Szczurki zaczeły się bić

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
cookieman1984
Posty: 17
Rejestracja: sob maja 10, 2014 11:28 am

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: cookieman1984 »

ostatnie pytanie, po rozdzieleniu klatki trzymac blisko siebie czy lepiej w oddzielnych pokojach ?
Awatar użytkownika
SonamiChan
Posty: 147
Rejestracja: sob maja 03, 2014 8:44 pm
Lokalizacja: Puck

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: SonamiChan »

Kiedyś ktoś na tym forum mówił, że plastikowa kuweta klatki nie jest dla mocnych szczurzych ząbków wyzwaniem. Lepiej więc wg. mnie trzymać klatki w oddzielnych pokojach :)
Ze mną: Leonardo Von Clawington oraz Harold
Cody, Santiago i Davis brykają po drugiej stronie tęczy...
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: Morgana551 »

Jeśli szczurki są spokrewnione dojdzie tutaj to chowu wspobnego, więc w tym przypadku aborcja jak najbardziej wskazana.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: Buba »

Myślę, że w osobnych pokojach, bo szczurki będą się czuły i denerwowały. Poza tym ryzyko, że uciekną.

Morgana. Patrząc na aborcję z tej strony to może i aborcja wydaje się ok. Ale ja patrzę na to zawsze jak na pozbawienie życia stworzenia. Po prostu nie umiałabym tego zrobić. Nie mam nerwów na takie działania. Jednak decyzję podejmie odpowiedzialna za szczurki osoba.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: noovaa »

Buba produkując kolejne maluchy w świecie gdzie jest tyle bezdomności, pozbawiamy życia inne szczury. Życia i szansy. Jeśli ktoś chce pomagać, powinien patrzeć szerzej niż na to co ma wyłącznie w swojej klatce.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: Morgana551 »

Jeśli jest to chów wsobny to maluszki prawdopodonie będą miały wady genetyczne. Więc z dwojga złego lepiej gdyby się nie urodziły.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: Buba »

Z tej strony ja to rozumiem i w żaden sposób nie potępiam. Patrząc na dobro szczurów jest to dobre rozwiązanie. Jednak ja patrzę też na siebie. Po prostu nie umiałabym tego zrobić. Zawsze by to we mnie siedziało. Dlatego za wszelką cenę unikam takich sytuacji.
Można to prównać do aborcji dziecka, które wiadomo, że będzie upośledzone. Niektóre matki się na to decydują, ale inne nie potrafią z tym potem żyć. Ja nie jestem w stanie pozbawiać życia czegokolwiek. Wszelkie owady wolę wypuścić za okno, niż zabić.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
cookieman1984
Posty: 17
Rejestracja: sob maja 10, 2014 11:28 am

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: cookieman1984 »

szczurki siedzą oddzielone a dzisiaj miałem okazję porozmawiać z weterynarzem to z opisu zachowania i wieku szczurów powiedział że samiec dorósł już płciowo a samica jeszcze nie dostała rujki i w odpowiednim czasie je rozdzieliłem (dzięki za podpowiedź bo nie miałem o tym pojęcia) bezpiecznie będzie je wykastrować w wieku 5 miesięcy i dodatkowo kastracja obniża możliwość zachorowania szczurków na nowotwory więc jeszcze 2 miesiące mieszkają oddzielnie.
jedno dostało mniejszą klatkę 50x28x25 i tu moje pytanko czy na 2 miesiące wystarczy jako tymczasowa dla 1 szczurka ?
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: Buba »

Trochę mała :-\
Popytaj kogoś z forum, mieszkającego w Twojej okolicy czy nie ma pożyczyć Ci na ten czas klatki odpowiednich rozmiarów. I pamiętaj, że skoro szczurki są same, musisz poświęcać im mega dużo czasu.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
cookieman1984
Posty: 17
Rejestracja: sob maja 10, 2014 11:28 am

Re: Szczurki zaczeły się bić

Post autor: cookieman1984 »

szczurki są puszczane w sypialni (oddzielny pokój) oczywiście osobno raz jeden raz drugi, bawią się na maxa a ulubiona zabawa wbieganie jedną nogawka mi do spodni a wybieganie 2, przychodzą do ręki na wołanie ich po imionach (na razie nie za każdym razem to działa ale i tak same pchają się raz do mnie raz do narzeczonej jak siedzimy z nimi razem w pokoju, poświęcamy im tyle czasu ile tylko możemy, teraz klatka która miała być dla obu szczurków to Remy wysokość 72 cm długość 58 cm szerokość 38 cm i zastanawiam się czy nie kupić 2 takiej samej na czas separacji aby oba miały taką samą a po kastracji połączył bym dwie w jedną dużą 72x116x38 i wtedy mam możliwość kombinacji z piętrami, z 2 strony chciałbym sam zrobić klatkę 130x90x80 coś co znalazłem tu na forum podwójne drzwiczki boki i tył ze sklejki a same drzwiczki z siatki, sklejka oczywiście lakierowana farbą nieszkodliwą
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”