Strona 10 z 12

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 23, 2010 10:56 pm
autor: Michalina
Dzięki za miłe słowa :)
Wszytko wymyłam wymieniłam itp. Nawet moją Tatsumi która jest wielkim dzikusem wymyłam aż się błyszczy.
Rzeczywiście przekonałam się do sklepów zoologicznych, jak narazie muszę trochę odpocząć bo ostatnio to nie zamiły czas.
Oczywiście postaram się znaleźć jej towarzyszkę i to zrobię.

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 23, 2010 11:36 pm
autor: Paul_Julian
Mam szczerą nadzieję, ze już więcej nie trzeba Cie bedzie ochrzaniać za nie pójście do weta :) Zrezygnuj najlepiej z trocinek i sianka. Ja kupuję Cats best w tesco ( takie drewniane pałeczki), albo mozna też Pinio czy jakies inne żwirki tego typu :)
I wogole porób wrescie tastumi jakies fotki, nie masz jescze chyba swojego topiku ?

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 23, 2010 11:37 pm
autor: Paul_Julian
^ Tatsumi


edycjo ...

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 30, 2010 10:03 pm
autor: agee
witam wszystkich właścicieli ogonkowych przyjaciół.
Właśnie 10 min temu wyprodukowałam wiadomość i jakiś cudem nie pojawiła się,więc tym razem krócej napisze. Jestem właścicielka 2-óch najsłodszych szczurasiów pod słońcem Dumbo i Whisker,które mają 8 tygodni. Niestety Whisker zaraził się kichaniem od Dumbo i się nagle rozchorował a właściwie kicha,chrząka,odgłosy pukania w płuckach. 2 dni temu zawiozłam oboje maluchów do weta i okazało sie że to częsty przypadek że łapia wirusa a potem zapalenie płuc. Dumbo trzyma sie ok ale Whisker wygląda tak jakby miał wyzionąć ducha, ciężko oddycha ,kicha i ogólnie osłabiony(właśnie śpi na kolanach) Dziś jest drugi dzień antybiotyku a niewidać poprawy....jestem zalmana kompletnie. Widząć Whisker-ka którym rzuca aż jak oddycha popłakałam się an zlizywał łezki łobuz i zasnął pod szyją. Wygląda naprawde źle. Robie im parówki w nadzieji na polepszenie, podaje gerberki ...jestem załamana...miał ktos też ciężki przypadek z którego udało sie wyjść cało??
Jeśli ktoś ma czas pogadać ze mną podaje gg:10238733

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 30, 2010 10:20 pm
autor: Paul_Julian
Drugi dzien antybiotyku, to jeszcze krótko. Czy mozesz napisać jaki lek dostaje ? Zastrzyki czy tabletki?
Podawaj też lakcid po antybiotyku ( uzyj szukajki, lub przejrzyj kilka stron wstecz, pisalismy o tym) . Lakcid ( ten w ampułkach jest slodki) jest potrzebny , zeby nie doszlo do wyjałowienia zołądka.
Oprócz gerberka podawaj nutridrink ( poszukaj na forum o tym piciu) . Jak reaguje na parówki ? Jesli gorzej -zrezygnuj z nich , czasem sa niewskazane. Szczególnie przy chorym serduszku.
Mozesz dac do wrzątku kilka kropel olejku mentolowego (olbas, amol) , i postawic przy klatce , zeby pachniało. Działa lepiej niż parówka.
Usuń sciółkę (jesli masz siano lub trociny , to po wyzdrowieniu nie wracaj do nich) , i daj papierowe reczniczki.

8 tygodniowe szczury to są maluchy. Podejrzewam, ze są ze sklepu i gratis dostałas przeziebienie :(
Dogrzewaj je termoforkiem ( lub wlej do butelki gorąca wodę i owin szmatką /skarpetką ).

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 30, 2010 10:59 pm
autor: agee
Dzięki za odpowiedz, co do leków to dostają w syropkach jeden to ,,ventipulmin" na udrożnienie płucek a drugi to Bactrimel antybiotyk,ja obecnie mieszkam w holandii wiec nie wiem czy w pl te leki maja podobną nazwę. Po parówce mam wrażenie że nie rzuca nim tak bardzo ale może to tylko chwilowe.Problem powstaje jeśli chodzi o Lakcid, nie sądzę żebym mogła tu dostac ten sam lek a zanim paczka z pl dojdzie to juz będzie po kuracji.Jutro kupię nutri drink i olejek mentolowy a w aptece zapytam o coś osłonowego...tylko problem w tym że jak kupię coś nieodpowiedniego to będzie problem..hmmm
Masz racje to jeszcze maluszki a wirusa dostałam w sklepie, no ale cóż walcze z całych sił o maleństwa i dam znać jak się kształtuje sytuacja...
Ps.przejęta losem ogonków sama nie mogę jeść ani spać, w nocy budzę się żeby sprawdzić czy mają sie ok... ehhhhh :'(

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 30, 2010 11:19 pm
autor: Paul_Julian
Bactrimel to moze być polski Bactrim. Pilnuj, żeby dokladnie zlizaly to co mają dostać , bo inaczej bedą zastrzyki , a to niewskazane przy rosnących kajtkach.

Lakcid myśle , ze jest w miarę miedzynarodowy :) Moze miec jakąś inną nazwe, wazne, zeby był to probiotyk dla bobasów.
Znalazłem w sieci takie nazwy:
Lacidofil, Laccid, Trilac, Enterol
Nie szukałem zbyt dokładnie, ale moze pani w aptece bedzie wiedzieć :) Podajesz godzinke po antybiotyku. Ampułke Lakcidu po dodaniu odrobiny wody dzielisz na 2-3 czesci .
Ostatecznie moze być jogurt z bakteriami , ale tam chyba wiecej chemii.

