Re: Niekończąca się przygoda...
: śr cze 12, 2013 7:00 pm
Dzisiaj odszedł mój sucharek znaczy LOKO ........ nie miała jeszcze roku............
[*]
Tam Jej lepiej...
Strona 10 z 10
Re: Niekończąca się przygoda...
: śr cze 12, 2013 7:14 pm
Re: Niekończąca się przygoda...
: śr cze 12, 2013 7:15 pm
Aż nie wiem co powiedzieć... 
Skarbeczku...
Skarbeczku...Re: Niekończąca się przygoda...
: czw cze 13, 2013 6:53 am
[*] strasznie mi przykro Loko kochana .....
Loko kochana ..... Re: Niekończąca się przygoda...
: czw cze 13, 2013 10:26 am
[*] dla loko
Re: Niekończąca się przygoda...
: śr lip 31, 2013 6:52 pm
Słuchajcie pilnie potrzebuje DT w Opolu, na dwa tygodnie, wyjeżdżam 11 lipca.... i tym razem nie moge szczurków zabrac niestety ze sobą
Re: Niekończąca się przygoda...
: czw sie 01, 2013 11:42 am
Ech... Loko [*]
Re: Niekończąca się przygoda...
: ndz lis 24, 2013 7:49 pm
Halo? Jest tu ktoś? 
Re: Niekończąca się przygoda...
: wt sty 07, 2014 10:04 pm
Jestem jestem, coś długo mnie nie było:) Misie moje w kółko na antybiotykach. Maksymalnie z miesięcznymi przerwami. Tak byłam nimi zajeta ze nie spostrzegłam się że nawet tutaj nic nie napisalam. Zeby ciekawskim i łasym na szczurze fotki zrobic przyjemnosc zamieszcze pozniej troche fotek mioch dziewczyn:D narazie uchwycilam tylko jedną. Dzieki bogu stan mojej ferajny to nadal 4 i tego bede się trzymać. Choć szczerze powiem ze Różę juz dopadła szczurza starość najbardziej z nich wszystkich. Ale je ze smakiem na wybieg tez chodzi takze niech zyje jak najdłużej!!!