Prezes i jego dream team. <3

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Afera »

I już aż 4 miesiące jak nie ma najważniejszego Prezesa. Jego najbardziej mi brakuje... obiecałam sobie, że jak kiedyś będę miała szczury to przynajmniej jeden będzie wacikiem prosto z laboratorium. Tak jak Prezes.
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Entreen »

Ja mam nadzieję, że kiedyś tą pustkę zapełnisz :) I do nas wrócisz.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Afera »

To na pewno, bo bez ogonków jest mi bardzo dziwnie... ale jeszcze nie teraz.
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: gosja1 »

Afera, będziemy czekać!
A może opowiesz coś o psach? :) Jakieś zdjęcia? Może to i szczurze forum, ale ja chętnie zobaczę, poczytam. Husky mają w sobie tę psią magię, choć ja nie miałabym odwagi zająć się takim psem, bo to pewnie dużo czasu wymaga i cierpliwości. Mamy mieszańca i wydaje mi się, że gdzieś w jego krwi jest trochę husky - sądząc po wyglądzie i zachowaniu. Z nim wystarczająco dużo problemów mieliśmy, bo dostaliśmy go od rodziny, u której spędził życie w kojcu, więc nie było u niego etapu wychowywania. Teraz jest już lepiej, ale jakbym wzięła go na smycz, to oderwałby mi rękę :P

Myślę, że szczury mają to COŚ. W szczurze stadko trzeba się zaangażować. Od pewnego momentu człowiek o nie zaczyna walczyć, o każdy miesiąc ich życia. Nie można zaniedbać kichania, parskania, trzeba wsłuchać się w ich życie, w ich rytm, w tupot tych małych łapek, obserwować, być z nimi. Zanim szczury pojawiły się u mnie w domu, nie miałam świadomości, że każdy z nich może być tak inny, że taki "zwykly" gryzoń (dla wielu - okropny szkodnik), może być wyjątkowy. Są u mnie teraz szczurzy bracia, od małego razem, a mimo tego każdy ma inny charakter, upodobania, pomysły. Są szczury mniej lub bardziej inteligentne. Czasem można być zaskoczonym, jak ich działania są logiczne i przemyślane... A czasem pozbawione sensu ;)
A najważniejsze jest to, że szczury, którym oddaje się swoje serce, po prostu.. przyjmują do stada. Wcale się nie dziwię tęsknocie. Do tej pory, 1,5 roku od odejścia poprzednich ogonków, potrafimy z mamą usiąść i je wspominać, jak członków rodziny, a nawet bardziej.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Afera »

Coś o psach? Hmmm... wiesz ja nie zauważam bym musiała mieć do moich husky nadmierną cierpliwość i bardzo dużo czasu dla nich. :P Wręcz przeciwnie. Wiesz co jest kluczową kwestią? To, czy zapewniasz psu to, czego potrzebuje. Husky zostały stworzone do pracy w zaprzęgu i każdy normalny hasior tego wymaga. Jak ktoś kupuje husky i nie trenuje z nim zaprzęgów to zwyczajnie się z nim męczy, bo pies durnieje. Po prostu. Husky to rasa pracująca i jak nie zaspokoi się tego pragnienia zrobienia czegoś, to pies sam sobie tą pracę znajdzie, np. zmieniając wystrój domu czy ogródka.
Moje psy w sezonie zaprzęgowym czyli wiosna, jesień, zima biegają w zaprzęgu 2-4 razy w sezonie. Zależy. Na początku robimy krótkie trasy do 3 km 4 razy w tygodniu, a im dłużej trenujemy to przerzucam je stopniowo na dłuższe trasy i zmniejszam ilość treningów, tak jak np. teraz od 5 do 10 km 2 razy w tygodniu. Resztę czasu spędzają na działce, nie chodzimy na spacery. To im spokojnie wystarcza, bo wiedzą, że mają dany tryb treningowy wprowadzony i dni, kiedy nie trenujemy wykorzystują na odpoczynek. Dodatkowo na działce bawimy się piłką, aportujemy, trenujemy posłuszeństwo i sztuczki. To im w zupełności wystarcza. W lato rezygnujemy z treningów zaprzęgowych i chodzimy na spacerki. ;) W sezonie też raz na jakiś czas wychodzimy oczywiście, ale raczej ukierunkowuje psy na zaprzęgi. Trenujemy przy wózku na dwóch psach.
Husky to normalne psy, też lubią poleniuchować, pod warunkiem, że mają to, czego potrzebują. Moje psy ani nie uciekają, ani nie niszczą, nie wyją, nie świrują. Normalne psy. :) Nie taki husky straszny, wystarczy mieć odpowiednie podejście. :)
Obecne mam dwa hasiory a trzeci w drodze, odbieramy za miesiąc... :)

