Moje Najsłodsze Fiśki <3

[Lusia]

śliczne sa;]

[BabeOfJazz]

Dawno nas tutaj nie było, czas na nowe wieści : D
A w ostatnią sobotę dołączył do nas nowy lokator... żeby nie powiedzieć 'kolejny szczur' : D
Niejaki Dominik zamiast agutkowego szczurka podrzucił nam jakąś wyrośniętą polną mysz : D Na zdjęciach wygląda inaczej niż w rzeczywistości, to mysz w przebraniu! W dodatku demoralizuje moje szczury, oto dowody:


Najpierw, dla niepoznaki, grzecznie spał z Bubą...


Później zaczął robić publicznie zbereźnie rzeczy...


Potem namówił do tego Mlońka!


W końcu robili to w trzech... ; o


Kiedy reszta miała dość i próbowała smacznie spać, ten słuchał death metalu i uprawiał nad nimi headbanging!


Jeszcze tylko dodam, że to jakaś mafijna mysz, bo śpi w firmowych ciuszkach. Jakieś czarne interesy kręci - jeszcze trochę i na Armanim będzie spał... ; o

[Mictlan]

Jakiś dziwny koleś Ci tego myszora podrzucił, naprawdę.. Ale w sumie to mnie się podoba jak najbardziej

[`naatka]

haha jakie słodkie ;d

[BabeOfJazz]

Muszę się odrazu tym podzielić! ^^
W przeciwieństwie do poprzedniego łączenia, tym razem Hidan odrazu polubił nowego lokatora, a z Serafinem był problem... W zasadzie po tym jak Serafin dostał kilka pstryczków w nos - za fukanie na malucha i drapanie go przez kratki kiedy ten był w klatce - na spotkaniach na łóżku Serafin bał się atakować... Tym razem to maluch był bardzo wojowniczy i nie dało mu się wytłumaczyć, że Serafin go lubi... Piszczał jakby go ktoś zarzynał gdy tylko Serafin przeszedł koło niego, a że Serafin bał się go atakować, biegł dalej i rzucał na cokolwiek trafił, np na kołdrę, czasem obrywało się innemu szczurowi, a dzisiaj obdarł mi tonę tapety za łóżkiem =.= (a nigdy nic nie niszczył...)
Wczoraj calutką klatkę wyszorowałam, od nowa poprzypinałam pięterka i zaryzykowałam - wrzuciłam całą piątkę razem. Jak tylko Serafin i agutek się spotkali były piski i maluch odrazu uciekał najdalej od Serafina...
Przed chwilą zajrzałam do klatki... Pomijając to ile się męczyłam nad zrobieniem kolejnych sznurków do zawieszenia hamaczka, zobaczyłam (na szczęście tylko jeden) przegryziony sznurek : p A na tym trójkąciku spał Serafin i agutek ^^ To było nie do pomyślenia, szczególnie, że maluchowi momentami naprawdę życie przelatywało przed oczami : D
Zdjęcia sprzed trzydziestu minut... ^^

Serafin leży tyłkiem do góry i cały tłuszcz mu zjechał na głowę, aż mu się fałdki porobiły : D

[`naatka]

Co tam u szczurków

[Mictlan]

Dawaj foty

[sheila.]

No to nieźle się panowie zabawili

[BabeOfJazz]

Jutro mogę powrzucać nieudane foty z sesji do kalendarza : )

[`naatka]

no to powrzucaj

[sheila.]

czekamy ...

[BabeOfJazz]

Moje roztrzepanie nie zna granic... ^^'
Zapomniałam, że przecież jestem w Gdyni, a tutaj nie mam swojego komputra - a co za tym idzie, wszystkich zdjęć : )
W zamian za to, ku memu zaskoczeniu, miałam dzisiaj megadużo weny i stworzyłam coś... pięknego (?) : p
Jak tylko wszystko 'posklejam', wstawię linka - bo chyba wolę akurat te dzieła wstawiać np na fotobloga : )
Pozdrawiam zaszczurzonych! : )

[`naatka]

ok, czekamy

[BabeOfJazz]

Ogony rysowane przeze mnie, zdjęcia też ja robię:
http://www.photoblog.pl/puszkaszczurory

[Cyklotymia]

Ogony rysowane przeze mnie, zdjęcia też ja robię:
http://www.photoblog.pl/puszkaszczurory

Czad I nazwa na blog ciekawa