal mi go bo jest sam a grubaski mają siebie!nff pisze:KOCHAM WSZYSTKICH
Muszę odwiedzić grubasy i je wyściskać mocno, bo coś Krecikowy ich przyćmiewa ostatnio, a są wspaniali przecież.
Magdonald może da się mi namówić na przygarnięcie synków do czasu znalezienia dla nich transportu?
Jutro (w końcu) pozbędziemy się szwów Krecikowego. Ranka już się wygoiła, maluch nie ściągnąl szwów Taki szalony ale rozsądku mu nie brak!
Dziękuję za mizianko i będę na bieżąco informować o łączeniu chłopaków
Re: Albinoski
Krecik nie ma już szwów bo.. sam sobie je zdjął. Musiałam przełożyć wizytę u weterynarza i Krecik postanowił nie czekać kolejnego dnia i sam sobie je zdjął! Ja zmęczona po pracy wstałam na drugi dzień i szybko zabrałam Krecika do weterynarza, kładę go na stole a tam po szwach nie ma śladu! Zrobił to profesjonalnie.
Łączenie odłożyłam na kolejny tydzień. Możliwe że w piątek dotrze do nas nowy ogonek. Piękny husky od xkuubi. Krecik się zapewne ucieszy
Łączenie odłożyłam na kolejny tydzień. Możliwe że w piątek dotrze do nas nowy ogonek. Piękny husky od xkuubi. Krecik się zapewne ucieszy
Re: Albinoski
O, to Ty bierzesz maluszka Fajnie, że będzie towarzysz dla Krecika
Co do wyciągania szwów, zawsze żałowałam, że moi kastraci nie wyciągnęli sobie ich sami (oczywiście po czasie kiedy mogłoby to być niebezpieczne) i że miałam wątpliwą przyjemność usuwać je własnoręcznie... Krecik jest mądry - wiedział kiedy i wiedział jak
Co do wyciągania szwów, zawsze żałowałam, że moi kastraci nie wyciągnęli sobie ich sami (oczywiście po czasie kiedy mogłoby to być niebezpieczne) i że miałam wątpliwą przyjemność usuwać je własnoręcznie... Krecik jest mądry - wiedział kiedy i wiedział jak
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Re: Albinoski
Taak! Może nawet maluch już pod koniec tygodnia będzie u mnie Już nie mogę się doczekać, bo jest uroczy. A ja już wpadłam w ten niebezpieczny trans doszczurzania sięlimomanka pisze:O, to Ty bierzesz maluszka Fajnie, że będzie towarzysz dla Krecika
Własnoręcznie to chyba nie odważyłabym się! Też jestem dumna z Krecika że wiedział co i jak! No i zaoszczędził mi 30zł za tą wizytę a aktualnie jestem przed wypłatą i każda złotówka się liczylimomanka pisze:Co do wyciągania szwów, zawsze żałowałam, że moi kastraci nie wyciągnęli sobie ich sami (oczywiście po czasie kiedy mogłoby to być niebezpieczne) i że miałam wątpliwą przyjemność usuwać je własnoręcznie... Krecik jest mądry - wiedział kiedy i wiedział jak
Re: Albinoski
Ja kiedyś myślałam, że się nie odważę podać sama zastrzyku, wmusić lekarstwo strzykawką do pyszczka czy wyczyścić ropień. Przy szczurach ciągle uczę się czegoś nowego
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Re: Albinoski
Sztefyn, a to są takie rozpuszczalne szwy? Bo jak tak, to szczerze mówiąc, same odpadną A ostatnie niedobitki wystarczy złapać w palce i też odłażą
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Albinoski
Jak się kocha szczury to wszystko można dla nich zrobić W takim razie wiem już do kogo mogę sięgać po rady w razie podobnych czynnościlimomanka pisze:Ja kiedyś myślałam, że się nie odważę podać sama zastrzyku, wmusić lekarstwo strzykawką do pyszczka czy wyczyścić ropień. Przy szczurach ciągle uczę się czegoś nowego
On miał dwie pary szwów te rozpuszczalne i tradycyjne. O ja Cię ja bym się nie odważyła tak wyciągnąć, bałbym się że coś rozerwę! Może trochę panikara jestemMegi_82 pisze:Sztefyn, a to są takie rozpuszczalne szwy? Bo jak tak, to szczerze mówiąc, same odpadną A ostatnie niedobitki wystarczy złapać w palce i też odłażą
Re: Albinoski
[quote="sztefyn"
On miał dwie pary szwów te rozpuszczalne i tradycyjne. O ja Cię ja bym się nie odważyła tak wyciągnąć, bałbym się że coś rozerwę! Może trochę panikara jestem [/quote]
Tradycyjne no to wiadomo, ale te rozpuszczalne, jak jest ich czas, same odpadają, wiec jak widziałam, że panna już ze 2-3 nie ma, to delikatnie sprawdzałam resztę
On miał dwie pary szwów te rozpuszczalne i tradycyjne. O ja Cię ja bym się nie odważyła tak wyciągnąć, bałbym się że coś rozerwę! Może trochę panikara jestem [/quote]
Tradycyjne no to wiadomo, ale te rozpuszczalne, jak jest ich czas, same odpadają, wiec jak widziałam, że panna już ze 2-3 nie ma, to delikatnie sprawdzałam resztę
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Albinoski
O kurcze, czyli mnie to jeszcze czeka Dziękuję Megi za doinformowanie mnie