wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

[sylwiaj]

dodam jeszcze ze najlepiej stosowac do poidełka zeby ciagle popijała - Neospazmina nie uzaleznia ani nie jest szkodliwa wiec inne szczurki moga sie tez nią raczyc;)

[nausicaa]

podzwon po wetach i nie mów, że masz szczury, ale coś naściemniaj, że nie możesz przyjść np z kotem, bo coś tam, tylko, że potrzebujesz ivermektyny od tak sobie. bo jak one się nadal drapią, to lepiej je od razu ivermektyną machnąć i spokój.

albo powiedz, że rodzina na święta przyjeżdza zaraz i Cię poprosili o tą ivermektynę. jak będą pazerni na kasę, to powinni Ci wydać.

[Nakasha]

Jasne, że możesz sama, w zastrzyku lub kropelka np. do ucha, to żadna filozofia. Tylko trzeba ją kupić u weta. To najlepiej działający i najpopularniejszy specyfik, każdy wet go ma. Tylko nie daj sobie wcisnąć np. frontline czy czegoś takiego - może być trujące dla szczurów.

[Caramelo]

Sylwiaj - a możesz mi wytłumaczyć co oznacza dawka 1:3 lub 2:3? Chodzi o ilość Neospazminy w stosunku do wody? Jeśli nie zaszkodzi to podam moim dziewczynkom. Rzeczywiście są wyjątkowo pobudzone, jak mnie widzą to skaczą po klatce żeby je wypuścić na łózko, a później biegają jak pokręcone, zaczepiają mnie, obsikują moją rękę, gryzą pościel i leją się między sobą

Nausicaa, Nakasha - w sklepie zoologicznym, w którym się zaopatruję pracuje chłopak, którego ojciec jest weterynarzem. Poproszę go żeby mi załatwił Ivermektynę jako stałej klientce Nie wiem jak mi się uda zakropić im uszko tym specyfikiem. Jak je głaszczę to siedzą grzecznie ale jak tylko zaczynam przeglądać im sierść to zwiewają gdzie pieprz rośnie.

[sylwiaj]

Caramelo szkoda szczurów uspokajac chyba fajniej jest jak kicaja a nie jak zamulaja po pokoju;) poza tym pamietaj ze jesli swedzi kilka szczurów to znaczy ze to jakas choroba/pasożyt u mnie jeden sie tylko drapał i był badany na pasożyty i nic.

1:3 oznacza ze lejesz 3 kubeczki (te co sa do podawania Neospazminy) wody a później 1 kubeczek Neo.

[unipaks]

Dla nerwowych szczurków wygryzających się stresowo, z powodzeniem można stosować Kalmaid (Calmaid ); preparat ziołowy 2x dziennie po 0,5 ml. Jest naturalny, zaczyna działać po paru dniach dopiero, ale często pomaga tam gdzie naprawdę potrzebne jest uspokojenie szczurka. Ale jeśli wszystkie szczurki mają ten sam problem, żaden uspokajacz nie jest raczej wskazany, bo przyczyna faktycznie leży chyba w chorobie - pasożyty albo nietolerancja białka itp
Niektórzy weterynarze zdecydowanie odradzają podawanie szczurkom neospasminy albo żelu stosowanego przy ząbkowaniu dla niemowląt. Przechodziliśmy ten problem przy Dżumie

[Anlin]

Ja chciałam poprosić was o jakąkolwiek pomoc bo naprawdę już nie wiem co robić :/
W czerwcu Fuji zaczął się drapać, pojawiły się strupy. Co tydzień lub dwa biegałam do weterynarza po nowe leki itp. Dostawał iwermektyne i różne inne rzeczy, których już nazw nie pamiętam. Trochę mu przeszło, ale zawsze jakiś strupek tam był. Oglądałam go i naprawdę żadnych żyjątek na nim nie widziałam oprócz tego jego pomarańczowego łupieżu. Dodatkowo już na początku objawów zmieniliśmy mu ściółkę na zwykłe ręczniki papierowe. We wrześniu wyjechałam do innego miasta i zostawiłam go pod opieką mamy. Niestety powiadomiła mnie, że strupy wróciły i to z koszmarną siłą. Gdy go zobaczyłam byłam po prostu załamana. Nie wiem już co robić. Zarządziłam mamie żeby nic innego oprócz ziarna mu nie dawać bo przypuszczałam przebiałczenie. Niestety po tygodniu dieta nie pomogła i nadal dochodzą do mnie informacje, że strupy jak były tak są. Nie wiem już co robić :/ w święta będę w domu ale boje się brać go do weterynarza w takie zimno szczególnie, że już jednego szczura straciłam - zapalenie płuc. Dodam, że posmarowałam go raz według zaleceń tutaj z forum manusanem ale wogóle nic nie pomogło :/ Co to może być? Ma ktoś pomysł? Alergia? ale nie mam pojęcia już na co :/

