Szczury Szczurosława

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Astry
Posty: 529
Rejestracja: śr lut 24, 2010 7:52 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Astry »

86? oO proszę, nie krzywdź tych szczurków... mam nadzieję, że natychmiast je rozdzielisz...
Ze mną: już żaden szczurek... :(
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko :)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Awatar użytkownika
Szczurosław
Posty: 13
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 12:31 am
Lokalizacja: Łódz

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Szczurosław »

Kameliowa pisze:Małe jest prawodopodobieństwo pomyłki, ale Szczurosław na mysim forum chwalił się swoją liczną hodowlą szczurków. Ile Ty ich tam miałeś mieć? 86?
Po pierwsze nie chwaliłem się, tylko wspomniałem. Po drugie nie użyłem słowa hodowla, bo nie jestem i nigdy nie byłem hodowcą. Nie sprzedaję zwierząt i nie czerpię z tego żadnych zysków.Po trzecie 86 szczurów posiadałem kiedy studiowałem zootechnikę i zajmowałem się badaniami behawioralnymi gryzoni. Po czwarte kameliowa przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz to co tam napisałem i wtedy włączaj się do rozmowy proszę.
zalbi pisze:i skąd ten następny szczurek? ze sklepu czy z pseudo hodowli? prosimy, jeżeli jesteś już taki doświadczony to weź szczura z adopcji lub z hodowli shsrp a nie napędzaj tego chorego biznesu sklepom i rozmnażaczom...
Generalnie mam wstręt do shsrp, zapominacie że to towarzystwo założone przez ludzi po to, żeby również czerpać z tego zyski a nie dla ochrony szczurów. Wszystkie szczury hodowane przez nas w domach i tak pochodzą od kilku pierwszych udomowionych na początku 20 wieku, o ile się nie mylę, więc i tak są ze sobą spokrewnione. Nie znoszę snobów którzy z racji tego, że się stowarzyszyli uważają się za lepszych od innych. Tak więc szczur z shsrp odpada z założenia.

Sam pracuję w sklepie zoologicznym i nie uważam, żeby ten biznes był chory. Zwierzęta, które do nas przyjeżdżają są zdrowe (oczywiście zdarzają się wyjątki), dbamy o nie i nie dzieje im się nic złego. Myślę, że część użytkowników tego forum powinna najpierw zobaczyć jak na prawdę sytuacja w sklepach wygląda. Ocenianie wszystkich w taki sam sposób jest lekko niesprawiedliwe. Nie mówię, że nie ma hodowców i sklepów gdzie zwierzęta są produkowane/sprzedawane masowo bez żadnej dbałości o ich los i zdrowie, ale mówienie, że w każdym zoologicznym/hodowli nierasowej tak jest, jest przegięciem.

99% ludzi chcących nabyć szczura do domu nie kieruje swoich kroków do shsrp tylko do sklepu zoologicznego. I nie dziwcie się, bo tak jest szybciej, łatwiej i przyjemniej.

Poza tym, jak jesteście takimi wielkimi przeciwnikami zoologów to może w ogóle zbojkotujcie je zupełnie, w końcu jak kupujecie karmę albo klatkę w takim sklepie, również wspieracie pseudohodowców - sklep ma na was zysk, interes się kręci ...

A co do pytania zadanego przez Zalbiego, to szczurka biorę od koleżanki.
pracuje w sklepie zoologicznym

kocham gryzonie i dbam o nie
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: zalbi »

przez zalbiego? a to mnie rozbawiłes, na prawdę..


poparcia na tym rozum nie znajdziesz. nikt nie będzie cię chwalił i wielbił. kupowanie w sklepach jak i popieranie takich rozmnażaczy jak twoja znajoma nie jest dobre. co z tego, że w sklepie masz ok skoro nie masz pojęcia jak wyglądają rozmnażalnie gryzoni? poczytaj najpierw o tym a potem się wypowiadaj. powielanie złych genów i rozmnażanie chorych szczurów jest według ciebie ok? inaczej będziesz spiewał jak szczury zaczną ci chorowac.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Astry
Posty: 529
Rejestracja: śr lut 24, 2010 7:52 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Astry »

