szczury.org

dziekuje za pomoc juz umowilem sie na jutro na wizyte na 9 rano w szczecinie u pani ktora ma siwietna opoinie u internautow z naszego forum.

no to miejmy nadzije ,że szczuras dożyje .

bylem dzisiaj u weta w szczecinie dabiu, bardzo mila i znajaca temat pani, dostalem duzo lekow dla szczorka i miejmy nadzieje, ze jest twardy i wylize sie z tego .
Pozdrawiam

A jaka diagnoza?
Trzymam kciuki za szczuraska bardzo mocno.

koniecznie napisz co dalej ze szczurkiem,
Oczywiscie trzymam kciuki za szczuraska.

diagnoza: a wiec jest to jakas choroba bakteryjna pluc i dróg oddechowych,
a co do szczurka ,to z dnia na dzien coraz lepiej z nim, podaje mu lekarstwa i zastrzyki oraz dużo go karmie, we wtorek jade z nim na kontrole.

ps. Bardzo mocno polecam właśnie tego weterynarza ze szczecina-dąbie, tamta Pani bardzo dobrze sie zna na leczeniu szczurków ,a poza tym jest bardzo miła GORACO POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo sie ciesze ze szczuras wychodzi na prosta.
Oby juz tylko do przodu

Witajcie wszyscy, mam na imię Ola i szczurcie posiadam od 8 miesięcy- jest młoda. Biedactwo zachorowało podobno na zapalenie płuc. Byłam dziś u weterynarza skasował mnie za dwa zastrzyki antybiotyko-podobne 27 zł. Wet. powiedział, że choroba jest bardzo zaawansowana i mimo zastrzyków niewiadomo czy moje kochanie z tego wyjdzie.
Ogólnie wet. był według mnie dziwaczny, kręcił dużo.
Błagam Was powiedzcie mi czy ewentualnie w aptece mogę kupić jakiś lek aby szczurcia wyzdrowiała?! Dałam jej połówkę rutinoscorbinu aby wzmocniła jej odporność. Szczurek jest bardzo osłabiony w ogóle nie pije i malutko je. JAK MOGĘ JEJ POMÓC? Co powinnam zrobić aby maluszek się nie męczył? Jeszcze jak wet. robił jej zastrzyk to coś zrobił jej w nóżkę bo kuleje ;( ;( jestem załamana, bardzo mi smutno- ta choroba pojawiła się tak nagle. Jak mogę uśmierzyć jej ból ?
 

Po pierwsze, skąd jestes? Podawanie miast bardzo ułatwia sprawę, mozna wtedy zapodać link do jakiegoś dobrego weterynarza. Poczytaj dział Weterynarze. Moze akurat znajdzie sie jakis polecany w Twoim miescie lub okolicach. Szczurek powinien dostac antybiotyk, przynajmniej 7 dni, ale o tym niech napiszą osoby, ktore mialy z tym do czynienia. Jezeli szczurasek malo je, mozesz mu podać Nutri Drink (ok 6-7 zl w aptece bez recepty), będzie mu pewnie smakowało, najlepiej smak czekoladowy lub waniliowy. To napoj, ktory podaje sie ludziom niedozywionym, oslabionym itp. Moze zastąpic nawet jedzenie. Ale najlepiej dawaj mu i jedzenie i Nutri Drink. Poza tym możesz poczytać w dziale Objawy i leczenie (temat Spis Tresci - widać go na górze strony) o zapaleniu płuc. Zyczę zdrowia ogonkowi, a jego wlascicielce wytrwałości i wiary w wyleczenie.

Witaj!

