[ŚWIERZBOWIEC] krostki, strupki, drapanie cz. 1

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: krwiopij »

nie krwawienie, tylko wycieki porfiryny... poza tym jedno z drugim naprawde nie musialo miec nic wspolnego, uwierz... ponad dwuletni szczur to juz naprawde wiekowy zwierzak i niestety ma pelne prawo chorowac...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Pikpok
Posty: 26
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 12:17 pm

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: Pikpok »

Wiedziałem że to nie jest krew tylko zapomniałem jak się to nazywało,więc użyłem tego określenia.
loonia
Posty: 3
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 4:32 pm

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: loonia »

Ja tylko powtarzam to, co usluszalam od pani weterynarz... i wydaje mi sie to najbardziej prawdopodobne. Kobita sprawiala wrazenie jakby naprawde wiedziala o czym mowi, zwlaszcza, ze byla swieżo po studiach... ja jej wierze.

LuLu
loonia, tu bym sie klocila, ze akurat pasozyty i alergie najczesciej powoduja pojawiania sie strupkow, wiec wydawanie takich sadow, jak dla mnie, jest troszke niedorzeczne
A jeśli chodzi o inne przyczyny pojaiwania sie tych strupkow, to dla mnie najbardziej bezsensowne jest zwalanie winy na przydługie pazurki :? a czesto czytam na forum, ze wlasnie ktos chce szczurkowi poobcinac paznokcie, bo "tak sie nimi drapie że aż ma strupki". Mialam duzo gryzoni w domu i zaden nie drapal sie nigdy az tak mocno jak dwa z moich szczurkow. A jeden nawet jak mial dluzsze to krzywdy sobie nimi nie robil.
A te przyczyny pojawiania sie strupków to niestety nie ja wymyślilam, ale poprzedni weterynarz!

krwiopijka
mnie sie w ogole cala ta sprawa tej 'jednej z bardziej rozpowszechnionych chorób wsród szczurków' mocno podejrzana wydaje... jak sie nazywa ta choroba? na jakiej podstawie zostala zdiagnozowana?
Nie jestem weterynarzem! Nie wiem! Może jak będę następnym razem to zapytam i podziele się swoją wiedzą. Ale faktem jest, że nasze szczurki są bardzo narażone na różne takie przypadłości genetyczne. To jest tak samo jak z nowotworami, przy chowie wsobnym takie wady genetyczne sa nieuniknione. A jeśli chodzi o diagnozowanie takich chorób... wątpię żeby ktoś się tym zajmował na większą skalę. Podejrzewam, że było to odkrycie -"efekt uboczny" innych badań na szczurkach labolatoryjnych.

krwiopijka
i co w zwiazku z tym? odniesc zwierzaka do sklepu na pewna smierc?
a to jest największy dylemat... wyciek z nosa lub oczu nie musi koniecznie oznaczac, ze zwierzak bedzie miec kiedys strupki... ale z doswiadczenia wiem, w ok 90% przypadkow tak sie stanie. Jak patrze na te moje zwierzaczki to jest mi naprawde potwornie przykro i smutno, ze tak sie mecza :( Z resztą jesli ktos kiedys widzial takie zastrupione malenstwo to wie dlaczego... te leki, ktore jej daje, co jakis czas pomagaja, ale jeszcze nie udalo mi sie cofnac tych zmian na skorze... raczej jest ich coraz wiecej, ale pojawiaja sie wolniej niz bez lekarstw. Też mnie wzruszają te malenstwa w sklepach zoologicznych, ale moim zdaniem nie powinni tam wystawiac chorych zwierzątek, a my mamy prawo kupić zdrowe szczurki.

ESTI
z ciekawosci jak byl leczony szczur(y) na pasozyty, co dostawaly?
Poprzedni weterynarz dawal mi masc na sewdzenie, zeby szczurka nia smarowac i zaaplikował jakis plyn zewnetrzny na te "pasozyty", ale masc na swedzenie nigdny nie pomogla... tak samo jak ten smierdzacy plyn.

