Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
wuwuna
Posty: 154
Rejestracja: wt cze 17, 2008 2:56 pm

Re: Moje smrodziuchy... Caramel - nowa uszata pociecha :)

Post autor: wuwuna »

Limba :o ,no nie wierzę.

WIedziałam, ze ktoś go zarezerwował,ale nie wiedziałam kto .
A tu dzisiaj.

Juz się nie wyprzesz rodziny.
Uoi i Ufo.

Bowdusia i Caramel i Cujo.Mama Bowdusi Biafra to siostra rodzona Bebe mamy Twoich szkrabów ;D O0

Całuski dla rodzinki i dla całej reszty.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje smrodziuchy... Caramel - nowa uszata pociecha :)

Post autor: limba »

wuwuna alez ja sie nigdy rodziny nie wypieram ;D
Faktycznie ladnie jestemy spokrewnione :)))
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: limba »

Zaczeło sie "niewinnie", Klapuś zaczął gadać. Pojechaliśmy w piatek tydzien temu do lekarza. Moje strachujko dostalo dwa antybiotyki, i nie mialo tak byc. Pojechalismy dzis i dr Jalonicka od razu zrobila RTG.
Wynik RTg zmrozil mnie i Pania doktor. Klapek ma bardzo zaawansowane ropne zapalenie pluc.
Do jasnej cholery, jak, kiedy, dlaczego. Doktor mowi ze to proces ktory trwa juz bardzo dlugo, tak wyszlo na RTG, a Klapek to zawsze okaz zdrowia. Zeby chociaz jeden dzien byl osowialy, nie mial apetytu. Nic. Cholerne utajone chorobsko.
Oprocz chodzacych boczkow nie widac nic, a w plucach tragedia. Klapinio ma apetyt, normalnie chetnie wychodzi z klatki, zero innego zachowania, zero porfiryny, nastroszonej siersci. Doktor mowi ze to jest chyba wyjatkowo twardy szczur ( cos nie kazdy rodzi sie i dorasta w sloiku z mama i reszta rodzenstwa).
Prosze was bardzo o kciuki za niego. Jesli do poniedzialku nie bedzie ciut lepiej, Klapi zostanie w szpitalu. Jesli wyjdzie z tego dusznosc i tak zostanie z powodu zwloknien w plucach. Pani doktor byla bardzo ostrozna w rokowaniach :( Dlaczego tak sie dzieje. Przeanalizowalam wszystko, nie bylo objawow ktore by mnie mogly zaniepokoic, nawet kataru. Dawno juz zastanawialam sie jak to jest jak zapalenie pluc jest utajone, teraz juz @$%%^&$&^& wiem.... To taki kochany puchatek, co on komu zrobil. Boje sie bardzo....On nie ma jeszcze roku..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: yss »

limba: trzymam kciuki razem z całym stadem.
klapuś malutki.... dobrze, że ma ciebie.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Magamaga »

Ja i moje cztery babuszony ślemy dobre myśli do Was.
Trzymajta się. Klapcio niech się nie wygłupia!
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: odmienna »

przerażające.
Klapuś... szczurek na myśl o którym zawsze się uśmiecham :P . Po Imbirku, to mój ulubieniec w Limbowym Stadzie.
Trzymaj się Malutki. :-*
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Agata »

Kciukam za Klapusia.
I wysyłam Wam duuużo ciełych myśli.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Nina »

Trzymamy mocno kciuki za Klapulka.
Maluchu, nie wygłupiaj sie ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Ania26 »

Trzymam kciuki za tego nieśmiałego, kochanego misia
igig
Posty: 516
Rejestracja: sob wrz 06, 2008 11:31 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: igig »

Kciukam mocno!
Kraków i okolice!
Krakowski szczurzy piknik! KLIK!
17 Kwietnia
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: zalbi »

Kciukam mocno za Klapcia..
Biruś też go pewnie dobrze pilnuje..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: limba »

Bardzo dziekujemy. Wasze kciuki chyba dzialaja cuda. Prosze nie puszczac. Dzis prawie nie widac dusznosci, mam nadzieje ze stan sie utrzyma. Maly jest na antybiotykach, na ACC oraz Aminofilinie. Humor mu dopisuje, apetyt takze, dzioba po kolejnego dropsa chetnie wyciaga :) z klatki tez wychodzi jak zawsze i chyba bardzo mu sie podoba ze tak czseto dostaje serek waniliowy (leki) ;) ...
O kicuki nadal prosimy... A jutro przyjezdza do nas Cujo :) nareszcie...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Simel
Posty: 32
Rejestracja: pt wrz 05, 2008 6:51 pm
Lokalizacja: Orneta/Olsztyn

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Simel »

Trzymam kciuki mocno, mam nadzieje że Kalpuś dojdzie do zdrowia jak najszybciej!
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Babli »

Kciukamy za Klapka ;)
Awatar użytkownika
Justka1
Posty: 636
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 3:18 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Moje smrodziuchy... Klapuś bardzo chory :(...

Post autor: Justka1 »

Mam nadzieje,ze Klapunio dojdzie do siebie,bo to bylo by bardzo niesprawiedliwe,gdyby cos mu sie stalo..
Jak Cujunio,jak łaczenie,niepokoje sie :).Czy on sie nadal stresuje,czy juz sie wyluzowal?Jak Caramelek sie wobec niego zachowuje?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”