Przechodziłam niedawno to samo z moim szczurkiem niestety wczoraj odszedł

Opowiem może co nieco o tym jak przebiegało leczenie i co powinnaś robić , żeby ratować szczurka

Ja przez 7 dni chodziłam na zastrzyki przeciwzapalne podawano mu antybiotyk i steryd. Miałam go odizolować od innych szczurków jeśli posiadasz inne natychmiast musisz mu załatwić osobną klatkę. Trzeba go trzymać w miejscu gdzie nie ma wiatru ani otwartych okien , żeby go nie przewiało, delikatnie troszkę klatki przykryć np apaszką , żeby miał cieplej . Radzę również kupić witaminę C w kroplach i dawać ogonkowi 2 razy dziennie lub raz dziennie po jednej dosłownie kropli np do łyżeczki gerberka lub sprawdzić czy nie wyliże z palca. Ja jestem z Wrocławia. Po 7 dniowej kuracji okazało się że choroba przeszła na serduszko niestety był zbyt słaby. Pojechałam więc do drugiego lekarza i tam walczyliśmy z życiem. Dostawał później antybiotyk do buźki antysercowy , więc kiedy zastrzyki nie pomogą i dalej będzie źle zgłoś się do lekarza od malutkich zwierząt i będziesz podawać właśnie te tableteczki przez 4 dni jeżeli stan się poprawi maluch wyjdzie z tego , jesli nie niestety trzeba będzie mu skrócić cierpienie Cóż mogę poradzić .Walcz bo jest szansa jedni wychodzą z choroby drudzy nie. Mój vipuś już od wczoraj biega w obłoczkach a ja tęsknie za nim ale wiem , że warto było walczyć o życie więc ty też się nie poddawaj ! I radzę skorzystać jeszcze z pomocy drugiego weterynarza może coś jeszcze doradzi.

Pozdrawiam i informuj mnie na bierząco co ze szczurkiem

Jestem ze Szczecina, Byłam dziś u wet. szczurek jakby czuł sie lepiej ale nie pije i nie je :/
Monica_18 jeśli możesz to napisz do mnie na gadu pozostawiam swój numer 454666

Ze Szczecina? Ja tez! W takim razie moge polecic Ci klinike w Dabiu na Goleniowskiej, ja jezdzilam tam ponad 40 min codziennie, ale warto bylo. Zastaniesz tam 2 panie weterynarz, one maja doswiadczenie co do malych zwierzat, mi polecila je osoba od ktorej mam ogona. Nie mam juz w archiwum dokladnego adresu i telefonu jesli chcesz to sie kogos zapytam. Mozesz zadzwonic do lekarki i popytac o to zapalenie pluc. Odezwij sie na gg

Bregonia napiszę jutro jak wstanę bo dziś już kładę się spać , porozmawiamy

To normalne , że szczurek nie pije i nie je tak jak człowiek jak jest chory nie ma apetytu ale powinien troszke pić bo się odwodni spróbuj mu podać miseczke z wodą lub tak jak ja robiłam podawać wodę z paluszka. Co do jedzenie radzę kupić gerberka " jarzynka z cielęciną" najchętniej moje jedzą i dać dwie łyżeczki małe do miseczki

Koniecznie idź do dobrego weta , jesli szczurek jest odwodniony , trzeba podać płyny podskórnie , poza tym antybiotyk przez 7-14 dni
A ntybiotyki , jak szczurkowi się poprawi na tyle ze zacznie jeść mozna podawać doustnie z jedzonkiem.

Szczurka trzeba dokarmiac. Bardzo szybko sie odwadniaja co moze pogorszyc tylko jego stan. Dawac smakolyki do jedzenia, jogurty, gerbery. W aptece zakupic Nutri Drink i powoli strzykawka bez igly podawac do pysia, nawet troche na sile.
Jakie dalsze zalecenie leczenia? Bo jesli to jednorazowe podanie antybiotyku to nie idz wiecej do tego weta.
Szczuras jesli jest w stanie ciezkim powinien dostawac antyb conajmniej 10 dni, do tego steryd i ewentualnie inne leki. Trzeba tez pamietac ze do niewydolnosc oddechowa moze prowadzic do problemow z serduszkiem.
Koniecznie udaj sie do do weta znajacego sie na gryzoniach czyli chyba najlepsze sa panie tam gdzie podaje Polaczka.