Wczoraj kładąc się spać, jak to zwykle pożegnałam się ze szczurami. Gdy podniosłam jednego z moich samców zauważyłam że cały pyszczek ma w ślinie (nie pachniało to moczem). Wacikiem umyłam mu te miejsce i osuszyłam.
Przed chwilą wzięłam tego samego malucha, i ZNOWU miał cały pyszczek w ślinie (a w dodatku puścił bąbelka). Nie ma przerośniętych, wbijających się w dziąsła ząbków, nie ma spuchniętego pyszczka, nic z tych rzeczy. W dodatku jest nieco zaspany, a szmatka na której śpi była cała mokra od tej śliny. Jeśli jutro się to powtórzy, to pojadę z nim do weterynarza. Co to może być? Panikuję?
Mokry pyszczek
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu