Małe, białe kulki są już u mnie
Zdjęcia mam, ale jeszcze nie zgrane na komputer. W niedalekiej przyszłości zamieszczę.
Chłopcy są przewspaniali! Ciekawscy, trochę jeszcze bojaźliwi, ale mają swoje charakterki
Pierwszy chłopak (nazwany ogryzkiem)-trochę bardziej bojaźliwy od swojego braciszka, wykonuje bardziej "stonowane" ruchy i jest ostrożniejszy. Ale za to jest bardziej chętny do gryzienia wszystkiego w zasięgu jego pyszczka
W drodze do domu poobgryzał mojemu chłopakowi wszystkie palce(oczywiście delikatnie) a w domku pierwszy skusił się na kawałek ogórka .
Drugi chłopak (jeszcze nie ma imienia...może jakieś pomysły?) -węszy wszędzie i wszystko musi wiedzieć, wszędzie być i wszystko zwiedzić
ogólnie bardzo ciekawski i nieustraszony stwór
Jak cmokam -zawsze przychodzi pierwszy od swojego braciszka. Zaczął meblować klatkę od razu po przyjeździe(tej samej nocy) . Wstępnie ogonek miał być Niuchaczem, ale nie jestem pewna czy wybrać to imię. Może ktoś pomoże?
Zapomniałabym napisać o łączeniu maluchów z Maćkiem! A więc, początkowo , na neutralnym gruncie ,Maciek olał maluchy bardziej zaciekawiony nowym otoczeniem .
Potem nawzajem się obniuchali, Maciek trochę poczyścił maluchy i dał sobie z nimi spokój. Chyba miał już dosyć tych szybkich malców
U mnie w pokoju na łóżku, także zachowywał się spokojnie w stosunku do nowo przybyłych, i także ich olewał. No, czasami ich wyiskał albo obwąchał. Ogólnie jak już mu się znudziło siedzenie z nami na łóżku(po ok. 15 minutach wrócił sobie do klatki)… Jak to Maciek.
Niestety w klatce pogonił maluchy gdzie pieprz rośnie… teraz się go troszkę boją. Ale teraz mieszkają „przez kratki” ,czują swoje zapachy, i jest wszystko ok., tzn. , nikt na nikogo nie fuka, i zajmuje się sobą.
Maluchy na początku strasznie nie lubiły jak się je bierze na ręce. Teraz jest już lepiej. Chyba się do mnie powoli przekonują.
Zdjęcia szczurków ma mój chłopak, więc jak zrzuci je na komputer to zamieszczę w galerii.
Dalsze relacje z łączenia szczurków i przyzwyczajania maluchów do nowego otoczenia wkrótce.
P.S Anitko- Maciuś został pozdrowiony
P.S.2-Telimenko- Tak, to są albinoski z labolatorium.