Ogonka jeszcze nie mam :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Ogonka jeszcze nie mam :)
Witajcie Kochani wielbiciele Ogonków
Na wstępie, wielkie pokłony szacunku i uznania dla Was, tyle serca i miłości ile Wy dajecie swoim puilom sprawia, że wiara w ludzi wraca.
Dokładnie dwa tygodnie temu podczas zakupów na mieście wraz ze swoim TŻ weszliśmy do zoologa, ponieważ miałam w swoim życiu kilka chomiczków do gryzoni mam ogromną słaboś i od razu potuptałam do nich. Zatrzymaliśmy się przu szczurkach, zaczęłam się rozczulac i ciągnąc swego TŻ za rękaw mówiąc, że fajnie by było miec takie maleństwo, widziałam w jego oczach zainteresowanie, ale na szczęście się powtrzymałam przed zakupem, któregoś z nich. Postanowiłam przed zakupem dowiedziec się czegoś o tch aniołkach od osób, które oddały im już serduszko.
Bardzo szybko trafiłam na Wasze forum, ilośc informacji które tu można zebrac jest imponująca i niezwykle pomocna.
Bardzo szybko zrozumiałam, że kierując się impulsem mogłabym popełnic błąd kupując ogoniastego w zoologu, dodatkowo zapewne wzięłabym jednego co by go unieszczęśliwiło. Cieszę się, że rozsądek wziął górę i postanowiłam uzupełnic swą wiedzę przed zakupem, zapisuję sobie najważniejsze informacje by o niczym nie zapomniec i byc w pełni przygotowaną na przyjęcie Szczurków
Planuję przed zakupem wyposażyc się w niezbędne akcesoria (klatka i jej wyposażenie, jedzonko, przygotowanie pokoju pod wszedobylskie ogonki nooo i cała masa wiedzy o dbanie o nie). Same ogoniaste chciałabym żeby były od hodowcy zrzeszonego z SHRSP, bądź z adopcji. Martwię się jednak, że mogę by spychana na dalszy plan z uwagi na brak dotychczasowego doświadczenia w posiadaniu ogoniastych no ale cóż każdy kiedyś zaczynał, więc musze by pełna wiary
Musiałąm sie komuś wygadac, padło na Was Mam nadzieję, że wkrótce rozpocznę przygodę i sprawdzę się jako opiekun (choc wolę określenie członek stada ), a moje przyszłę Serduszka będa happy.
Fajnie, że są ludzie o tak dobrym serduchu jak Wasze, cieszę się, że uczycie ludzi jak postępowa z tymi wspaniałymi zwierzętami, jak się nimi opiekowa i sprawi by było im lepiej.
Buziam wszystkie Wasze ogoki.
Jesteście wspaniali, oby tak dalej!!!
Na wstępie, wielkie pokłony szacunku i uznania dla Was, tyle serca i miłości ile Wy dajecie swoim puilom sprawia, że wiara w ludzi wraca.
Dokładnie dwa tygodnie temu podczas zakupów na mieście wraz ze swoim TŻ weszliśmy do zoologa, ponieważ miałam w swoim życiu kilka chomiczków do gryzoni mam ogromną słaboś i od razu potuptałam do nich. Zatrzymaliśmy się przu szczurkach, zaczęłam się rozczulac i ciągnąc swego TŻ za rękaw mówiąc, że fajnie by było miec takie maleństwo, widziałam w jego oczach zainteresowanie, ale na szczęście się powtrzymałam przed zakupem, któregoś z nich. Postanowiłam przed zakupem dowiedziec się czegoś o tch aniołkach od osób, które oddały im już serduszko.
Bardzo szybko trafiłam na Wasze forum, ilośc informacji które tu można zebrac jest imponująca i niezwykle pomocna.
Bardzo szybko zrozumiałam, że kierując się impulsem mogłabym popełnic błąd kupując ogoniastego w zoologu, dodatkowo zapewne wzięłabym jednego co by go unieszczęśliwiło. Cieszę się, że rozsądek wziął górę i postanowiłam uzupełnic swą wiedzę przed zakupem, zapisuję sobie najważniejsze informacje by o niczym nie zapomniec i byc w pełni przygotowaną na przyjęcie Szczurków
Planuję przed zakupem wyposażyc się w niezbędne akcesoria (klatka i jej wyposażenie, jedzonko, przygotowanie pokoju pod wszedobylskie ogonki nooo i cała masa wiedzy o dbanie o nie). Same ogoniaste chciałabym żeby były od hodowcy zrzeszonego z SHRSP, bądź z adopcji. Martwię się jednak, że mogę by spychana na dalszy plan z uwagi na brak dotychczasowego doświadczenia w posiadaniu ogoniastych no ale cóż każdy kiedyś zaczynał, więc musze by pełna wiary
Musiałąm sie komuś wygadac, padło na Was Mam nadzieję, że wkrótce rozpocznę przygodę i sprawdzę się jako opiekun (choc wolę określenie członek stada ), a moje przyszłę Serduszka będa happy.
