Strona 2 z 8

Re: Nasza wpadka

: pn sie 19, 2013 11:36 pm
autor: ann.
ile ich masz?
są naprawdę piękne!

Re: Nasza wpadka

: pn sie 19, 2013 11:44 pm
autor: anka_skakanka
Jest ich 10... Chętnych więcej niż szczurków. Na razie wybrałam tylko 3 osoby... Jedna idzie do innego stadka, dwie do jednego właściciela, dwie do drugiego, 3 do mnie, a dwa... Zobaczymy.
Do czasu oddania jest jeszcze trochę dni, może się rozmyślą i wszystkie będą ze mną. :D Buduję wielką wolierę... Ech!

I mama się otworzyła, nawet chyba trochę jest zazdrosna, bo gdy małe przylatują to je odpycha i liże mnie po ręku.
Chyba dzięki nim odważyła się wyjść parę razy poza klatkę- z własnej woli.
Co prawda nie gryzie, ale jest płochliwa i przy nich się otwiera, bo widzi, że one wskakują na ręce z wielką radością i krzywda im się nie dzieje. Lizanie ręki też chyba od nich podłapała, bo sama wcześniej tego nie robiła.

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 9:54 am
autor: paula14s
Jedna jest mojaaa ! ;) Nie oddam nikomu ;D kurcze ... cały czas chodzę i się śmieję ;) Doczekać się nie mogę ;) Cały czas na te zdj. patrzę ;)

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 10:22 am
autor: ann.
Paula14s, jednak zdecydowałaś na kolejnego szczura? Rozmawiałaś z mamą? Wiesz, żeby potem nie było problemu... Łysole są delikatne i kosztowne w leczeniu, a leczenie będzie na bank. mają mnóstwo wad genetycznych.

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 10:38 am
autor: paula14s
Spokojnie ;) Pieniądze to nie jest problem bo na tyle znam moich rodziców że co jak co ale by mi pomogli zawsze, i chłopak też , i ja sama zbieram pieniądze do szczurzej skarbonki . Mamie nie powiem , do czerwca bo i tak nie będzie ich widzieć do tego czasu , chyba ze w między czasie jej coś wspomnę ;) Wolę ich nie przewozić w weekendy i święta do domu bo to tylko stres i możliwość przeziębienie a tego chce uniknąć ;) Mój chłopak będzie na miejscu i się nimi zajmie. A co do łysolków to miałam jednego na DT przez pewien czas także miałam już z nimi styczność , zamierzam też jeszcze poczytać o nich dużo i planuje zakup ogormnej klatki jakoś we wrześniu albo po urodzinach w październiku bo wtedy będę miała pieniądze z 18stki które sobie zostawiam na wszelki wypadek , do tego od września będę miała trochę więcej pieniędzy ze względu na zamówienia na szkice na wrzesień i parę innych spraw. Przerzucam się na najlepszą karmę za 2 tyg. Beaphar Care + jako dodatek do Timy Rattimy , Wszystko przemyślałam dokładnie i nie kieruję się tylko zachcianką , ale tym żeby maluchowi było jak najlepiej. To że mam 18 lat i nie pracuje nie oznacza że nie będę w stanie utrzymać mojego stadka , kiedy leczyłam Maleńką też bardzo dużo pieniędzy szło na leczenie , co tydzień byłam u weterynarza , naprwde o nią zadam i jestem pewna że będzie szczęśliwa tym bardziej że poza ogonkami świata nie widze , to są moje oczka w głowie i nawet mój chłopak jest świadomy że jest na 2 miejscu bo na pierwszym są moje kuleczki kochane . Do tego kiedy skończę technikum , będę już technikiem weterynarii zamierzam pokierować się na studia w takim kierunku by wiedzieć jak najwięcej o szczurkach i zostać specjalistą od tych stworzeń , bardzo interesuję się zdrowiem moich maluchów i dbam o każdy szczegół . ;)

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 10:45 am
autor: ann.
więc nie offtopując już: życzę powodzenia. :) te łysości są piękne! sama chętnie bym jednego przygarnęła. :)

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 10:48 am
autor: paula14s
ann. Ja wiem że to co piszesz to poprostu obawy i rozumiem Cię bo każdy chce jak najlepiej dla każdego ogonka ;) Nie odbieram Twoich postów jako jakiś atak czy coś ;) Raczej doceniam to że się tak interesujesz tym wszystkim ;) Będę na bieżąco informować jak i co z malutką jak tylko do mnie trafi ;)

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 10:57 am
autor: madziastan
Śliczne maluszki - szkoda tylko że zabierają dom najstarszym szczurom.

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:06 pm
autor: anka_skakanka
Ale one nie zabierają nikomu domu.
Część zostaje ze mną, część idzie do moich klientów, którzy i tak nie braliby zwierząt z adopcji.
Jedynie Paula się zdecydowała, ale też mieszka niedaleko i w razie co mogę zaoferować darmowe leczenie, tudzież leki w cenie hurtowej.
Dałam ogłoszenie, bo myślałam, że będzie problem z wydaniem po 'moich', a okazuje się, że dużo zaufanych i bliskich mi osób je chce.
Ci co dzwonią są na odstrzał, bo nie mogę słuchać o wymiarach ich klatek, akwariach i trzymaniu w pojedynkę.
Piszę z pracy, z tel. Wiadomość bez składu i ładu.

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:16 pm
autor: paula14s
Widać że zależy Ci na Twoich zwierzętach ;)

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:33 pm
autor: Edyta820917
anka_skakanka to ja Edyta z którą rozmawiałaś niedawno :)))) ja też czekam na jedną białaskę no i ta czarnula wrrrrrrr muszę mieć baby ying yang ;D

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:34 pm
autor: Edyta820917
a mam pytanie czy to nie są double rexy??? czy fuzzy jednak (ja chcem fuzza ;D ) bo mi cięzko odroznic je...

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:47 pm
autor: paula14s
Narazie maluchy łysieją , ale to raczej fuzz , bo mama jest fuzz

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:51 pm
autor: Edyta820917
raczej ;D no taty nie znamy więc może nie nosić genu fuzza...hmmm oby fuzz oby fuzz oby fuzz ja chcem chcem chcem i czekam na info od anki_skakanki :)

Re: Nasza wpadka

: wt sie 20, 2013 1:54 pm
autor: paula14s
Że łyse będą to widać po tym że łysieją ;) hehe ;) Więc ja też czekam z niecierpliwością na kolejne fotki małych łysiejących słodziaków ;) I jestem Ciekawa która to będzie moja - wszystkie szczurki są śliczne - ale i tak ciekawość mnie zżera ;D Już się nie mogę września doczekać ;D