Szczurosław pisze: Poza tym, jak jesteście takimi wielkimi przeciwnikami zoologów to może w ogóle zbojkotujcie je zupełnie, w końcu jak kupujecie karmę albo klatkę w takim sklepie, również wspieracie pseudohodowców - sklep ma na was zysk, interes się kręci ...
Zawsze można kupować w sklepach, gdzie nie sprzadają żywych zwierząt. Tak jak Zalbi wspomniała, to nic nie znaczy, że w sklepie jest ładnie i milutko. Najpierw się dowiedz skąd macie szczury (i nie tylko) do sprzedaży... a co do shsrp to nie sądzę, żeby należeli do niego sami snobi, i nie po to dobierają szczury, cackają się z nimi itd tylko po to, żeby zarobić
Ze mną: już żaden szczurek... :(
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko :)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Kameliowa »

Szczurosław pisze:
Do hodowli szczurów powróciłem po około pięcioletniej przerwie. Na studiach w pewnym momencie miałem ich 86 ;p ale 80% to były młode ^^
cytat z Ciebie z myszy.info
Szczurosław pisze:
Dośka pisze:Szczurosław, nie żebym się czepiała, ale tu raczej nie popieramy rozmnażania żadnych zwierząt.
Nie rozumiem dlaczego.
Po pierwsze. Co w tym złego? Moim zdaniem, to dość naturalne dla zwierząt, że się rozmnażają. Jeśli z tego powodu nie jestem mile widziany na tym forum, to na prawdę, nie będę się tu pchał. Nie mam zamiaru się z nikim o takie rzeczy sprzeczać.
Prosze bardzo.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Babli »

zalbi to kobieta. ;)

Szczurosław, ale tutaj chodzi raczej o ideę niż o zyski ze szczurów. Bo popatrz na to tak, jak patrzę przykładowo ja. Hodowcy (przynajmniej większość) chcą dobra tych szczurów, nie hodują ich na lewo i prawo tylko dlatego, że ten ma fajniutki kolorek.. a tamten uszka.. o będą fajne dzieci. Wg. mnie na równi są zdrowie i charakter a za nimi ewentualnie kolorek, bo jednak, żeby ciągnąć dobrą linię to trzeba mieć komu oddać szczury z tych miotów. Do rachunku hodowcy dochodzi płacenie składek, ściąganie różnych importów - co z pewnością tanie nie jest, pieniądze wydane na odchowanie zdecydowanie nie zwracają kosztów wychowania miotu. Wiem co mówię, sama miałam u siebie samicę z młodymi raz (teraz mam drugą, od terrarysty).

Może dlatego, że pracujesz w takim sklepie kochając szczury.. Może dlatego właśnie tam jest inaczej. Ale my mówimy co widzimy.. a to mija się z Twoją rzeczywistością. Bo ja osobiście najczęściej widzę syf, brak pożywienia i wody, kompletną nieodpowiedzialność i chore szczury.. I staram się olewać takie sklepy, najczęściej zamawiam w sklepach internetowych wszystko.

"szybciej, łatwiej i przyjemniej" bo nikt Cię nie sprawdza. Bo nikogo nie obchodzi gdzie trafi ten szczur. I nie zaprzeczysz temu, wiesz czemu? Ja też mogę sobie iść do sklepu i zapewnić wszystkich pracowników o pięknych warunkach i 25piętrowej willi z basenem dla szczura, a potem rzucić go do węża. Dodatkowo jeśli komuś zależy na szczurze, to poczeka na adopcję.. poczeka na miot w hodowli. Jak to się mówi "jeśli kocha, to poczeka". ;)


*Mówię w ogóle o stowarzyszeniach, nie tylko o SHSRze
Awatar użytkownika
Szczurosław
Posty: 13
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 12:31 am
Lokalizacja: Łódz

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Szczurosław »

Czytałem, studiowałem, praktykowałem i wiem z doświadczenia również. Co do mojej koleżanki - wiem w odróżnieniu od Ciebie w jakich warunkach były rozmnażane jej szczury i dlatego mogę się o tym wypowiadać - ty nie.

