szczury.org

ja powiem tak ze kupuje karme i rozne dodatki firmy Vitakraft uwazam bowiem ze jest najbardziej urozmaicona i przede wszystkim jest niemiecka co oznacza (nieobrazajac polskich produktow) ze jest tam duzo smacznych roznosci bo wiadomo ze tam sie nie oszczedza tak na wszystkim jak u nas niestety dlatego jest malo pszenicy a wiecej witaminek itp. ,ale jedno jest wzne- nie firma tylko to co szczurkom smakuje !!

Hm... ja głownie karmie swoje szczurki karmami Vitapolu - bardzo smaczne, przepadają za nimi,a do tego nie drogie, u mnie 500g kosztuje 3,70... Wapienka również preferuje tej firmy, zaś chrupki i kolby kupuje "animalsa" bo to jeszcze w miare im smakuje... Genralnie jednak karmy Animalsa nie polecam... Duuuuużo w niej ziaren, i ogólnie szczurkom średnio sie ona podoba...

ja kupuje harme na wage i widze co kupuje:) chyba jest to najlepsze wyjscie choc nawepeno nie zawsze:)
jak kupowalam karmy w opakowaniach to co bylo w sklepei i nienarzekalam
najlepiej jest kupowac karmy dla swienk morskich i krolikow bo sa najbardzej urozmaicone (z tego co mi sie trafialo tak wnioskuje) )

ale ja tez czasem moim myszoskoczka podkradne dropsa lub wybiore slonecznik i orzechy z zarelka a w ogole uwielbiam zaach karmy dla zwierzat poprostu mige wachac i wachac:)

Elf - my stwierdziliśmy (nie wiemy, czy prawidłowo), że to kolorowane sucharki.

Moje szczurki uwielbiają ziarenka firmy "Megan" (w wiaderku). Bardzo ładnie pachną i zawsze są świeże.

Ja kupuję taką karmę w wiaderku chyba"rarytas" bo jest tam bardzo dużo suszonych jabłek, które szczurki uwielbiają. Cała karma nimi zajeżdża, ale szczurasy to lubią. A tak w ogóle to ja mam co tydzień nową karmę.

ja kupuje karme na wage i przynajmniej widze co jest widze ze jest starsznie duoz kolorkow dziwnych kszatltow i moje zwierzaki wygladaja na szczesliwe gdy ja dostaja:))

Ja też uważam, że Vitapol jest świetny. Moje dziewczyny też chętnie to jedzą mimo, że za ziarenkami generalnie nie przepadają i pokarm innych firm często stoi nie tknięty. W Vitapolu naprawdę są suszone owoce , chrupki i inne dziwadełka więc może dlatego im tak smakuje.

ja kupilam diablom wiaderko 'owocowego przysmaku dla gryzoni'... maaasa ciekawych rzeczy w tym jest... nie zmieszalam z normalna karma, tylko pojedyncze chrupki, orzeczki czy pestki dyni chowam po calej klatce, zeby przez noc zwierza troche zabawy miely... do jedzonka dodaje tez, miedzi innymi, kasze gryczana i platki owsiane... obydwoje za nimi przepadaja...

Ja też zacznę kupować mojej Rudej na wage, bo sie już na wielu firmach przejechałam. Aktualnie kupiłam jej vitapol i jeszcze jakaś inną karmę, zmieszałam je, dodałam suszonych moreli i rodzynek oraz troche psiej karmy. Lol jak ona to teraz wcina a wczoraj zakupiłam chrupki orzechowe dla gryzoni... podobno dla gryzoni , ale moim zdaniem to są bardzo uniwersalne. Karmię nimi psa i szczura :!: Psu nawet bardziej smakują

moze nie w temacie glownym, ale tak tylko a propos moreli suszonych i rodzynek - mozna to podawac bez problemu? takie owoce sa bardzo slodkie przeciez? zastanawiam sie nad podaniem suszonych fig i daktyli.

Moja Fiona dostaje jedzonko firmy Vitapol, w pierwszej kolejności wyjada słonecznik i zawsze zostawia jeden składnik mieszanki, takie brązowe "patyczki". Z apetytem zajada też kolby tej firmy bekonowe. Kupiłam też truskawkowe ale jeszcze jej nie dałam. Czy we wszystkich mieszankach są te patyczki? Wyglądają jak plastikowe gałęzie.

z moich obserwacji wynika ze to granulacik. W karmie chomiczej tez występuje i moje ogony wyrzucają to do kuwety :evil:

wlasnie wrocilam do domu w bekonowymi kolbami vitapolu i mleczno-miodowymi dropsami trixie (nie wiem czemu, ale zawsze myslalam, ze to vitakraft, a nie trixie )... nie wiem jeszcze, co powie diabel, ale mefit swoja kolba jest zachwycona! tak jak zazwyczaj kolb nie lubila (dostawala nestora), tak te nowa od razu zaciagnela do swojego kacika i zaczela chrupac... a dropsy chyba sama wszystkie wyjem... :> sa pyszne... na szczescie mef tez przypadly do gustu, wiec zaraz powstrzymam sie od podjadania... ;>

Zgadza się, to granulaty, podobno mają zawierać witaminy i minerały (można je kupić same, w oddzielnych opakowaniach). Moje szczurki także je pozostawiają.