Straszne głupoty o szczurach

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Szczurek
Posty: 102
Rejestracja: wt cze 01, 2004 5:56 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: Szczurek »

tak szczury nie mają strychniny w ogonie , bo strychninę mają rośliny!!!
Pozdrowienia odemnie!
I od ogonka!
endru_
Posty: 326
Rejestracja: sob cze 12, 2004 1:58 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: endru_ »

hehe... bo twoja siostra to pewnie nastepny Kochanowski, taki bajkopisarz :P Nie sluchaj sie jej to nie prawda :P

Moje szczurki :)
Xiao II/Luty 2004 (data umowna)
Yoko II/Kwiecień 2004 (data umowna)
Lulu Lipiec 2004 (data umowna)
Riku Siepień 2004 (data umowna)
Bajlamor ; Błyskawica ; Puzel - ur. 19 Września 2004 r. :D
skatekate
Posty: 4
Rejestracja: pt sie 27, 2004 1:57 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: skatekate »

No cóż... ona słynie ze ściemniania...
Uważam temat za zakończony...
Bo co by tutaj jeszcze napisać??
What I am is what I am is what you are,oh why?
What I am is what I am is what you are.
What I am is what I am is what you are.oh why?
What I am is what I am is what you are,oh why???
You are!!!!!!!!!!!
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: ania85 »

tak z ciekawości...
czy jacys ludzie naprawdę wierzą w takie rzeczy?
:?
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Trucizna w ogonku??

Post autor: sachma »

Moi rodzice :evil:
moze to dlatego ze moje mamy pies zdechl bo zjadl szczura.... ona miala wtedy z 10-12 lat i do tej pory to pamieta... i za nic nie moge jej tego wybic z glowy.... lekarz ktory zajmowal sie u nich zwierzetami powiedzial ze szczur mial trucizne i dlatego pies zdechl..... i wez teraz prawie 40letniej kobiecie wytlumacz ze to nie prawda :evil:
Obrazek
roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: roenna »

ojej ja nietety słysze coraz to nowsze wiescie gdzie to szczury tej trucizny nie mają... :/
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Trucizna w ogonku??

Post autor: sauatka »

ania85 - po tym poscie to chyba sa tacy ;) ja w to niewierze, nawet kiedys program o szczurkach w TV lecial i tam wet sie wypowiadal ze to inteligentne zwierzatka ale ludzie ich nie chca bo mysla ze to prawda z ta trucizna, a to bzdura :)
Monia

Trucizna w ogonku??

Post autor: Monia »

moze ktos wie skad sie przyjął mit o truciznie w ogonku? kto to wymyslil?
przyznaje sie ze do tej pory nie mialam pojecia ze tam nie ma trucizny!!! moze wstyd skoro sie interesuje ale sie przyznaje..
i tak najwiecej rzeczy dowiedzialam sie na forum
Pyza
Posty: 52
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:20 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: Pyza »

moi rodzice też twierdza ze szczury mają strychnine w ogonku i wiem ze bardzo duzo osób tez to twierdzi. Słyszałam nawet że, dawniej jak warzono piwo to dodawali taki ogonek dla smaku tego to wogole nie rozumiem... :?
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: ania85 »

moja mama chyba nawet nie wie że istnieje taki przesąd - z tą strychniną...
ale ona generalnie nie za dużo wie o szczurkach ;)
co nie przeszkadza jej się z nimi bawić i przytulać kiedy mnie nie ma :)
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Czarna20
Posty: 826
Rejestracja: sob lut 07, 2004 10:26 pm
Kontakt:

Trucizna w ogonku??

Post autor: Czarna20 »

ostatnio powiedziano mi że szczury to napewno mają TO w ogonku bo kot jak zjada szczura to ogona nie ruszy.....ale ciemnogród.....i za nic nie dała się ta osoba przekonać ze tak nie jest......no cóż, puki takie przekonanie jest nieszkodliwe to nie widzę w tym nic złego.
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi

gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
gangrena
Posty: 122
Rejestracja: sob sty 24, 2004 9:48 pm
Kontakt:

Trucizna w ogonku??

Post autor: gangrena »

A ile ja się pewnego razu wstydu przez to najadłam?!?!?
wchodzę z kolegą ze studiów (dla tych którzy nie wiedzą lub nie pamiętają studiuję zootechnikę) do sklepu zoo i idziemy oglądać szczury, tzn ja idę i ciągnę go za sobą, żeby mu pokazać jakie szczury są fajne i wogóle debeściarskie, bo on to się o szczurach źle wypowiadał i chciałam mu te przekonania z głowy wybić ...

no i jesteśmy w tym sklepie, oglądamy szczury i ten nagle z tą strychniną wyparował, babka to usłyszała i rozpoczęła się dyskusja. ja i babka ze sklepu probujemy wytłymaczyć koledze memu że to bujdy na resorach, przesąd śjakiś i wogóle ciemnogród ale nic nie dociera do niego, nawet to iż strychnina jest roślinnego pochodzenia i że nie ma prawa w ogonie szczurzym się znajdować, ale on nieugięcie bronił swoich tez i argumenty podobne jak tu powyżej: że pies gdzies tam na wsi szczura zagryzł i zdechł, że kot szczura jak zagryzie to go nie zjada a jak zjada to bez ogona i że jakiś tam kot to zjadł raz ogon i zdechł ....

widząc że kolegi nie przekonamy a on sam swymi argumentami pogrąża się coraz bardziej próbowałam go wyprowadzić ze sklepu póki jeszcze się reszta personelu do nas nie zbiegła i póki większego obciachu nie narobi, ale nieee on twardo bronił swoich przekonań i wyjść nie chciał za żadne skarby ze sklepu, babka się patrzyła na niego i zarazem na mnie po trochu też, jak na debila ostatniego albo co najmniej przygłupa, bo chyba przez pierwszych kilka chwil to myślała że kolega mój jaja sobie poprostu robi a tu taki zonk ....


jakiś czas potem kolega przyszedł na zajęcia i z satysfakcją oraz podnieceniem dużym opowiadał jakie to szczury są fajne i wogóle debeściarskie - okazało się, że jakiś jego kolega sobie sprawił takie stworzenie ...

do swych wierzeń odnośnie strychniny w ogonie zdaje się że się nie przyznaje i twierdzi że nigdy nic takiego nie mówił ... (((-;
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: olka »

Ja tak sobie myśle, że legenda o strychninie może mieć coś wspólnego z trychinozą - bo to faktycznie jest problem.... Jak wiadomo szczury są rezerwuarem włośnia krętego i przez to są postrzegane jako niebezpieczne z punktu widzenia "gospodarczego". Trychina-strychnina - brzmi podobnie :wink: :wink: :wink:
Olka
skatekate
Posty: 4
Rejestracja: pt sie 27, 2004 1:57 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: skatekate »

Trychina-strychnina - brzmi podobnie
a czym to się różni?? Bo ja niewiem... ja wogle nic nie wiem:/ No cóż.
What I am is what I am is what you are,oh why?
What I am is what I am is what you are.
What I am is what I am is what you are.oh why?
What I am is what I am is what you are,oh why???
You are!!!!!!!!!!!
Kacha
Posty: 305
Rejestracja: śr wrz 01, 2004 1:53 pm

Trucizna w ogonku??

Post autor: Kacha »

No cóż iż gdyż niektórzy tak mają :)
"Doświadczenia innych osób nie są pomocą: czyjaś śmierć nie uczy nas umierać,a narodziny kogoś innego nie pomogą w przyjściu na świat"
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”