szczury.org

z budowlanych rzeczy najlepsze są rury drenażowe, 10cm za metr kosztuje coś koło 3-4zł. Szczur się nie ślizga, łatwo umyć, generalnie fajna sprawa. Zwłaszcza długie odcinki się szczurom podobają jako przejścia z samej góry na sam dół

hmm... tak teraz na mysl mi przyszlo...
puki szczurki sa male to nie bedzie im przeszkadzac za mala klatka? Taka "po chomiku"...
Tak wiem ze nie mozna bo wymiary zle itd... Ale boje sie niekontrolowanych wycieczek...
Taki okres przejsciowy trwalby jakis tydzien, max dwa... Poprostu czas na aklimatyzacje...
No chyba za trafi mi sie cos wyrosnietego

Na jakis tydzien, dwa mogą . Czasem sie daje chore szczurki do mniejszej klatki, albo zanim się je połączy.
Byle potem te 2 tygodnie nie przerodziły sie w 2 miesiące, albo i dluzej.

Klatka musi mieć za najmniejszy wymiar długość szczura + zapas jeśli masz maluszki, które mają 10cm, to tydzień czy dwa w klatce 40x25x45 im nie zaszkodzi, bo nawet jak podrosną, nadal jest miejsce. Te wymiary minimum "40cm najkrótszy bok", podawane dla ludzi, którzy planują kupić klatkę mając maluszki, ale trzymać je w niej całe życie. Rozumiesz o co chodzi Jak mam maluchy u siebie, to mam dla nich klatkę 40x35x60, która nie nadaje się nawet dla jednego dorosłego szczura, ale maluchy mogą w niej być dopóki nie podrosną tak, żeby nie przełazić przez pręty w większej klatce.

rozumiem
Wieksza klatka jest i wlasnie koncze robic wyposarzenie jakies...Jej wymiarow nie pamietam, ale kalkulator twierdzil ze dwa spokojnie moga w niej mieszkac... W malej siedzialyby dopuki nie podrosna na tyle zeby pomiedze pretami nie przeszly... A potem przeprowadzka do stalej klatki


Zeby za bardzo nie odbiegac od tematu.... Jest jakas roznica czy "drzwi" do domku sa okragle czy kwadratowe?