szczury.org

Dziękuje za odpowiedzi.
No niestety mieszkam na wsi, a wet w moich okolicach jest tylko jeden. Będzie trzeba wybrać się z Lizą gdzieś dalej :roll:
Ile kosztuje jeden zastrzyk z Ivomecu?

bandog, sam zastrzyk to tak naprawde groszowe sprawy, tylko kazdy wet niestety policzy za wizyte, wiec cena koncowa zalezy od weta. Za drugi powinno byc policzone za lek i za kontynuacje leczenia (jako wizyta) wiec powinno wyjsc taniej. Niestety wszystko zalezy od lekarza.

[quote="limba81"]tylko kazdy wet niestety policzy za wizyte[/quote]

limba, nie każdy, mój bierze tylko za leki, nawet jeśli to tylko 5 zł, to za wizytę nie liczy

tak samo jak ja byłam z Astą, to weterynarze [małżeństwo] policzyło tylko za leki, bo stwierdzili, że są dość drogie i nie będą brali mi aż tyle pieniędzy... niestety faktycznie drogie były... :drap:

Ja placilam za zastrzyk 5 zł, a za wizytę nic. Byłam dwa razy, jak juz pisałam wcześniej, wiec to zalezy od weta czy wezmie za wizytę czy nie.

Layla, ja wiem ze nie kazdy, ale trzeba sie z tym liczyc ze jednak policzy

Jak mowie wszystko zalezy od weterynarza...

Pomocy !! Niedawno kupilał sobie szczurka ma ok. 3 miesiące . Wszystko buło ok , aż do pewnego momentu ! Z dnia na dzień małemu wyskoczyly dziwne krostki jak by strupy na ogonku i uszkach , a na dodatek na bardzio duże jądra !! Czy takie jądra sa u szczurów (samców) normalne ?? i co podawac na krostki ?? Byłam u weta ale powiedział dosłownie "to coś jest ale ja nie wiem co " ! POMÓZCIE MI BO NIEWIEM CO MAM ZROBIĆ .

kinga1991, co znaczy duze jadra?
Samce z reguly maja duze jadra, taka ich uroda. http://www.ratbehavior.org/testicles.htm w tym artykule widac dobrze jadra szczurze.

Krostki to mozliwe ze swierzb. Maly musi dostac najlepiej preparat z ivermektyna jak np Ivomec?

Czy dyzo sie drapie? Bo moze to takze byc alergia np na sciolke?

kinga1991, duże jądra u samców szczura to normalna rzecz.

krostki na uszach i ogonie mogą być objawem świerzbu - można to sprawdzić pobierając zeskrobinę z ucha lub ogona, jednak nawet kilka/kilkanaście kolejnych próbek może nie wykazać absolutnie nic (dlatego, że świerzbowiec żyje w głębokich warstwach skóry). najlepiej będzie, kiedy kupisz u weterynarza ivomec (iwermektryna) i podasz szczurkowi. temat o świerzbowcu masz >tutajtutaj< znajdziesz linki do tematów o różnych ściółkach.

Dziekuje . Jutro zmienie mu ściułkę na pigwe i kupie tą iwermektryne . Z tymi jadrami tez mnie uspokojiliście bo troche to dziwne - mały szczurek a to nie pasuje .Proporcjonalnie sa o dużo za duże ale jak to normalnne u samców to wpożadku . A ile mniej więcej kosztuje ta iwermektryna ??

Sam zastrzyk (najlepiej zeby wet podal w zastrzyku. Wtedy wyliczy odpowiednia dawke) powinna kosztowac grosze, ale zapewne doliczy takze koszt wizyty, wiec roznie moze byc. Piter takze poleca Dectomax jest mniej szkodliwy. Ja jeszcze nie mam z nhim doswiadczenia ale warto wyprowac.
Zastrzyk z ivermektyny nalezy powtorzyc za 10 dni. Jesli objawy nie przejda to takze 3 bedzie konieczny.
Szczurki z zoologow niestety przynosza "gratisy".

[quote="limba81"]Szczurki z zoologow niestety przynosza "gratisy".[/quote]oj, i to czasem całkiem sporo... =='

moja wetka postawiła na podanie ivomecu do pyszczka - to mniej "inwazyjne" (po zastrzyku, jeśli nie będzie odpowiednio podany, może wytworzyć się martwica - trzeba przypilnować weta, jeśli jest niesprawdzony). jeśli wet nie będzie chciał podać zastrzyku, to, jak pisałam, możesz podać sama w domu (zdaje się, że trzeba odpowiednio rozcieńczyć - nie zwróciłam uwagi w jakich proporcjach).

kinga1991, sprawdź w dziale >weterynarze< jakich wetów polecają w Twojej okolicy. jeśli wybierzesz sprawdzonego weta, to nie powinno być problemów. zawsze możesz coś doczytać na forum i zasugerować swojemu wetowi - o ile nie jest to typ, który "zawsze wie lepiej", bo i tacy się zdarzają.

Martwice zazwyczaj pojawiaja sie po nierozcienczonym baytrilu. (enrofloksacynie)

Przy innych zastrzykach osobiscie nigdy sie nie spotkalam.

z mojej strony to uwaga czysto hipotetyczna - osobiście nie spotkałam się z martwicą (Charlie miała zastrzyki robione jedynie przy zapaleniu płuc: witaminy, steryd i antybiotyk - nazwy jednak nie pamiętam; nasza wetka woli podawać leki do pyszczka, jeśli istnieje taka możliwość). oparłam się jedynie na doświadczeniach innych osób w tej kwestii, kiedy martwica pojawiała się w miejscu nakłuć (głównie po podaniu słabo rozcieńczonych leków).
po prostu wyszłam z założenia, że lepiej przypilnować weterynarza, czy rozcieńcza odpowiednio lek niż później leczyć kolejną dolegliwość ^^'

[quote="limba81"]Krostki to mozliwe ze swierzb. Maly musi dostac najlepiej preparat z ivermektyna jak np Ivomec? [/quote]

Możliwe, lecz zanim się potraktuje szczurka trutką lepiej to zbadać, a nie stosować ivermektyne, bo są chrostki, bo szczurek się podrapał.

Pozdrawiam