Pierwsza najstarsza to Afera - wysterylizowana sunia bez rodowodu. Ma 5,5 roku. Szczerze to pies kanapowiec, spokojnie całe życie mogłaby spędzić w bloku. :) Lubi inne psy i ludzi, ale do obcych nie jest wylewna. Szybko się uczy i szczególnie trenowanie posłuszeństwa sprawia jej ogromną przyjemność, ona wręcz buzuje w środku jak może coś zrobić. :) A oto ona:
Obrazek
Obrazek

Drugi hasior Mistrz rodowodowo Takuna MISTRZ, ma 1,5 roku. :) Mały szajbus, który kocha cały świat. :) Nawet kury, a ogony jak miałam uwielbiał, aczkolwiek czuł respekt do Kluchy, bo parę razy dostał od niej w nos. Jest inteligentny i bardzo nakręcony na zaprzęgi. Nigdy się nie zawiodłam na nim. Posiada gen rzadkiego białego umaszczenia. Ma białą siostrę, babkę i prababkę. W rodowodzie ma kilka championów i psów biegających w zaprzęgach. Jego matka jest championką Polski, ojciec biega rekreacyjnie w zaprzęgu razem z mamą od czasu do czasu. Rodzice są bardzo posłuszni, mają przyjazne charaktery.
Obrazek
Obrazek

Trzeci psiak to nieco szaleństwa w naszym stadzie. ;) Suczka Shadow a rodowodowo BLACK SABBATH Anana Amarok. Urodzona w Nowy Rok, obecnie jeszcze w hodowli. Pochodzi ze skojarzenia suczki championki Polski z linii wystawowej i samca z linii użytkowej importowanego z Niemiec, lidera zaprzęgu 10 psów, który dał wiele bardzo utalentowanych sportowo dzieci i ładnych eksterierowo z rzadkim umaszczeniem mostly black, mostly red i agouti, czyli hasiory z "brudnymi" maskami. Mama też jest bardzo dobrą liderką zaprzęgu 6 psów. Podobnie jak w przypadku Mistrza rodzice cechują się bardzo dobrą psychiką i posłuszeństwem, regularnie startują w zawodach psich zaprzęgów i osiągają bardzo dobre rezultaty. A oto ona:
Obrazek
Obrazek

A tu "staruchy" razem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: gosja1 »

Dzięki Afera za opis. Lubię czytać takie rzeczy :)
Napisałam, że potrzebna jest cierpliwość, bo nie raz zetknęłam się z opinią, że husky bardzo broi. Chodziło mi o taką cierpliwość w sensie chęci współpracy z psem, a nie tylko oczekiwań co do jego zachowań. Niestety chyba wiele osób nie potrafi zajmować się psami (jakimikolwiek) w odpowiedni sposób i potem są dziwne historie.
Twoje psiaki są cudowne, śliczne :)
A ta mała puchata kulka to już w ogóle cudaczek :D
Fajne zdjęcia.
Bardzo mi się podoba https://lh3.googleusercontent.com/-fuGm ... C_4632.JPG - naprawdę świetnie uchwycona dynamika psa, nie mogę się napatrzeć :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Entreen »

Z ogromną przyjemnością przeczytałam o Twoich psach, wiesz, że możesz wpadać i czasem coś o nich skrobnąć nawet tu, nie? ;D Zawsze lubiłam czytać o Twojej pracy z nimi :)

A maluszka mnie bardzo ciekawi, co z niej wyrośnie.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
fidusiowa
Posty: 608
Rejestracja: śr lis 28, 2012 10:07 pm
Lokalizacja: Biała Piska

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: fidusiowa »

Wow, Afera świetna suka! Bardzo mi się mała podoba i kolorek też ma fajny, bo dość rzadki tu u nas chyba :) Super Ci się stado powiększa.
Za TM: Bazylek, Chrupcio, Franuś, Albercik, Krakersik [*][/b][/color]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Afera »

Siedzimy na ławce przed domem, ja coś tam czytam przed niedzielnym kolokwium a tu nagle przeraźliwy pisk. Okazało się, że na chodniku obok nas znalazł się szczurzy osesek nie wiadomo skąd... Afera go przyszczypała i zaczął piszczeć. Taki słodki, grubiutki, ofutrzony i silny. Na oko około 10 dni miał... próbowaliśmy go ratować, ale się nie udało jest mi tak cholernie przykro... codziennie widzę rozjechane jeże, koty, psy bezdomne... ale nic tak bardzo mnie nie boli jak taka szczurza dzidzia czy otruty szczur, który przyjdzie od sąsiada na trawnik... jednak ciągnie do ogonków oj bardzo. :(
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: gosja1 »

Co słychać? :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: Afera »

gosja1 jak miło, że jeszcze ktokolwiek o nas pamięta. :)

