Strona 13 z 17

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: czw wrz 26, 2013 1:19 am
autor: trotterus
Zainspirowana informacjami w tym wątku postanowiłam spróbować z małą kuwetą zrobioną z tektury. Wcześniej wsypywałam żwirek na połowę powierzchni klatki, ale potem jedna zaczęła mi dość mocno prychać, więc by wykluczyć alergię, zrezygnowała w ogóle ze żwirku na rzecz ręczników papierowych, codziennie zmienianych. Jak to miały w zwyczaju, szczuraki załatwiały się na całej połówce. Jestem pod wrażeniem, że tak szybko załapały ocb z kuwetą. "Zaprowadziłam" każdą po kolei i jedna nawet od razu, jak na rozkaz, zrobiła siku ;D Druga (na zdjęciu niżej) prewencyjnie ratowała się ucieczka, ale potem podpatrzyłam, że mości się w tej kuwecie jak kura w piasku. Przezabawny to był widok, jak łapkami uklepywała żwirek, trochę rozsypała na boki i... zastygła, co oznaczało tylko jedno... 8)
Kuweta funkcjonuje od 3-4 dni, naprawdę jestem pod wrażeniem, mądre szczurki! :)


Obrazek

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: czw paź 24, 2013 10:24 pm
autor: sciurus vulgaris
Witam, mam takie pytanie, może ktoś z obecnych tutaj będzie wiedział... Czy jest jakaś kuweta narożna (choć w sumie obojętne jaka byle się nie przewracała pod naporem półkilowych Panów) która pasowałaby do Casity100? Bo rozumiem, że te "haczyki" na kuwetach są do zaczepienia ich o kraty, tak? Tylko ta kuweta Casity jest niemiłosiernie wysoka i nie wiem, czy znajdę gdzieś narożną o takim wymiarze?

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: sob paź 26, 2013 9:14 am
autor: Saaa
Ja mam kuwete narozna dla fretki/krolika rog w ktorym sa te haczyki do zaczepienia o prety ( tez mam wysoka kuwete i sie zaczepia:)). Sa dostepne prawie w kazdym zoologu i maja w rogu u gory dziurki do przywiazania jej do klatki:) po takim zabezpieczeniu ani moj krolik ani fretka, ktore wczesniej mialam nie daly rady wywrocic jej. U ogonkow zamontowana pare dni temu i caly czas jest na swoim miejscu

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: wt lis 05, 2013 7:02 am
autor: Kaha1000000
Mam narożną kuwete od tygodnia, jeden z moich szczurków od razu załapał do czego ona służy, za to drugi uparcie zaczął robić po całej klatce, byle nie do kuwety... Jak tego drugiego nauczyć korzystania z kuwety? Czy nasypać żwirek do samej kuwety jak czytałam kilka postów wcześniej? I czy to działa? