malutka samiczka

[amfa]

dostała za darmo z tablicy samiczkę, ale coś mi się w niej nie podoba jest malutka jak myszka podobno ma około miesiąca
boje się zacząć łączenie by jej ogromne koleżanki krzywdy nie zrobiły , malutka siedzi w transporterku do nie mam gdzie jej wsadzić
co zrobić poczekać aż podrośnie czy zacząć ją łączyć

[sliwkowapanna]

Moja samiczka ma 2 miesiące, a jej brat jest o połowę większy, nie ma reguły, a miesiąc to pchełka. Ja bym na razie nie łączyła, troszkę poczekała. Nie wiem jakie są Twoje szczury ze stada, węc jeśli faktycznie jest mała jak myszka to wydaje mi się, że jest za mała, ostatnio jednej dziewczynie taką stadko 'rozszarpało' przy łączeniu, ale może być inaczej, bo teoretycznie młode szczurki są akceptowane do wieku 3-4 miesięcy, gdyż szczurki mają opiekuńczy instynkt. Nieważne czyje są młode, po prostu je akceptują, stąd najlepiej łączy się młodziaki do 5 miesiąca, a potem im starsze tym gorzej. A w jakim wieku jest stadko? Jeśli jednak poczekasz z łączeniem fajnie by było jednak małą klatkę jej załatwić, czasami dziewczyny na forum pożyczają więc zapytaj:)

[amfa]

dziewczyny mają rok jest to matka i córka czyli Majka i Amfa , Amfa jest raczej dość żywiołowa skaczę biega normalnie małe ADHD i jest raczej gwałtowna wczoraj chciała małą ugryźć w łapkę
a Majka matka Amfy jest spokojna i raczej uległa jak Amfa ugryzła w łapkę maleństwo to ona się na nią rzuciła

spróbuje jakąś klatkę zmajstrować albo pożyczyć czy coś choć transporterek mały nie jest i młoda ma miejsca
połączę ją dopiero za miech a tak to kontakt będzie miała z dziewczynami pod moim nadzorem

[hekatomba]

Niezależnie od tego, na kiedy zaplanujesz łączenie, proponuję w pierwsze kolejności zabrać małą do weterynarza. Zwierzęta z niewiadomego źródła (a takim wg mnie jest dawna Tablica) powinny zostać obejrzane przez weta, bo mogą posiadać np. pasożyty, będące zagrożeniem dla Twojego stada.

[sliwkowapanna]

E jakim cudem matka i córka mają rok? nawet jak w 3 miesiącu urodziła, to i tak 3 miechy są różnicy:P Ale dobra mniejsza. Czyli jednak już spora jest roczna szczurzyca. Podobno szczurzyce(osobiście samicę mam dopiero parę dni więc wiem tyle co gdzieś czytałam) z reguły są bardziej aktywne/żywsze od samców. Stąd może mieć "adhd":)Tylko pamiętaj by nowa nie stała za blisko, bo może to nakręcać Twoje obecne stadko. Co do transporterka, aladino large czy większe? bo i samo aladino małe nie jest dla takiej szczurki, ale ani ona w nim nie pobiega, poza tym ma w takim transporterku zdecydowanie cieplej niż w klatce, może się przegrzać, a dodatkowo transporterek z 4 stron poza sufitem czy frontem - zależy jaki masz - jest zabudowany, co zwiększa poczucie bycia w klatce, więc miesiąc trzymania w transporterku jest bardzo złe. Znajdziesz na pewno jakąś klatkę:) Może uda się wcześniej nawet połączyć? Sama już musisz zobaczyć:)

[amfa]

no mają mniej więcej rok z naciskiem na mniej do ci powiem sama nie wiem ale tak jakoś tak w 3-4 roku życia matka rodziła

byłam u weta mała jest zdrowa nie ma pasożytów

aladino large-koszyk piknikowy przerobiony na potrzeby szczurków

jak uda mi się połączyć to będzie w klatce a jak nie to transporterek chyba lepiej by była w bezpiecznym miejscu niż rozszarpana przez dziewczyny które ją jeszcze nie zaakceptowały i raczej mam w pokoju tak zrobione ze jest chłodno dobrze dla mnie i dla nich wiec nie mam mowy o przegrzaniu , do tego mała jest puszczana ze mną na łóżko by i do mnie się przyzwyczaiła ,na razie wszystkie trzy były w transporterku młoda skakała po dziewczynach ale Amfa przewróciła ją na plecy i spokój jutro zrobię tak samo na razie po parę min chce by młoda podrosła trochę i nabrała ciała
na razie obrażenia to ranka na uszku nie zagrażająca jej zdrowiu i dwa małe zadrapania

[amfa]

a chorobowej siedzi Jedi i czeka na kastracje a gdzie ja pożyczę i od kogo

[sliwkowapanna]

zrobisz jak uważasz, ale mówię jak jest. nie jest problemem znaleźć klatkę, dziewczyny bardzo często pożyczają mniejsze na krótki okres właśnie do miesiąca. skoro nic się nie działo a ma zadrapania, tzn że jest bardzo delikatna, także uważaj. ale zrobisz jak uważasz.

[amfa]

wiesz jest to raczej temat o łączeniu jak dobrze połączyć takiego maluszka czy to ze samica alfa po prostu kopała( odpychała go od siebie ) dzieciaka to normalne
po czym poznać ze można wsadzić je razem do klatki i po jakim czasie

[hekatomba]

Na Twoim miejscu sesje w transporterze zostawiłabym na sam koniec, tzn. przed wpuszczeniem do klatki malucha i dorosłych szczurzyc. W pierwszej kolejności zapoznałabym je na neutralnym gruncie (np. wanna, brodzik lub inne miejsce, którego Twoje szczurzyce nie znają, ale jednocześnie na tyle małe, że będziesz miała nad nimi kontrolę), a dopiero później - gdy na neutralnym terenie nie wydarzy się nic poważnego - przeniosłabym je do transportera. W zależności od sytuacji i reakcji rezydentek na nową towarzyszkę, spotkania na neutralnym gruncie mogą być powtarzane przez kilka dni zanim szczury wylądują w transporterze, a potem w klatce (z początku najlepiej pustej).

czy to ze samica alfa po prostu kopała( odpychała go od siebie ) dzieciaka to normalne

To jedno z zachowań, które jest dość często spotykane podczas łączenia i nie należy się tym zbytnio przejmować. Poza kopniakami mogą pojawić się również przepychanki, wywracanie małej na plecy i ciągnięcie za futro. Dopuszczalne są powierzchowne zadrapania lub ubytki sierści. Generalnie powinnaś cały czas obserwować zachowanie swoich dziewczyn i malucha, ale interwencje są wymagane wyłącznie w sytuacji, gdy leje się krew (np. jakieś poważne ugryzienia, zwykle do krwi).

po czym poznać ze można wsadzić je razem do klatki i po jakim czasie

Nie ma ściśle określonego terminu, w jakim należy to zrobić. Nikt nie zna swojego stada lepiej niż jego opiekun, więc to, kiedy możesz uznać łączenie za zakończone i przenieść dziewczyny do klatki docelowej, musisz ocenić sama. Najczęściej jednak moment ten wiąże się z sytuacją, gdy np. szczury przez parę dni z rzędu śpią przytulone do siebie np. w transporterze. Należy również pamiętać, że zakończenie etapu łączenia nie zawsze oznacza koniec w ustalaniu hierarchii. Czasami kotłowanie i bójki występują również po włożeniu szczurów do klatki docelowej, ale i w tym przypadku, dopóki maluchowi nie dzieje się krzywda, nie należy ingerować w szczurze bójki. Zachęcam również do poczytania wątków o łączeniu - tutaj znajdziesz spis treści tematów, które powinny Cię zainteresować.

[amfa]

powiem tak w wanie były to wyskakiwały z niej , w transporterze zachowywały się dość pokojowo do młodej no oprócz przewracania na plecki
była w klatce trochę ja poszarpały ma 2 zadrapania i tyle ogólnie jest przewracana na placki do tego ignorowana bardzo często dla mnie to dobry znak ze w klatce był spokój na razie chce by mała podrosła trochę

i jaka to maść dokładnie inni mówią ze haszcz a inni ze kapturek-https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos ... 0683_n.jpg

[noovaa]

Zdecydowanie ją podtucz.

[amfa]

na razie daje jej mięso naj wyższej jakości z naturalnego chowu , takie samo jak ja jem i dostaje reszta dziś była kaczka

[noovaa]

Powinna dostawać więcej białka niż dorosłe, w potrawach bez przypraw. Ale niekoniecznie tylko w mięsie.

[amfa]

nie gustuje w gerberkach są u mnie ale bardzo bardzo rzadko do pochrupania ma psią karmę czasem daje szczurkom suszone drewnojady gotowane warzywa itp