Strona 2 z 2

Re: Zmiany zachodzące w sierści.

: wt sie 14, 2012 5:12 pm
autor: Dona2525
Jesli chodzi o karme to moze nie jest z najwyzszej , ale tez i najgorsza ( np vitapolu ) A co do rozmnazania to mam odmienne zdanie...Co jest tu niby egoistyczne?..Bardziej egoistyczne rozwiazanie to kastracja... spytaj chlopaka ;p A powaznie to natury nie zmienisz.. Wole zeby sie rozmnazaly niz bym miala go kastrowac bo rozmnazanie to czesc ich cyklu zyciowego tak jak i innych zwierzat.

Re: Zmiany zachodzące w sierści.

: wt sie 14, 2012 7:02 pm
autor: BlackRat
A co potem zrobisz z tymi dzieciakami? Pewnie oddasz na karmę do zoologa... Pomyślałaś o tym choć przez chwilę, jakie życie je czeka?

Re: Zmiany zachodzące w sierści.

: wt sie 14, 2012 7:07 pm
autor: Maszka
Egoistyczna dlatego, że dzięki Tobie przychodzą na świat chore zwierzęta, które szybko dopadną guzy/problemy z sercem itd. Przychodzą na świat w ilości gigantycznej! Ojciec zapładnia samicę i córki, synowie matkę i siostry. Mała pula genowa. Egoistyczna także dla tego, że Twoje małe będą szukać domu odbierając jednocześnie możliwość znalezienia swojego miejsca przez starsze szczury - te które już są na świecie, żyją. Egoistyczna dlatego, że samica nie zachowa swojego zdrowia przez ciągłe porody. Będzie zmęczona, wycieńczona. Czy taki los chcesz im zafundować?

Natura? A co jest naturalnego w udomowionych zwierzętach?

A kastracja? Szczury nie mają pojęcia o swojej "męskości" jak ludzie...

Re: Zmiany zachodzące w sierści.

: śr sie 15, 2012 11:23 am
autor: emi2410
Dona2525, teraz najważniejszą rzeczą jest adopcja kolegi dla Twojego szczurka. On jest teraz samotny, a człowiek szczurkowi nie potrafi zapewnić tego co towarzysz tego samego gatunku. Nie kupuj w sklepie zoologicznym, bo to napędzanie chorego biznesu, a szczurki z takich miejsc pochodzą z chowu wsobnego i często są chore genetycznie. Tutaj na forum jest wiele ogonków, które są w potrzebie i szukają kochającego właściciela.
Kupując samiczkę dla Twojego szczurka i dopuszczając do rozmnożenia sprowadzasz na świat szczurki z chorobami genetycznymi. To nic, że rodzice nie byliby ze sobą spokrewnieni, ale wcześniejsze pokolenia mogły być. Tu na forum był przypadek szczurka, który urodził się bez oczek. Tak właśnie może się stać jeśli ktoś nie ma wiedzy o rozmnażaniu. Od tego są hodowcy zrzeszeni w SHSRP. Wystarczająco dużo maluchów i starszych szczurów jest w potrzebie i nie ma najmniejszego sensu odbierać im szansy na dom.
Co do karmy - poszperaj w dziale o karmieniu, poszukaj polecanych karm. Możesz poprosić u siebie w zoologicznym o sprowadzenie którejś z nich lub zamówić przez internet, np. na zooplusie.
Do kastracji samca nikt Cię nie zmusza, ale to rozwiązuje dużo problemów w okresie burzy hormonów u samców i wyklucza późniejsze ewentualne choroby.
Tak więc polecam Ci adopcję kolegi dla Twojego szczurka i zmianę karmy na lepszą. Rozważ opcję kastracji, bo to nic strasznego. ;)