Re: bezwładna łapka
: pt kwie 03, 2009 3:56 pm
rusza nią bardziej, macam, macam ja codzień i nic nie czuję
mój Majk w ciagu swojego 2-letniego zycia miał 2 razy niedowład łapy. ktoregos dnia wieczorem zobaczylam ze tylna lape wlecze za soba, od razu wzielam go na rece i zaczelam ogladac calego szczura i ta lapke, lapka byla zimna, bezwladna i nie miala czucia. od razu zamknelam go wklatce. astepnego dnia , z samego rana szykowalam sie do weta, Majka wyjelam z klatki, ucieszylam sie bardzo bo zachrzanial na wszystkich 4, lapa wrocila do normy, byla cieplutka, miala czucie. po kilku miesiacach sytuacja sie powtorzyla, ale znow lapa doszla do normy przez noc, weterynarz powiedzial ze nie widzi zadnych nieprawidlowosci.
byla to tylna prawa lapa,po niedlugim czasie po prawej stronie Majkiego urusł guz, Majk odszedł w nocy z 2/3 kwietnia.
uwazaj na swojego szczurka bo ten niedowlad lapki moze miec podłoże rakowe.
tak bylo ze szczurkiem Alices i najprawdopodobniej z moim Majkiem