Fajnie, że są ludzie o tak dobrym serduchu jak Wasze, cieszę się, że uczycie ludzi jak postępowa z tymi wspaniałymi zwierzętami, jak się nimi opiekowa i sprawi by było im lepiej.
Buziam wszystkie Wasze ogoki.
Jesteście wspaniali, oby tak dalej!!!
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Witaj na forum!
Bardzo mnie cieszy jak czytam takie posty, od razu mi się gęba uśmiecha
Nie przejmuj się swoim brakiem doświadczenia. Każdy kiedyś zaczynał i wierzę, że nie będziesz miała problemów ze znalezieniem szczurków do adopcji, jeśli tylko zorganizujesz im odpowiednie warunki . Nie powinniśmy spychać na dalszy plan początkujących o dobrych chęciach, szkoda by było jakby się zrazili ;] ..
Masz na prawdę dużo czytania. A jak będziesz gotowa, poszukasz sobie pupili.
Nie pomniejszając znaczenia hodowli, osobiście polecam adopcje. Miłość jaką dają uratowane szczurki często jest czymś pięknym i wyjątkowym, a chowane z ludźmi od małego, są równie kontaktowe jak rodowodowe szczury
Bardzo mnie cieszy jak czytam takie posty, od razu mi się gęba uśmiecha
Nie przejmuj się swoim brakiem doświadczenia. Każdy kiedyś zaczynał i wierzę, że nie będziesz miała problemów ze znalezieniem szczurków do adopcji, jeśli tylko zorganizujesz im odpowiednie warunki . Nie powinniśmy spychać na dalszy plan początkujących o dobrych chęciach, szkoda by było jakby się zrazili ;] ..
Masz na prawdę dużo czytania. A jak będziesz gotowa, poszukasz sobie pupili.
Nie pomniejszając znaczenia hodowli, osobiście polecam adopcje. Miłość jaką dają uratowane szczurki często jest czymś pięknym i wyjątkowym, a chowane z ludźmi od małego, są równie kontaktowe jak rodowodowe szczury
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wt cze 25, 2013 4:13 pm
- Numer GG: 48842282
- Lokalizacja: Jarosław, Podkarpackie
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Cześć ! Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej to na dobre forum trafiłaś. Lecz mam dla Ciebie pewną radę. Możesz kupić książkę o szczurach z serii "Hobby". Ja taką kupiła i jest świetna, lecz jeśli nie ma w niej pewnej informacji to zaglądam tutaj . W książce są m.i. klatka, czyli jak ją przygotować do nadejścia mieszkańców, rozmnażanie, jak zaopiekować się małymi szczurkami, choroby, na jakie choroby mogą zachorować nasze ogonki i jak je leczyć itp. Książkę można nabyć w sklepie zoologicznym. Na prawdę polecam. To właśnie z tamtej książki wzięłam pomysł zrobienia mojej Guci domku z doniczki
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
A mi wraca wiara w ludzi jak czytam takie posty ^^
Cieszy mnie, że są jeszcze osoby które zamiast iść na łatwiznę starają się przygotować na przybycie nowych członków rodziny.
Na forum jest zawarta potężna wiedza. Posiadając szczurki człowiek z automatu zaczyna spędzać tutaj coraz więcej czasu - czytając to co go interesuje, pisząc posty z pytaniami lub po prostu przeglądając wątki innych forumowiczów
Jeśli chodzi o szczurki z hodowli(polecam też hodowców zrzeszonych w czeskim związku np. Zirrael Rattery) czy adopcji - myślę, że nie będzie problemu Hodowle wymagają wypełnienia ankiety (przy adopcjach często wypełnia się ankietę adopcyjną) w której są naprawdę podstawowe sprawy - wielkość klatki, weterynarz, kilka słów o sobie. Nikogo nie dziwi, że w niesprawdzone ręce nikt swoich wnuków nie odda Jeśli zaczynasz przygodę z ogonkami i warunki są jak trzeba to nie będzie problemu
Pamiętaj, że na miot trzeba się zapisać odpowiednio wcześniej
A można wiedzieć czy chcesz samce czy samiczki ?
Cieszy mnie, że są jeszcze osoby które zamiast iść na łatwiznę starają się przygotować na przybycie nowych członków rodziny.
Na forum jest zawarta potężna wiedza. Posiadając szczurki człowiek z automatu zaczyna spędzać tutaj coraz więcej czasu - czytając to co go interesuje, pisząc posty z pytaniami lub po prostu przeglądając wątki innych forumowiczów
Jeśli chodzi o szczurki z hodowli(polecam też hodowców zrzeszonych w czeskim związku np. Zirrael Rattery) czy adopcji - myślę, że nie będzie problemu Hodowle wymagają wypełnienia ankiety (przy adopcjach często wypełnia się ankietę adopcyjną) w której są naprawdę podstawowe sprawy - wielkość klatki, weterynarz, kilka słów o sobie. Nikogo nie dziwi, że w niesprawdzone ręce nikt swoich wnuków nie odda Jeśli zaczynasz przygodę z ogonkami i warunki są jak trzeba to nie będzie problemu
Pamiętaj, że na miot trzeba się zapisać odpowiednio wcześniej
A można wiedzieć czy chcesz samce czy samiczki ?
