szczury.org

Antybiotyku nie podajemy w poidełku, bo nie wiadomo ile go wypije. W zastrzyku pewnie dostały enrobioflox, to najbardziej popularne. Mozna go też podawac dopyszcznie, tylko, że wtedy jest inny enro.
Zastrzyki sie podaje, jesli stan jest ciężki, lub jesli chcemy, żeby szybko zaczęły działać. Mamy wtedy 100% pewności, ze lek zostal podany. A nie, że szczurek go wypluł, lub po prostu nie wypił.
Stan Czarnulki jest cięzki i najlepiej jakby dostała lek dopyszcznie, ale nie w poidełku. Mozna go rozrobić z kaszką , albo z wodą i dodać np. słodkiego syropu.

A co do piekącego antybiotyku... Enro to pikus w porównaniu z wit. C, która przy zastrzyku szczypie, albo z oxyvetem, który jest oleisty i trzeba miec grubą igłę.

Następnym razem jak będziesz to spisz antybiotyk jaki dostaniesz. I dobrze by było, gdyby szczurka dostała doxycyklinę ( tak jak pisze Noova). Unidox Solutab ( ludzki lek) - 1/50 tabletki. Rozcieńczasz w kilku kroplach wody, podajesz 1-2 x dziennie, i ten lek jest słodki, więc szczurki chętnie piją. I działa o wiele lepiej niz enro.
Spisz dawkowanie i pokaż pani wet.

unidox mam akurat w domu, wezme jak pojade tam... niestety, ale zaraz przestane miec chocby na jedzenie, juz dzisiaj zaplacilam u weterynarza prawie 100zł, wiec boje sie widzac, że aż tyle leków proponujecie...

100 zl to bardzo drogo, pewnie te na odpornosc kosztowaly z 30 zl. Furosemid mozna kupic na ampulki chyba i jesli ma byc na stale, to sie daje chyba 2 kreski insulinowe. unidox drogi nie jest a mozna go dawac w domu. Jesli bedzie potrzebny prillium (nasercowy) to popros o Cardiosure. daje sie chyba 1/25 tabletki. Wiekszosc wetow go ma,ale nie pamietam ile kosztuje. Zastrzyki podskorne mozesz robic w domu, poradzisz sobie, to proste
nie proponujemy nowych lekow tylko takie,ktore mamy sprawdzone, zeby bylo latwiej. obecnie na enro sporo szczurow sie uodpornilo
dawkowania sa potwierdzone ze szczurzymi wetami na szczura o wadze ok. 400 gramow.
zdrowia zycze i kciukamy !

Dziś szczurek znowu się dusil. Pojechałam do weta, dostała steryd i miał po godzinie zacząć działać. Minęło już ponad półtorej, a ona ma jeszcze większe problemy z oddychaniem, co teraz? boję się, że się udusi...

Jedź z nią jeszcze raz, niech wet spróbuje podać furosemid (to lek odwadniający, duszności często są spowodowane płynem w płucach, związanym z niewydolnością serca), a jeśli nie pomoże, to niestety będziesz musiała pomóc jej odejść. To lepsze, niż okropna śmierć przez uduszenie.

Udalo sie pozbyc dusznosci jeszcze tego samego dnia. Szczurek do dzis byl na antybiotykach, ale w sobote nagle wyskoczyl jej ropien i dzis byla operowana... nie budzi sie...

Daj znać co ze szczurkiem, trzymam kciuki za maleństwo.

Obudziła się w środku nocy i chyba wszystko z nią gra, moje maleństwo cudowne!...