ESTI
Twoj wywod jest mocno niedopracowany
:D zdaje sobie z tego sprawe i jeszcze raz powtorze, ze nie jestem weterynarzem i jak chcecie konkretów to proponowalabym sie udac do powyzszego. Chcialam tylko zasygnalizowac, ze cos takiego istnieje i ze moze ty byc (choc nie musi) wlasnie taka przypadlosc.
Cala sprawa jest o tyle trudna, ze jest to choroba genetyczna, czyli zeby ja zdjagnozowac na 100% trzebaby wykonac testy, ktorych cena moze siegac nawet kilku tysiecy zlotych.

pozdrawiam wszystkich niedowiarkow ;) i ich szczuraski
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: merch »

zagadki :


Moim zdaniem jesli są strupki to trzeba przeleczyć , ivermektyną , nawroty nie wykluczają choroby pasozytniczej , jeśli jednak dwa podania ivermektyny i pzrerzucenie ściurów na hipoalergiczną ściólkę ( celuloza zn lignina, ręczniki , papier toaletowy biały) nie przynoszą efektów , to owszem diagnoza pani weterynarz robi się prawdopodobna. Choroby watroby a niektóre z nich rzeczywiście są dziedziczne powodują uporczywy swiąd i na pewno takie szczurki nie powinny byc rozmnażane
badania sa trudne i kosztowne, a i tak leczy sie to tak samo, jak wiekszosc bakteryjnych infekcji...
i tu krwipiju ja pozwole sobie dodać uwagę niestety to nie do końca tak , wlasnie nie wiem jak to jest z tą mycoplzmozą , ale bardzo bym chciała sie dowiedzieć , bo zauważ ,że przez probe objęcia antybiotykiem tez mycoplasmy mamy az tak ograniczony wybór

Kombinacja enrobiofloksacyny z doksycykliną działa na mycoplazmy
Makrolidy ( tylosin , erytromycyna, klarytromycyna, azytromycyna) działają ale sa to antybiotyki bakteriostatyczne i moga byc mniej skuteczne u zwierzat z osłabiona ( n przez wiek ) odpornoscią
Gentamycyna działa trochę na mycoplazmy
ale juz Bactrim , cefalosporyny i synulox odpadają bo na mykoplazme nie działają

Gdybym miała pewność ze zapalenie płuc nie jest związane z Mycoplazmą pewnie chetniej podałabym cefalosporynę zwłaszcza jak leczenie enrobiofloksacyną nie przynosi efektów.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: ESTI »

loonia pisze:zwlaszcza, ze byla swieżo po studiach... ja jej wierze
Tym bardziej bym nie dawala jej wiary, wiedza teoretyczna jest niczym wobec praktyki.
A jeśli chodzi o inne przyczyny pojaiwania sie tych strupkow, to dla mnie najbardziej bezsensowne jest zwalanie winy na przydługie pazurki :? a czesto czytam na forum, ze wlasnie ktos chce szczurkowi poobcinac paznokcie, bo "tak sie nimi drapie że aż ma strupki".
Tak pisza ludzie, ktorzy nie bardzo znaja sie na rzeczy, ja osobiscie z takim mysleniem walcze.
Poprzedni weterynarz dawal mi masc na sewdzenie, zeby szczurka nia smarowac i zaaplikował jakis plyn zewnetrzny na te "pasozyty", ale masc na swedzenie nigdny nie pomogla... tak samo jak ten smierdzacy plyn.
I tu jest istota problemu - zle i za krotkie leczenie. Jakbys poczytala jaki sposob leczenia jest wlasciwy i zastosowala go - zmienilabys zdanie.

Tu nie chodzi, ze jestesmy niedowiarkami, tylko posiadajac juz pewna wiedze i doswiadczenie nie damy wiary w to co mowi mloda Pani weterynarz po studiach (nie odejmujac jej dobrych checi i pewnej wiedzy) tak bez zadnych "ale".
Najpierw zaczelabym prawidlowe i dlugie leczenie ukierunkowane na pasozyty (ivomectryna), a pozniej formuowala takie wnioski.
Obrazek
loonia
Posty: 3
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 4:32 pm

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: loonia »

Leczenie na pewni nie było krótkie, bo trwało prawie całe życie mojego pierwszego szczurka.. czyli prawie 2 lata!! Chociaz an pewno bylo zle skoro zadnych efektow nie dalo...

A tej kobicie wierze, bo jak tylko przyszłam do niej z mała to od razu zaczela wypytywać o inne objawy, czyli głównie te wycieki z nosa i oczu. Poza tym opisala w miare dokladnie dlaczego tak sie dzieje. Mowila, ze te chore szczurki najczesciej maja na starosc wylewy, a moj pierwszy szczurek wlasnie po wylewie odszedl z tego swiata...
Miałam wczesniej tez inne gryzonie, z ktorych dwa nabawily sie pasozytow, ale szybko zostaly wyleczone. Te z pasozytow strupki wygladaja zupelnie inaczej... bardziej jak narosle niz jak zwykle ranki.
Moj drugi szczrek zarazil sie jeszcze w sklepie jakimis robaczkamim i takze zostal szybko wyleczony, a drapal sie naprawde mocno takze balam sie, ze bedzie to samo co z pierwszym.

