Eh, jeszcze nie dawno temu zakupiłam w zoologicznym (tak, wiem że to źle
) mysz, jednak była bardzo dzika, nie szło jej oswoić w dodatku na każdym kroku czatował na nią mój kochany kot. Mysz musiałam oddać 3 dni temu wybrałam się ponownie do zoologicznego, kupić rybki a tam za szybką leżały w kłębuszku takie malutkie szczuraski :3 Minął jeden dzień i jeden z nich znalazł się u mnie w domu
Wciąż nie jest wystarczająco oswojony więc za chwilę mykam do działu oswajanie zapoznać się z jego treścią 
Czytając wcześniej kilka artykułów doszłam do wniosku, że mój szczurek Maksymilian chyba rzeczywiście może być nieco niezadowolony ze swej samotności no i teraz mam dwa ogonki Albinosek Tito od razu się zaprzyjaźnił z Maksem i nigdy nie widziałam Maksa tak żywego, nie macie pojęcia jak się cieszyli sobą! Świrują i skaczą po całej klatce 
Maks poznał się już z moim kotem, jednak kot Ramzes nie jest skory by mu zrobić krzywdę, bardzo lubi obwąchiwać Maksa, za to Tito jeszcze nie miał okazji poznać futrzanego domownika Dopiero nabieram doświadczenia w opiece nad nimi, więc mam nadzieję, że szczurasy wyrosną duże i zdrowe no i oczywiście że zbudujemy w końcu ze sobą więź i przejdziemy do zabawy i tresury
Także witam was i mykam czytać co tutaj macie