Co do parówki, obserwuj czy nie ma sinych/fioletowych łapek albo ogona albo noska (bo to wtedy jest cos z serduszkiem). Nie wiem , moze nie ryzykować z tymi parówkami i zostać przy samej inhalacji olejkiem ?
Ja wieszałem moim szmatkę nasaczoną olbasem przy klatce :) I mozesz zawiesic wilgotne szmatki na klatce , zeby nawilzyc powietrze .

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: wt mar 30, 2010 11:38 pm
autor: merch
zapalenie oskrzeli i pluc mozna wyleczyc. Bactrim jest substancja bakteriostatyczna i moze pomoc, ale jesli nie bedzie poprawy lub pogorszenie w ciagu 2 dni antybiotyk trzeba zmienic. warto tez robic inhalacje z jakiejs soli bromkowo- jodwej , nie wiem jak moze nazywac sie taka sol w holandii u nas to sol iwonicka lub bochenska, do inhalacji mozna tez dodac gentamycyne - ale to antybiotyk tylko na recepte. nie warto kupowac szczurkow w sklepie , w holandii jest bardzo duzo hodowli, takze to tak na przyszlosc... jakbys chciala powikszyc stado - swoja droga ile kosztuj szczurek w sklepie?

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: śr mar 31, 2010 9:29 am
autor: agee
Jestem naprawde wam wdzieczna za rady:) dzisiaj po pracy biegne bo ten probiotyk i olejek..Mam problem jedna troche z podoawaniem tego antybiotyku poniewaz one naprawde nie daja sobie tego wcisnac w pyszczek, wiec zadzwonilam do weta i zapytalam co zrobic i on na to zeby troche wiecej dac do strzykawki to moze wtedy mniej z tego sie uleje po pyszczuniu, do tego zauwazylam dzisiaj cos dziwnego, na jedenj lapce Whisker mial taka krwista plamke:(((((niewiem co to , czy to krew czy ta wydzielina (zapomnalam jak sie nazywa) jeju jak mu sie nie polepszy do wieczora to jutro rano zabieram je do innego weta, whisker to nawet juz niechce jesc, spi caly czas..martwie sie. Jeszcze raz dzieki za pomoc z moimi ogonkami:))))))))bede informowala na biezaco:))sory za brak interpunkcji ale pisze z pracy.

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: śr mar 31, 2010 9:30 am
autor: agee
ps. Zaojego dumbusia zaplacilam 10 e a za whiskera(japonski) 8,50 euro, jak bede powiekszac rodzinke to juz napewno nie ze sklepu tylko jakiejs hodowli.

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: śr mar 31, 2010 4:26 pm
autor: agee
Dzisiaj po pracy poleciałam do apteki,kupiłam probiotyk dla bobasów, olejek do inhalacji.Weszłam do domu....(*)(*)(*)
Moje jedno szczurzątko (whisker) leżał już sztywny...najgorsze jest to ze niemiał jedenej przedniej łapki..załamałam się, szukałam brakującej łapki wszędzie ale bez skutku( a może przeoczyłam jak zmieniałam ściółke) co mu sie stało????????????Czy jego szczurzy kumpel mu odgryzł czy co...masakra:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: śr mar 31, 2010 5:30 pm
autor: Paul_Julian
Bardzo mi przykro :( Może to było coś więcej niż przeziebienie, tylko sekcja mogłaby wyjaśnić sprawę. Szk9da , zę nie miałas czasu przyjrzeć sie tej krwawej plamce na łapce., Moze to był jakiś guz , który szczurek próbował sobie odgryżć ... Teraz już i tak nieistotne. Nie sądzę , zeby Dumboś mu odgryzł łapkę .
Postaraj sie o kolegę dla drugiego szczurka, bo będzie mu bardzo smutno teraz.
Bardzo sie starałas.

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: śr mar 31, 2010 6:01 pm
autor: agee
Definitywnie muszę znaleźć teraz kolege dla Dumbusia, poszukam hodowli , ale narazię się troszke boje że nowy też złapie wirusa od Dumbolka i spotka go podobny los, zreszta on też jest chory i musi chyba wyzdrowieć zanim będzie następny.
Paul_Julian ile mam odczekać po chorobie żeby zaadoptować nowego słodziaka???

Dodam że Whisker był mega słodziakiem, nie bał sie..wczoraj cały dzień przespał na rękach, miał słodką mordeńkę :'( :'( :'( Mam nadzieje że Bóg się zlituje i nie zabierze mi drugiego :'( :'(

Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki

: śr mar 31, 2010 6:31 pm
autor: Paul_Julian
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ile powinna wynosić kwarantanna. Mały nie zachorował, więc chyba nic nie złapał. Mozesz porzadnie wyszorowac i zdezynfekować klatkę rozcienczonym domestosem.
Moze ktoś wie coś wiecej.
Szczurki bidulki ze sklepów czesto sa już chore, i to jest okropne :(

Głośne oddychanie, kichanie

: ndz maja 09, 2010 7:58 pm
autor: seba98
Wczoraj kupiłem w sklepie zoologicznym szczurka odmiany dumbo american blue.
Zauważyłem, że bardzo głośno oddycha wydając przy tym dziwne dźwięki. Szczególnie , gdy ruszam się podczas jej siedzenia na kolanach. Gdy już prawie przestała ( podczas głaskania) zaczęła prychać, kichać. Jej ściółką jest żwirek Pinio oraz siano. Czy może być to uczulenie na sianko, czy po prostu moja szczurzyca się stresuje.
PS. Wiem że szczurków nie powinno trzymać się pojedynczo , ale dopiero w tym tygodniu będę mógł kupić drugiego ;)

Przed założeniem nowego tematu uzyj wyszukiwarki! Maga mod