jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
paćka
Posty: 57
Rejestracja: pt sty 31, 2014 8:11 pm
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: paćka »

W przyszłości, jak się dorobię większej klatki, mam zamiar adoptować 2 samczyków.
Pomyslałam że taki temat moze sie przydac nie tylko mi....
Czytałam, że podczas burzy hormonalnej samiec bardzo mocno wbił ząbki w niefortunne miejsce, że koleś miał przegryzioną żyłę i musiał jechać na ostry dyżur.
Jest jakis sposób na ujażmienie dojrzewającego szczurzyska oprócz kastracji (chodzi o ryzyko związane z natkozą...) ?
Właściwie to tak sobie rozmyslałam, ze wiadomo ze GRYZOŃ może w koncu i tak ugryźć, nie wazne czy szczur, czy chomik.
Ale chodzi o moją mamę.
My mamy psa. Ona powiedziała że jakby nasz pies kiedykolwiek mnie ugryzł to by go uśpiła...
Nie chodzi o psie "uszczypnięcia" ząbkami przy zabawie (kiedys pomylil moją reke z zanawką...ehhh), ale o np bolesne pozostawienie sladu szczek na skorze.
Jejku, ona przesadza... pies to tylko zwierze,nie wie ze robi zle, nie mysli, dziala instynktowo, nie jest zlosliwy, to czlowiek zawinil prowokujac go, lub nie wychowujac.
No to moze wracajac do szczurka...
Czy to przewracanie na plecki faktycznie dziala. Szczur chyba moze przez to stracic do nas zaufanie, takie doswiadczenie do przyjemnych nie nalezy...
A jak wy sobie poradziliscie z dojrzewajacymi szczurami...?
buahahahaha!
Etche
Posty: 233
Rejestracja: czw lut 06, 2014 3:05 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: Etche »

jak szczur zacznie się stawiać i próbować ustanowić nową hierarchie w stosunkach on - Twoja ręka, to najlepszym rozwiązaniem jest działać według jego zasad.
Łapiesz malca pod brzuszek i kładziesz na plecy, trzymasz tak długo aż przestanie się szamotać. Zazwyczaj 2-3 razy wystarczą aby szczur zdał sobie sprawę, że nie walka nie ma większego sensu.
Etche
Posty: 233
Rejestracja: czw lut 06, 2014 3:05 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: Etche »

Szczura w takim wypadku najlepiej przytrzymać w taki sposób.
Nie ucieknie a też nie zrobimy mu krzywdy ściskając go za mocno


Mistrzem painta nie jestem, ale mam nadzieje, że widać o co chodzi:)
Obrazek
paćka
Posty: 57
Rejestracja: pt sty 31, 2014 8:11 pm
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: paćka »

Etche, no ja nie wiem czy ty mistrzem paintanie jestes O0
Czyli jak dobrze rozumiem z obrazka, trzeba wsunąć reke pod brzuch i dwoma palcami chwycic za głowe...?
Dzięki za pomoc :)
buahahahaha!
Etche
Posty: 233
Rejestracja: czw lut 06, 2014 3:05 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: Etche »

Bardziej chodziło o to aby główka była między palcami a łapki po bokach, wtedy szczurek nie ma punktu zaczepienia i nie może się wypchnąć spod ręki.
Nie masz się czym martwić, że szczur przestanie Cie lubić. Człowiek jest jedyna istotą na ziemi, która wymyśliła ustrój demokracyjny czy chociażby anarchistyczny. U zwierząt zawsze u władzy jest ten kto jest silniejszy i większy.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: smeg »

Najlepiej po prostu wykastrować samców zanim im się zacznie burza hormonalna ;) Czyli w wieku ok. 4-5 miesięcy. Wyjdzie im to na zdrowie, bo wczesna kastracja zapobiega m. in. nowotworom jąder i zmniejsza ryzyko chorób nerek. Szczury zaczynają także mniej znaczyć teren, a ich zapach staje się mniej intensywny.

Nie każdy samiec tak gwałtownie dojrzewa, ale skoro tak się tego obawiasz, a kastracja to same plusy, to warto to zrobić profilaktycznie :)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Etche
Posty: 233
Rejestracja: czw lut 06, 2014 3:05 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak przeżyć burze hormonalną szczurowatego?

Post autor: Etche »

ja jednak zostaje przy tym, że jeśli ktoś nie jest w stanie przetrwać burzy hormonów i do tego nie ma bladego pojęcia co w jej czasie robić to niech bierze samiczki, a od jajek niech sie odczepi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”