Aha i jest jeszcze jedna sprawa, ze wzgledu na chora watrobe na skorze pojawiaja sie zoltawe przebarwienia, siersc tez sie taka robi zoltawa, ale najlepiej to widac na ogonku. I to tez byla roznica miedzy zdrowym a chorym szczurkiem i to samo potwierdzila pani weterynarz, kiedy mowila o objawach.

A najlepszym dowodem na to, ze jednak chodzi o ta watrobe jest to, ze mala ma sie lepiej po leczeniu... Co prawda nie jest idealnie, ale mam porownanie i wiem, ze bez tych kropelek i tabletek wszystko sie rozwija duuzo szybciej i na wiekszej powierzchni ciala.

A jesli chodzi o "doswiadczonych" weterynarzy... :? znam dwoch takich i moze i sa doswiadczeni, ale tylko w leczeniu psow i kotow... te mniejsze zwierzaczki niestety olewaja :-( Znam tylko jednego specjaliste od "małych zwierząt", ale przyjmuje 100km ode mnie...

I nie trzymalabym sie tak kurczowo tych pasozytów. Po pierwsze te strupki pojawiaja sie zwykle po jakims czasie - ok pol roku, wiec jesli zwierzatko nie zarazilo sie od innych, to skad ten pasozyt? Ściółkę kupuję zawszę tą samą w jednym miejscu, nie mam kontaktu z innymi zwierzetami
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: Anita »

[quote="loonia"]wyciek z nosa lub oczu nie musi koniecznie oznaczac, ze zwierzak bedzie miec kiedys strupki... ale z doswiadczenia wiem, w ok 90% przypadkow tak sie stanie.[/quote]
90%? Wycieki porfiryny świadczą o osłabieniu organizmu, czyli pojawiają się często przy każdej chorobie np. zapalenie dróg oddechowych itp.

[quote="loonia"]Ściółkę kupuję zawszę tą samą w jednym miejscu[/quote]
A próbowałaś zmieniać rodzaj ściółki? Może to uczulenie?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: krwiopij »

przebialczenie bylo wykluczone?
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: Kaka »

Loonia ja pozwolę się spytac jako Wrocławianka u jakiej Pani weterynarz byłas ?? prosiłabym o adres, imię, nazwisko itp.....
Wiesz nie wszyscy weterynarze znają się na szczurkach.....
A porfyryna może być i nie być synptomem choroby, moze swiadczyć naprawdę o wielu rzeczach, i nie można [przesądzać o występowaniu strupków w przyszłości czy chorobach genetycznych.
Wydaje mi sie, ze ta Pani wet nie jest specjalistką od gryzoni a już w szczególności od szczurów. Na przyszłosć polecam chociażby dr. Piaseckiego badź Koniecznego ewentualnie Sekulę
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: turybiusz »

Pasożyty są różne i nie wszystkie środki działają na wszystkie pasożyty. Ivermektyna dziala akurat na owady i roztocza, dlatego jest najczęściej polecana na forum.

A młodzi weterynarze często mają jedną wadę: ponieważ brakuje im doświadczenia lubia wydawać swoją ulubioną diagnozę, nie sprawdzając innych możliwości. Zreszta można to chyba powiedziec o zdecydowanej wiekszości weterynarzy na świecie niezależnie od wieku i doświadczenia.

Moze Twoja pani weterynarz ma rację, może jednak nie. Co szkodzi Ci spróbować sprawdzonego środka na pasożyty?

W przypadku moich szczurów tez weterynarz szukal innych niz pasożyty powodów drapania, gdyz w pobranych do badan probkach zeskrobiny nic nie znalazł. Dopiero sekcja zwlok szczurzycy, ktora zachorowala i nie udało jej sie wyleczyc, wykazala nieliczne jaja pewnego roztocza.
...
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

[CHOROBY SKÓRY]?wierzb

Post autor: czukukkcza »