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Witajcie
Być może moja odpowiedzialność wynika z faktu, że stara krowa już ze mnie (27lat), miałam wiele zwierzątek w swoim życiu i wiem jak ważne jest by zapewnić im odpowiednie warunki (sama nie chciałabym mieszkać w jakiejś ruderze )
Wciąż jestem na etapie namawiania swego TŻ, ważne jest dla mnie by w pełni popierał i chciał ze mną opiekować się szczurkami, w końcu mieszkamy razem i powinnam szanować jego zdanie, tak jak on szanuje moje. Przede wszystkim, musimy najpierw zakończyć remont mieszkania, wtedy przejdę do ataku w namawianiu na ogoniastego, a co jak co my ,kobiety mamy swoje sztuczki
Mam ogromny dylemat jeśli chodzi o płeć ogoniastego, obie płcie mają zarówno 'za' jak i 'przeciw', ale chłopcy mają jedną podstawową wadę, czyli siusianie jako oznaczanie swego terytorium, dlatego też panny wygrywają ranking póki co
Tak czy inaczej, póki co czytam Wasze forum i kradniecie mi serce z dnia na dzień, przeogromnie zazdroszcząc Wam też gromadki ogoniastych. Nie martwię się jednak aż nad to, przyjdzie dzień gdy ja się pochwalę swymi podopiecznymi Wam
Być może moja odpowiedzialność wynika z faktu, że stara krowa już ze mnie (27lat), miałam wiele zwierzątek w swoim życiu i wiem jak ważne jest by zapewnić im odpowiednie warunki (sama nie chciałabym mieszkać w jakiejś ruderze )
Wciąż jestem na etapie namawiania swego TŻ, ważne jest dla mnie by w pełni popierał i chciał ze mną opiekować się szczurkami, w końcu mieszkamy razem i powinnam szanować jego zdanie, tak jak on szanuje moje. Przede wszystkim, musimy najpierw zakończyć remont mieszkania, wtedy przejdę do ataku w namawianiu na ogoniastego, a co jak co my ,kobiety mamy swoje sztuczki
Mam ogromny dylemat jeśli chodzi o płeć ogoniastego, obie płcie mają zarówno 'za' jak i 'przeciw', ale chłopcy mają jedną podstawową wadę, czyli siusianie jako oznaczanie swego terytorium, dlatego też panny wygrywają ranking póki co
Tak czy inaczej, póki co czytam Wasze forum i kradniecie mi serce z dnia na dzień, przeogromnie zazdroszcząc Wam też gromadki ogoniastych. Nie martwię się jednak aż nad to, przyjdzie dzień gdy ja się pochwalę swymi podopiecznymi Wam
- madziastan
- Posty: 1467
- Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
- Numer GG: 8345513
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
No i chłopcy w okresie dojrzewania mogą oszaleć i stawiać się agresywniejsze i bić się między sobą... I często trzeba kastrować. U panienek niestety częste są guzy... Więc raczej samiczki = samce. Po równo...
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Czyli tak jak pisałam wcześniej, zarówno samiec jak i samiczka mają swoje za i przeciw
Pytanko takie mam malutkie, jak zabezpieczacie kable, kabelki kabeleczki by ogon nie mógł się do nich dostać?
Pytanko takie mam malutkie, jak zabezpieczacie kable, kabelki kabeleczki by ogon nie mógł się do nich dostać?
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Oczywiście domyślam się, że w listwach, ale czy jakoś dodatkowo po za listwami da się je uchronić?
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Są takie osłonki na kable, można kupić w budowlanych. Osobiście nie mam zabezpieczonych kabli, ale u nas wybieg to i tak wieczne czuwanie, kto gdzie i co robi, a jedyne co mi obecnie niszczą to tapety na ścianach ( koty mam, więc cały wybieg pilnuje ).
Ogólnie jest cały temat o "pokoju szczuroodpornym"
Ogólnie jest cały temat o "pokoju szczuroodpornym"
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
Najlepsza książka o szczurach, jaką czytałam to "Szczury w hodowli domowej". Pisana przez szczuromaniaczkę z któregoś z naszych forów. Można kupić za grosze jako PDFowego e-booka.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogonka jeszcze nie mam :)
To Layla pisała z tego co pamiętam.
Ja na przykład mam samce i chyba do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej będę miała jajcarzy Nie mają tak niszczycielskich zapędów jak laski, nie przegryzają kuwety, nie latają jak oszalałe - lubię takie stateczne stwory co jak się powydurniają to przyjdą poleżeć na kolanach
Ja na przykład mam samce i chyba do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej będę miała jajcarzy Nie mają tak niszczycielskich zapędów jak laski, nie przegryzają kuwety, nie latają jak oszalałe - lubię takie stateczne stwory co jak się powydurniają to przyjdą poleżeć na kolanach