[Anlin]

A i jeszcze coś. Szmatki, które ma wkładane do domku nie są prane w niczym. Są wygotowywane więc alergia lub podrażnienie od proszku albo od mydła wykluczone :/

[sylwiaj]

sprobuj jeszcze umyc go manusanem i w tym mydełku wyprac jego szmatki i wyszorowac klatke. jak ma łupierz to podejrzewałabym grzybka. Zreszta łupierz ciężko sie leczy spójrz nawet na ludzi ile jest odmian tego syfu

[Nakasha]

Ile dawek ivermektyny zostało podanych? Jeśli problemy ze strupkami wracają, najlepiej podawać 1 dawkę, po 10 diach kolejną i potem znowu po 10 dniach kolejną - nie można spóźnić się nawet o 1 dzień.

Dodatkowo można zrobić wymaz ze skóry: to mogą być np. grzyby czy gronkowiec.

[Anlin]

Dawek było dwie. Właśnie po tygodniu czy jakoś tak.

Co do łupieżu to u samców chyba coś normalnego. Mój poprzedni szczur też miał, też miał problem ze strupami ale po ivermektynie drapanie mu przeszło do końca jego życia.
Więc mówicie, że bez wizyty u weta się nie obejdzie? :/ mogę jeszcze ew. spróbować pudrem dla gryzoni przeciw pasożytom ale czy jest sens?

[sylwiaj]

ejj zawsze jak cos sie dzieje wizyta u weta jest konieczna... tymi specyfikami mozna zaszkodzic tylko... mozesz smarowac wszystkim na swoja rękę ale pamietaj ze nie wszystko sie nadaje dla delikatnych gryzoni czy tez to cos moze byc trujące.

[Nakasha]

Jeśli to dojrzewający samiec, może mieć nadprodukcję łoju skórnego, stąd łupież testosteronowy. Jeśli łupież powoduje problemy ze skórą, można kąpać szczura w rozcieńczonym nizoralu lub wykastrować.

I lepiej iść do weta, niestety szczury to chorowity gatunek i na lekarza zawsze trzeba mieć odłożone pieniądze...

[Anlin]

Co do tych specyfików całkowicie się zgadzam, jednak chwytam się juz wszystkiego bo mimo to, że szczur nie jest osowiały, słaby to jednak ma tych strupów mnóstwo. Weterynarz raz dał mi frontline ale nie byłam w stanie go tym posmarować po tym jak przeczytałam jak szkodliwe to moze dla niego być.

Nie chodzi mi tu o pieniądze bo wyjątkowo w tej chwili nie muszę się o nie martwić a o zimno na dworzu.
Jak napisałam w moim mieście będę dopiero w okresie świąt no a jak wiadomo zima to zima. Niestety do dobrego weterynarza mam min. 15 minut tramwajem a jeszcze do tramwaju dojść... niewiem też jak nakierować tego weta bo nie wiem czy robi takie badania więc nie chce jezdzic na marne. Musze się we wszystkim zorientować. Dzięki za rady.

[sylwiaj]

zima sie nie przejmuj wez do torebki (dużej) włóż termofor na to transporter z dużą ilością szmatek i jeszcze transporter owiń do okoła czymś ciełym. torbe zamknij zostaw tylko z tyłu mały wywietrznik;)

ja do weta jade ok godziny i nawet udało mi sie łysą babunie tak wozić;)