szczury.org

Poniewaz temat juz jest, choc troche inny, mysle ze mozna to tu napisac.
Wyjechalam do poznania na poltorej tygodnia, szczuy zostawilam pod opieka ojca. Dobrze je karmil, podawal leki, wypuszczal. Ale po po powrocie zauwazylam ze poidlo jest praktycznie cale zielone -__-
Woda zostala wymieniona dopiero dzien przed moim przyjazdem, ale z tego co widze to nawet poidlo nie zostalo wyplukane. To co dalam rade to wyczyscilam, ale do reszty nie mam pojecia jak sie dostac. Wjescie jest male i szczotka do szkla sie nie miescie :/

Natychmiast wyrzuć to poidło i kup nowe! Bakterii tak łatwo się nie pozbędziesz, trzebaby było je wygotować, bo inaczej nie ma szans. Szczurki mogą się potruć.

Neeee, poradzilam sobie z tym ;P
Wzielam z lazienki jakas stara szczoteczke do zebow i wyczyscilam ze wyglada jak nowe. Pozadnie wyplukalam z plynem i wyplukalam do czysta i jest spokoj.
Wygotowywac to ja sie boje bo nie wszystkie poidla sa do tego przystosowane
A potem ojciec sie pytal co jego szczoteczka u mnie robi xD

Do codziennej pielegnacji polecam szczotke do butelek firmy Fackelmann (badz podobnie ) . Jest na tyle waska ze bez trudu przechodzi przez przewezenie, i dosc dobrze daje sie nia domyc wnetrze.