Co u nas? Jeśli chodzi o ogony, to na chwilę obecną nie ma takiej opcji, by się u mnie pojawiły. Pusto bez nich w domu, ale cóż... ostatnio często gdzieś wypadam i nie miałabym ich z kim zostawić.
Zamiast ogonków powiększyło się nasze haszcze stadko, o 10 miesięcznego Sashę - SILVER WOLF Anana Amarok. Jest wyjątkowym psem. Ma bardzo kochany charakter, straszna przylepka, czasem przygłuchy jak na hasiora przystało, ale w zaprzęgu zmienia się o 180 stopni. Ma za sobą kilka treningów w ramach nauki i zawsze dawał z siebie 100% bardzo szybko opanowując komendy i wykonując je doskonale. W stosunku do rodziny bardzo wylewny, natomiast nie lubi obcych, jest nieufny i się ich boi... cóż wiele husky użytkowych przejawia takie zachowania, ale akurat mnie to nie przeszkadza. Ponadto ma dosyć ciekawe umaszczenie aguti.
Obrazek
Obrazek
A tu jako szczeniaczek:
Obrazek

Sasha ma dosyć ciekawy rodowód. Jego ojciec jest importowany z Rosji i reprezentuje amerykańskie linie psów średnio i długodystansowych. Sam jest psem o wielkiej woli pracy i niecodziennym wyglądzie...
Obrazek
Na zdjęciu mój Sasha z ojcem Snow Shade SNOW.

Co więcej? Shadow wyrosła na piękną suczkę. Niesamowicie inteligentną, baaardzo posłuszną i ciężko pracującą w zaprzęgu. W miniony weekend zadebiutowała na zawodach psich zaprzęgów mając zaledwie 14 miesięcy. Oto ona:
Obrazek
Obrazek

Poniżej zdjęcia z wyścigów "13 Lubieszowski Cross":
Shadow i Mistrz w klasie D1, czyli zaprzęgów składających się z dwóch rodowodowych siberian husky:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dalej Mistrzu. :) Mistrzu, czyli nasz błazen w stadzie. :) Niestety ma problemy z trzustką, które przekreślają jego karierę psa wystawowego czy hodowlanego. Najprawdopodobniej zafunduję mu wazektomię, zamiast kastracji. Jednak w przypadku psa pracującego kastracja jest rozwiązaniem ryzykownym, bo pies może stracić zapał do pracy, czego nie chcę...
Obrazek
Obrazek

Na koniec zostaje najstarsza prawie 7 letnia Afera, która też w miniony weekend startowała na wyścigach, ale w klasie SC1, czyli hulajnoga z jednym psem dowolnej rasy. Podeszła o tematu bardzo rekreacyjnie. Coraz bardziej jej się nie chce pracować, zobaczymy co będzie dalej, czy to wiosenny kryzys, czy już Afera postanowiła przejść na sportową emeryturę... ale znając ją to przejściowe lenistwo.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tu kilka zaprzęgowych ujęć:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnie zdjęcie jest z pokazów psich zaprzęgów w Baszni Dolnej k/Lubaczowa. Tam odbywały się przejażdżki psimi zaprzęgami dla dzieci i ich rodziców. Na zdjęciu moje psy są w drugiej i trzeciej parze. Pierwsza i ostatnia to psy Jacka Kruczonia, naszego dobrego klubowego kolegi, wielokrotnego medalisty na zawodach średnio dystansowych i sprinterskich.

Ubiegłej jesieni też braliśmy udział w zawodach sprinerskich, w zimie byliśmy w ramach organizatora na zawodach średnio dystanswych w Krainie Żubra w Bystrem, gdzie nasze psy treningowo przebiegły trasę nocnego etapu. Także dużo się u nas dzieje i psy pochłonęły całe nasze życie. :) Jeśli się uda (Piotrek doznał kontuzji stopy) pojawimy się jeszcze na ostatnich zawodach w tym sezonie w Minikowie kończąc nimi sezon zaprzęgowy 2014/2015 i planując sezon następny... tym razem marzy mi się chociaż jeden start na zawodach średniodystansowych, które dzielą się na 4 etapy - 3 po 30 km i jeden nocny 15 km. Na to muszę przede wszystkim przygotować siebie fizycznie i psychicznie, bo taki dystans w Bieszczadach to chrapka tylko dla najwytrwalszych...
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Prezes i jego dream team. <3

Post autor: gosja1 »

Dzięki za opowieść! Nigdy się nie interesowałam tego rodzaju sportami, ale fajnie o tym czytać :)
Podziwiam też, że jesteś w stanie zapanować nad takim stadem psów, które do łatwych nie należą. Uwielbiam psy, ale nie mam czasu nawet na jakąś "prostą" rasę, którą łatwiej byłoby ułożyć, a więc tym bardziej podziwiam zapał, ale i umiejętności.

Przepiękne zwierzaki. Sasha się prezentuje wyjątkowo królewsko :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”