Dalej, rozumiem, że kupując szczura z shsrp dadzą mi gwarancję, że on nie zachoruje na nic i nigdy? To chcesz powiedzieć?

Przypuszczam jednak, że moja wiedza w kwestii rozmnażania gryzoni jest daleko szersza niż twoja choćby dlatego, że tym się właśnie na studiach zajmowałem. Planowane rodzicielstwo - jak w hodowlach rasowych ma się do naturalnego sposobu rozmnażania tych zwierząt jak pięść do nosa.

Chore jest wkręcanie ludziom takich pierdół jak to co piszesz, twierdzeniem że każdy hodowca jest zły wyrządzasz krzywdę wielu ludziom, którzy o swoich podopiecznych dbają i kochają je.

Zakładasz, że moje szczury są chore - chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie wysnułeś takie wnioski? Zakładasz że mają złe geny, na jakiej podstawie ?

Poza tym, nie oczekuję ani chwalenia mnie ani uwielbienia, wiec wyluzuj z takimi tekstami. Piszecie, że to forum przyjaciół szczurów. Sprecyzujcie może, że to forum przyjaciół szczurów ale tylko tych, które nie pochodzą ze sklepu zoologicznego.
pracuje w sklepie zoologicznym

kocham gryzonie i dbam o nie
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Kameliowa »

A ja powiem tylko tyle:
Jeszcze trochę jak się okaże, że szczurki Szczurosława są śliczne ładne ach i och, to uwielbiony zostanie drugi hodowca nie nalezący do stowaryszenia, ponieważ jest ono takie srakie i owakie, ale złe. Taki będzie morał. Bo nie oszukujmy się, tak sprawa wygląda. To też lekka hipokryzja z drugiej strony. Tutaj zjedziemy Szczurosława za to, że nie należy do shsr a wiadomo kto jeszcze nie należy. Ale to przecież jest temat tabu.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: zalbi »

ale tu nie chodzi o to, że nie nalezy do shsrp tylko o to, że rozmnaża chore zwierzęta. no litości...

i jak widac wszystkie użytkowniczki na tym forum dla szczurosława to mężczyźni.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Szczurosław
Posty: 13
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 12:31 am
Lokalizacja: Łódz

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Szczurosław »

zalbi pisze:ale tu nie chodzi o to, że nie nalezy do shsrp tylko o to, że rozmnaża chore zwierzęta. no litości...

i jak widac wszystkie użytkowniczki na tym forum dla szczurosława to mężczyźni.
No właśnie litości!

W którym miejscu ja napisałem, że je w ogóle rozmnażam?? Pokaż mi to proszę z łaski swojej !!! I udowodnij, że moje szczury są chore !!!

Rzucasz pod moim adresem jakieś oskarżenia, nie mając do tego żadnych podstaw i bazując jedynie na jakichś swoich chorych wyobrażeniach. Oczekuję przeprosin.

Co do sprawy płci, po prostu nie zwróciłem na to uwagi. Większą uwagę poświęcam temu co i o czym piszę. To czy mój rozmówca jest kobietą czy mężczyzną jest dla mnie sprawą drugorzędną.

Wkurza mnie twoje podejście i założenie, że wszystkie zwierzęta, które nie pochodzą z rasowej hodowli muszą być chore i mieć złe geny. Przy twoim podejściu zaczynam się zastanawiać, czy sama nie jesteś chora na głowę.
pracuje w sklepie zoologicznym

kocham gryzonie i dbam o nie
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: klimejszyn »

twoje szczury są chore. są upośledzone genetycznie. jak wszystkie szczury z zoologa, 'domowych hodowli', gdzie góruje chów wsobny, bo nikt na to nie zwraca uwagi.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: zalbi »

przeprosic to powinieneś ty. nikt cię tu nie obraża i nie wyzywa od chorych.
a gdybyś rzeczywiście czytał ze zrozumieniem to zauważyłbyś, że nie chodzi o ciebie ale o twoją koleżankę rozmnażaczkę.
bo wątpię, że ta twoja koleżanka zna historię życia każdego szczura, którego komuś wydała, zna przodków szczurów minimum trzy pokolenia wstecz, wie wszystko o każdej przebytej chorobie, o stanie zdrowia itd itd. to, że szczur ma fajny kolor czy inne uszy to sprawa najmniej istotna. najważniejsze jest zdrowie, a twoja koleżanka raczej nie ma o tym pojęcia, skoro w ogóle rozmnaża "ładne" szczury.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Szczurosław
Posty: 13
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 12:31 am
Lokalizacja: Łódz