tydzień temu zauważyłam kilka strupków.
"skutki próby łączenia go z chłopakami"-pomyślałam,wzięłam Rivanol i przemyłam.
przez tydzień przemywałam Rivanolem codziennie.
żadnej poprawy.
ba!-"zrobiło się" kilka nowych,zachodzących już na pyszczek[wcześniej były w okolicy karku,na prawej łopatce],sierść dokumentnie zmatowiała,a przy każdym dotknięciu Stachan piszczał,jakby był poparzony na całym ciałku i dotyk sprawiał mu ból.
Dzisiaj byłam z nim u weterynarza-dostał 2 zastrzyki-IVOMEC i CATOSAL
na pytanie czy czymś to smarować,wet powiedział że nie.
na pytanie czym to mogło być spowodowane,wet powiedział że niską odpornością,a ta z koleji nieprawidłowym odżywianiem :shock: -to prawda? wszystkie moje trzy szczury mają tą samą dietę,dwa pozostałe są całkiem zdrowe[niestety Stachan nie został ponownie wączony w stado,za każdym razem kończyło się to ostrymi bójkami,Stachan mieszka sam...]-czy odizolowanie go od osobników jego gatunku mogło na to wpłynąć..?
i czy rodzajem świerzbu na jaki cierpi Stachanek,może zarazić się człowiek??
jutro napiszę jak Stachanek reaguje na zastrzyki[nie ma u niego 'napadów' drapania się-na szczęście...]

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sob Kwi 29, 2006 7:54 pm ]
Tematy polaczone.
ESTI adm.
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SWIERZBOWIEC] objawy i leczenie

Post autor: limba »

[quote="czukukkcza"]to prawda?[/quote] to prawda. U mnie w sytuacjach mocno stresowych (stres=obnizenie odpornosci) swierzb atakowal Fresunie, a reszta smrodow nie miala zadnych objawow.
[quote="czukukkcza"]czy odizolowanie go od osobników jego gatunku mogło na to wpłynąć..? [/quote]
moglo jak najbardziej. Dla niego odciecie go od stada jest na pewno ogromnym stresem. Pamietam jak pisalas ze stal sie agresywny. Zachodza na pewno w nim zmiany hormonalne (dojrzewanie) i moze to tez ma wplyw na poddatnosc na rozne swinstwa.(ale to juz takie moje przemyslenie ;) )
Pamietaj zeby Ivomec powtorzyc za 10 dni.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

[SWIERZBOWIEC] objawy i leczenie

Post autor: czukukkcza »

skoro to wszystko tak się na siebie nakłada...powinnam pomyśleć o kastracji?
skoro hm,każdy stres,ma się u Stachana kończyć obniżeniem odporności,a w wynikowości tego chorobą[nie mówiąc już konkretnie o świerzbie]..?

/co do izolacji go od chłopaków-próbuję...ale juz szczerze mówiąc brakuje mi pomysłów jak mogłabym ich do siebie przekonać:(:(!/<-koniec offtopu.
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

[SIERSC I SKORA] wszechobecne strupki - rozwiązanie zagadki

Post autor: Bartek i Ilonka »

Z tymi strupkami to bardzo skomplikowana sprawa. Naszej Kreseczce też się to przytrafiło. Drapała się dosłownie co chwilę, kiedy tylko strupki się podgoiły, rozdrapywała je na nowo i tak w koło. Napisałam maila do Pani Mileny Wojtyś, rewelacyjnego specjalisty od szczurkowych spraw, opisałam stan zwierzaka i dowiedziałam się, że szczurek ma po prostu pasożyta. Oto odpowiedź, którą otrzymałam:
"szczur cierpi z powodu pasożytów zewnętrznych i dopóki ich nie zlikwidujemy, porfiryna tak w oczach jaki i nosie będzie się pojawiać regularnie. Polecam zastrzyk z iwermektyny powtórzony po 2 tygodniach. Z racji niedoświadczenia miejscowego weta podaję dawkę: Ivomec lub Baymec (oba preparaty o stężeniu 1%), dla szczura około 350-450g proponuję 1 jednostkę międzynarodową ze strzykawki insulinówki o pojemności 10jm./1ml."
Zastosowaliśmy się do tej porady i pomogło. Szczur natychmiast przestał sie drapać, a następnego dnia strupki zaczęły podsychać i powoli odpadać, po tygodniu już ich nie było prawie nigdzie. Powtórzyliśmy zastrzyk zgodnie z diagnozą i strupki nie pojawiły się już nigdy.
Pozdrawiam
Ilonka
MamSzczurka
Posty: 3
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 8:59 pm

Nie wiem co jest grane

Post autor: MamSzczurka »

Mam szczurka dopiero jeden dzień i juz zauważyłem, że ma jakies czerwone zgrubienie za uszkiem, grzybica??uczulenie?? nie wiem co to... jak go kupowałem to tego nie było... :|

Poza tym, dziwnie zachowuje sie jego oko, jakos mruży je... dziwne... i tak jakby sie drapał :cry:

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Nie Paź 08, 2006 11:22 pm ]
Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu
Ostatnio zmieniony ndz paź 08, 2006 10:22 pm przez MamSzczurka, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany

Wróć do „Skóra i sierść”