Strona 2 z 4

Odp: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej "czuc"?

: sob gru 01, 2007 6:34 pm
autor: yss
paweł: żaden. normalnie domowo u was.
może macie jakiś inny gatunek :D

Odp: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej "czuc"?

: ndz gru 02, 2007 3:58 pm
autor: Ewqa
Mam 4 szczurze samiczki i przez 3 miesiące miałam 2 mysie samczyki i musiałam samczyki oddać, bo w moim niezadużym mieszkaniu trudno było oddychać od mysiego smrodku. (są teraz w pewnym laboratorium jako maskotki, żadnych doświadczeń)
U jednych i drugich sprzątałam co 2-3 dni, ale szczurki nawet po 3 dniach nie cuchną tak jak myszy po godzinie od sprzątania.
U myszy cuchnie nie tyle zasikana ściółka, tylko wydzielina gruczołów zapachowym, szczególnie u samczyków. Mi się wydaje że im częściej sprzątałam tym częściej i więcej one znaczyły klatkę.
Jedyny plus myszek to że są zabawne, śmiesznie bawią się, razem biegają na kółku, czasami spadną. Fajnie sobie na nie popatrzeć. Ale to wszystko i nie ma nawet co porównywać do kontaktu ze szczurkami. Aż czasami się dziwię że moje szczury nie mówią ludzkim głosem. ;)

Odp: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej "czuc"?

: śr gru 05, 2007 12:17 am
autor: Paweł69
ja chyba faktycznie miałam jakiś inny gatunek w swoim ciasnym mieszku, albo cierpię na specyficzną utrarę węchu ( czuję smrodek, ale nie smrodek ukochanych zwierzynek  ;D )

Odp: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej "czuc"?

: śr gru 05, 2007 9:31 pm
autor: Landrynka
A ja przypominam, że szczurów sie NIE KUPUJE, tylko PRZYGARNIA z forum.

Odp: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej "czuc"?

: czw gru 06, 2007 3:15 pm
autor: bejbilonka
zaczynacie mnie denerwowac z tym przygarnianiem szczurów z forum. landrynko owszem to bardzo dobrze ze mozna dac dom jakiemuś szczurkowi z forum. ale nie mozna komus tego nazucić......i wkurzajacy jest taki tekst "szczurow sie nie kupuje tylko przygarnia z forum'' bo i tak kazdy zrobi jak bedzie chciał, nie kazdy ma tez dostęp do szczurów z forum i nie bedzie jechał przez pół polski za szczurkiem.

Odp: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej "czuc"?

: pn gru 10, 2007 8:39 pm
autor: alice740
nie róbmy offów, bo nas moderatorki drogie ścigną :D wracając do tematu - z własnego doświadczenia zgadam się z przedmówczyniami, które pisały, że zapach myszek jest intensywniejszy. Ja opiekowałam się przez miesiąc myszką koleżanki - była tylko jedna, a pomimo naprawdę częstej zmiany trocin i naprawdę dużego akwarium, które za każdym razem było dokładnie myte, zapach był nieprzyjemny. Klatka moich trzech dziewczyn nigdy tak nie "pachniała", nawet kiedy podczas mojej nieobecności siostrze "zapomniało się" zmienić ściółkę i zmieniłam dopiero po powrocie, po czterech dniach.

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: pt kwie 04, 2008 7:57 pm
autor: Wojtek0202
szczurki bardzo dbają o swoją higienę a już na pewno samiczka.

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: sob kwie 12, 2008 9:40 pm
autor: rozawnr
Hmmm...Zdecydowanie myszki mają intensywniejszy zapach.(szczury)A szczurzyce mnie czuć od samca... samiec znaczy teren... Ale według mnie to jeżeli bardzo zależy Ci na zwierzaku to nie odstraszy Cię jego zapach!!! O0

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: pn maja 05, 2008 12:22 pm
autor: Natalia_1222
Myszki bardziej czuć, ale samce. Szczerze powiedziawszy, od moich samiczek mysich naprawdę mało było czuć. Jak masz wrażliwy nos to może i będzie ci przeszkadzać :P. Ale wg. mnie nie powinno się rezygnować ze zwierzaka ze względu na zapachy. Od szczurów też cuchnie, jeśli zasikają szmatki i się w nie zakopią albo po tygodniu użytkowania ściółki :].

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: czw paź 30, 2008 9:19 am
autor: bazyliszek
Natalia_1222 pisze:Myszki bardziej czuć, ale samce. Szczerze powiedziawszy, od moich samiczek mysich naprawdę mało było czuć. Jak masz wrażliwy nos to może i będzie ci przeszkadzać :P. Ale wg. mnie nie powinno się rezygnować ze zwierzaka ze względu na zapachy. Od szczurów też cuchnie, jeśli zasikają szmatki i się w nie zakopią albo po tygodniu użytkowania ściółki :].
Po tygodniu używania ściółki? Teraz się nie dziwię,że niektórzy twierdzą,że szczury czy myszy śmierdzą... Ja sprzątam codziennie i nawet w upały nic nie było czuc. Przecież to nie jest jakaś ciężka praca,codziennie wieczorem sprzątnąc :)

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: czw paź 30, 2008 4:17 pm
autor: yss
bazyliszek: codziennie nowa ściółka..... policzmy....
na dno klatki idzie ok 5 l żwirku, koszt 10 zł...... razy 30, bo codziennie - 300 zł na samą ściółkę, miesięcznie....

wow! :]

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: czw paź 30, 2008 6:08 pm
autor: Nina
Echh, a ja sprzątam codziennie a i tak czuć :P Przy 25 szczurach chyba nie ma możliwości, żeby zapach był neutralny.

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: czw paź 30, 2008 7:08 pm
autor: szpaczek
Nina: patrzac na wyliczenia yss przy codziennej zmianie ściółki.. ile ty musisz na ściólke wydawac! wiem! pewnie to ty wygrałas te 30 milionów co jakis czas temu było w totku xD

nie no joke taki :P

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: czw paź 30, 2008 9:33 pm
autor: pin3ska
no niezle... jakbym miala codziennie wymieniac sciolke, to pomijajac juz to ze innego zycia bym nie miala wyszło by mi jakies...4x19x30=... no ile? (do towera idzie 30 litrow chipsi, a na pozostałe klatki zidzie kolejna paczka 10l)

o kur(ka)... ponad 2200zł.. ;D ;D ;D w moim (i chyba kazdego innego tez) przypadku nie do zrealizowania. Natomiast u mnie po 2 tygodniach od zmiany nic nie smierdzi, bo zasypalam duuuzo chipsi.
Chipsi mais to jednak najlepsza sciolka.

tzn. nie smierdzi odchodami, bo samcole czuc na pewno, ale ja juz nie wyczuwam tego ich zapachu za bardzo.

Re: szczurek czy mysz - ktorego zwierzaka bardziej

: czw paź 30, 2008 10:08 pm
autor: strup
Ja stosuje normalny żwirek dla kota (alergia na inne ściółki), co parę, 3dni, zbieram szufelką kupki, dosypuję troche żwirku i juz nie śmierdzi, paczka 10kg w takim wypadku starcza mi na około 2miesiące, zaoszczędzimy, bo dopiero ten pomysł odkryłam. ;d