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Szczurosław »

Poza tym, nie ustosunkowałaś się do ani jednego napisanego przeze mnie zdania, zamiast tego jak katarynka powtarzasz, że rozmnażam chore szczury ze złymi genami. Masz klapki na oczach i widzisz tylko to co chcesz zobaczyć ? ???
twoje szczury są chore. są upośledzone genetycznie. jak wszystkie szczury z zoologa, 'domowych hodowli', gdzie góruje chów wsobny, bo nikt na to nie zwraca uwagi.
Sam chyba jesteś upośledzony genetycznie, albo jesteś jasnowidzem skoro wiesz o moich zwierzakach tyle. Żaden z moich szczurów nie pochodzi z hodowli wsobnej, i w odróżnieniu od ciebie nie muszę przypuszczać lub się czegoś domyślać w tej kwestii, bo po prostu to wiem. Tak się składa, że istnieją na tym świecie hodowcy szczurów nierasowych i nierodowodowych, którzy na takie rzeczy zwracają uwagę.

Jak was czytam, to mi się przypominają weganie, którzy nie zjedzą wegetariańskich chipsów, bo jest w nich jakiś składnik pochodzący z rybich wątrób. Sorry ale dla mnie to jest chore podejście. Możecie sobie walczyć z ustalonym porządkiem świata, proszę bardzo, ale miejcie świadomość, że wasze działania są śmieszne i nic nie dają poza waszą własna satysfakcją i zadowoleniem. Tacy z was przyjaciele szczurów jak z koziej d... saksofon.
pracuje w sklepie zoologicznym

kocham gryzonie i dbam o nie
Awatar użytkownika
Szczurosław
Posty: 13
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 12:31 am
Lokalizacja: Łódz

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: Szczurosław »

Odnoszę wrażenie, że nie jesteście przyjaciółmi szczurów tylko jakimiś szczurzymi faszystami. Hitler dla dobra ogółu też chciał usunąć jednostki słabe i chore. A prawda jest taka, że natura obchodzi się doskonale bez tego. Z wami jest podobnie, usuńmy szczury o złych genach zostawmy tylko uber-szczury rasowe. Rasa szczurzych panów o czystej krwi to jest to !

Prawdziwi miłośnicy zwierząt z was ::)
pracuje w sklepie zoologicznym

kocham gryzonie i dbam o nie
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczury Szczurosława

Post autor: alken »

Szczurosław pisze: Jak was czytam, to mi się przypominają weganie, którzy nie zjedzą wegetariańskich chipsów, bo jest w nich jakiś składnik pochodzący z rybich wątrób. Sorry ale dla mnie to jest chore podejście.
jeśli chodzi o ścisłość to wegetarianie tez nie jedzą chipsów w których jest składnik z rybich wątrób. jak jedzą to nie są wegetarianami.

a co do reszty to rób sobie co chcesz ale tu poparcia nie znajdziesz raczej, możesz się pogodzić z tą myślą bo nas nie nawrócisz na swoje zdroworozsądkowe tezy, które o kant d...y można rozbić.
widać jaki z Ciebie doświadczony hodowca skoro uważasz że jak samiec jest młody to nic nie zrobi :P

każdy z nas ma takie chore szczury, z adopcji, i chcielibyśmy dla dobra tego gatunku żeby nie musiały cierpieć przyszłe ich pokolenia. nikt ich nie dyskryminuje, nie uważa za gorsze, ale lepiej dla nich by było żeby nie były produkowane przez rozmnażaczy wszelkiej maści.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”