Niestandardowe drapanie...

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Jesteśmy po wizycie. Weterynarz pobrał próbkę za pomocą lepca przezroczystego i oglądnął pod mikroskopem.
Pasożyty, dużo pasożytów... Zewnętrzne i wewnętrzne... Z zewnętrznych "tylko" roztocza, z wewnętrznych nie wiem ale stwierdził, że ma ich trochę na skórze. Nie zgodziłam się na Frontline. Dostałam do domu Iwermektynę w strzykawce. Mam zakraplać karczki wszystkich moich klusek trzy razy w odstępach 7 dni. W sobotę mam jeszcze przyjechać z Kluską po jakiś środek na pasożyty wewnętrzne i teraz moje pytanie - jakie są bezpieczne dla szczurów leki na pasożyty wewnętrzne? Tak, żebym mogła wetowi coś zasugerować :) Po jakim czasie od podania pierwszej dawki Iwermektyny świąd powinien zacząć ustępować?
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: ssylvusia »

Iwermektyna (z tego co wiem) działa też na pasożyty wewnętrzne, także nie sądzę, żebyś potrzebowała na nie osobny środek (a swoją drogą, jak na podstawie zeskrobiny wet stwierdził obecność posożytów wewn? Albo ja czegoś nie wiem, albo jak sama nazwa wskazuje te pasożyty są wewnątrz i wyjdą tylko przy badaniu kału ???)

Pamiętaj o tym, żeby wszystko w klatce i otoczeniu ogonów porządnie wyczyścić, co się da wyrzucić, a szmatki wyprać w wysokiej temperaturze :)
ObrazekObrazek
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Mimo, że podawana jest na kark to działa też na pasożyty wewnętrzne? To jak ona działa? Wchłania się przez skórę do krwiobiegu? :-\ Weterynarz stwierdził, że widać kilka pasożytów wewnętrznych na skórze, że Kluska musiała je sobie rozprowadzić. Sama byłam zdziwiona... :o A jeśli dziś dostały pierwszą dawkę to już dziś mam im pucować klatkę czy dopiero jutro jak już wszystko co żywe padnie? I jak z tym swędzeniem? :)
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Kurcze, one biegały po całym pokoju, po łóżku, po ciuchach, buszowały mi w skarpetkach... A nie wiesz jak długo żyje takie roztocze poza żywicielem?
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: ssylvusia »

Z tego, co wiem wchłania się przez skórę, ale może niech wypowie się w tej kwestii ktoś mądrzejszy ode mnie :)

Iwermektyna działa przez ok 7 dni od podania, najlepiej w tym czasie codziennie sprzątać klatkę i ograniczać ogonom wybiegi do miejsc, które łatwo wyczyścić. Ile żyją te paskudztwa, nie wiem - jak wyżej, może ktoś bardziej obeznany w tej kwestii odpisze, bo nie chcę wprowadzać w błąd.

Jeśli chodzi o drapanie - u mnie przy świerzbie chłopaki przestali się drapać na drugi dzień, strupki poznikały po 2-3 dniach od podania I-szej dawki.
ObrazekObrazek
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Jeju wielkie dzięki za te wszystkie informacje :-* Szukałam w internecie ale zbyt dużo jest informacji, a za mało konkretów...
Gdybyś mi jeszcze tylko powiedziała ile kropelek z igły w strzykawce powinnam podawać to byłabym wdzięczna. Wet stwierdził, że jedną ale ona jest maleńka, a Kluska waży 600g.
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: ssylvusia »

Przy podobnej wadze swoich chłopaków dawałam jedną kreskę z 2ml strzykawki, szczerze mówiąc nie wiem ile to kropelek. No i musisz zakroplić wszystkie ogony w stadzie, bo inaczej leczenie nie ma sensu :)
ObrazekObrazek
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Zakropione wszystkie :) Martwię się bo mimo, że Kluskę zakropiłam około 14:00 to nadal drapie się tak jak się drapała... Iwermektyna powinna już zadziałać?
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

W przypadku Kluski bez zmian... Drapie się nadal... Po pierwszej wizycie wet stwierdził, że Kluska ma za uszami jakieś maleńkie ropne zmiany (widoczne tylko pod lampą z lupą), które prawdopodobnie swędzą. Dał mi Atecortin. Smarowałam według zaleceń - bez rezultatów. Druga wizyta oparła się na pobraniu na lepiec i zbadaniu pod mikroskopem zeskrobin ze skóry. Diagnoza - roztocza, od których prawdopodobnie się drapie. Iwermektyna na kark w trzech seriach z tygodniowymi odstępami nie przyniosła rezultatów. Trzecia wizyta (przyjmował inny weterynarz) i badanie uszu. Wet pogmerał jej w uszach patyczkiem czymś nasączonym i wygrzebał jasno żółtą wydzielinę (przypominającą woskowinę). Stwierdził, że to jakiś stan zapalny. Dostałam Surolan, którym zakrapiamy uszy codziennie od 5 dni i nadal nic. Drapie się! Mam już dość metody prób i błędów. Nadal nie mam konkretnej diagnozy. Co za konowały! Widać, że oni sami już nie mają pomysłów, a ja nie będę stresowała Kluski jeżdżąc tam co chwilę. Poza tym wydałam już ponad 100 zł i nic z tego nie wynika.
Proszę Was, doradźcie coś bo mi już ręce opadają...
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Dodam, że Kluska ma 2 lata i 3 miesiące. Gdy nie śpi lub nie odpoczywa w hamaku to biedna co chwilę się podrapuje. Tylnymi łapkami. Drapie okolice uszu, oczu, nosa, szyi, karku, potrząsa głową, a gdy się myje to robi tak łapkami jakby chciała wyciągnąć z nosa/pyszczka jakiegoś włosa. Przyjemność sprawia jej gmyranie w uszach i delikatne smyranie po karku. Nie ma wydzieliny z uszu, nie śmierdzą, nie przechyla głowy, nie kicha, nie wycieka jej porfiryna z nosa, uszu, oczu (tylko po przebudzeniu ma trochę porfiryny wokół oczu), nie wciska głowy w kąt, nie unika światła, ma apetyt, je twarde. Na skórze żadnych zadrapań, krostek, strupków, pasożytów, wyłysień, przerzedzeń, futerko jest czyste i błyszczące. Ale ewidentnie coś jej przeszkadza, coś swędzi. To się zaczęło już jakiś czas temu i stopniowo podrapywała się coraz częściej. Nie mam pomysłów... Proszę, poradźcie coś :(
Dodam jeszcze, że Kluska ma prawdopodobnie zwyrodnienie korzeni nerwów kręgowych w odcinku lędźwiowym. Od około 3 miesięcy ma coraz większy problem z tylnymi łapkami. Jest przygarbiona w odcinku lędźwiowym, szura pupą i ogonem po podłodze, coraz mniej odrywa tylne łapki od podłogi. Czy jedno może mieć jakiś związek z drugim?
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Doradźcie coś bo nie wiem co robić...
Awatar użytkownika
Ensui
Posty: 330
Rejestracja: śr wrz 04, 2013 9:59 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Ensui »

Wizyta u weterynarza chyba byłaby najlepsza ::)
Obrazek
Obrazek
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: Niestandardowe drapanie...

Post autor: Caramelo »

Chodzę z Kluską do weta cały czas. Próbowaliśmy chyba wszystkiego. W mojej okolicy nie ma polecanych i specjalizujących się w gryzoniach weterynarzy dlatego proszę Was o radę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”