Strona 2 z 12

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pn cze 19, 2006 12:09 pm
autor: agacia
Moj Maly tez tak czasem ma,ze troszke porfirynki ma pod okiem,ale pozatym zadne inne objawy u niego nie wystepuja. Ja mysle,ze to nic takiego nie jest,ale zawsze bezpieczniej poobserwowac czy nic sie nie dzieje.

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pn cze 19, 2006 4:29 pm
autor: -megi-
:-(
Nie wiem co się dzieje z tym oczkiem
dodaję zdjęcie zrobione przed chwilą

http://szczury.org/album_page.php?pic_id=6259

Nieładnie to wygląda, nie wiem czy mam to kropić, czy nie
Powiedzcie co mam robić ??

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pn cze 19, 2006 6:38 pm
autor: ESTI
Podalabym krople z antybiotykiem - koniecznie.
To moze byc jakies zakazenie, infekcja lub jeszcze cos innego.
Krople ze swietlika nic tu raczej nie pomoga.

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pn cze 19, 2006 6:48 pm
autor: pomarańczowy jelcz
U mnei pomógł Artecortin.

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pn cze 19, 2006 9:23 pm
autor: agacia
No u Malego az tak to nie wyglada i zwykle ma mala kropeczke porfiryny. Moze rzeczywiscie to jakas infekcja.

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pn cze 19, 2006 9:27 pm
autor: -megi-
JUz wszystko wiem :)
zaniepokojona większym wyciekiem porfirynki podeptałam do weta na dyżur nocny
No i trafiłam wreszcie na kogoś kto się zna !
(juz nawet nie chce mi się mówić o tym że jak dzwoniłam do jednej takiej wrocławskiej wetki po konsultacje, to ta uparcie twiedziła że to mykoplazma, mimo że nie ma wcale wycieków z noska, kichania, harczenia, spadku aktywności i takie tam :zlosc: )

A wracając do sprawy dowiedziałam się ze to co ma Kofi to wada genetyczna
Polega ona na zaburzeniach w przemianie krwi a dokładniej hemu
w organiźmie powstają złogi i są usuwane w postaci porfiryny

oczko w lekkich przypadkach należy przemywać przegotowaną wodą, albo naparem ze zwykłej czarnej herbaty
w ostrzejszych przypadkach konieczne jest stosowanie kropli z antybiotykiem

I teraz bardzo ważna uwaga

DLA ZWIERZAT NIE NALEZY UżYWAć KROPLI ZE śWIETLIKA !!!
O ile są one dobre dla ludzi, o tyle u zwierząt mogą powodować poważne powikłania (zapalenia oka i tym podobne)
Z tego też powodu u Kofi pojawiły się wieksze wycieki porfiryny (chciałam jej pomóc zakrapiając oczy )

[OCZY] porfiryna, ale brak kichania

: pt cze 23, 2006 9:59 am
autor: -megi-
:-( no niestety, dzisiaj znowu jade do weta z Kofi
Porfirynka dalej się pojawia, raz wiecej raz mniej :drap:
Może przepisze mi krople z antybiotykiem, kto wie

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 6:52 am
autor: Bartek i Ilonka
Pomocy!!!
Słomka, szczurek w wieku 4 miesiecy, miała dzis, najprawdopodobniej przed chwilą ogromny wyciek porfiryny, chyba to porfiryna, ale bardzo jasna i gęsta. Wyciek był tak duży, że ma czerwony cały pyszczek i podgardle aż do łapek. Jest po prostu zalana tą mazią. Szczur jest strasznie osowiały, ciągle leży w jednej pozycji, to co jest najbardziej niepokojące to bardzo płytki oddech. Pomimo ochoty nie może jeść, przewraca tylo kawałek chlebka, odnosze wrażenie ze nie moze przełykac. wczoraj wszystko było w porządku, chc zauważyłam po południu troche porfirynki obok noska, ale jeszce biegała bawiła sie z innymi szczurami, dzis nawet nie daje sie wyciagnać z klatki. Tylko siedzi się nie rusza.

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 7:02 am
autor: Lulu
Bartek i Ilonka, to szybciutko zabrac szczurka do weta.
bo widac, szczur chory i trzeba mu jak najszybciej pomoc.

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 7:03 am
autor: Bartek i Ilonka
No właśnie. Tylko, że wet dopiero od 11.00. To aż 3 godziny, a Słomka się męczy. Czy jest coś, co możemy zrobić?

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 7:19 am
autor: ESTI
Oj niestety obawiam sie, ze to moze nie byc porfiryna... To mogl byc wylew, albo uraz w wyniku czego nastapilo krwawienie wewnetrzne.

Obawiam sie, ze sami za duzo nie zrobicie. Czekajac na weta, podtrzymujcie temperature ciala, wiem, ze jest cieplo, ale w takich wypadkach nawet ja dogrzewajcie. Tylko nie za bardzo, zeby nie rozrzedzic krwi.
Czy nadal jest krwotok?

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 7:32 am
autor: Bartek i Ilonka
Nie. Wydzielina była dziwnie gęsta, bardzo jasna, prawie przezroczysta, lekko czerwonawa. Poszło z noska.

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 8:05 am
autor: ESTI
A jak szczur teraz sie czuje, jest jakas zmiana czy lezy i sie nie rusza?

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 12:39 pm
autor: Bartek i Ilonka
Słomka już lepiej sie czuje i jest aktywniejsza, ale bardzo daleko do jej normalnego stanu. Wet powiedział, że to najprawdopodobniej uraz mechaniczny i że nie jest źle. Na razie kazał obserwować. Jakby coś złego się działo to mamy sie ponownie zgłosić.

[PORFIRYNA] zakrwawiony nosek

: czw cze 29, 2006 4:19 pm
autor: ESTI
A czy dostala jakies leki?

Powinna dostac przynajmniej przeciwzapalne... moze i steryd...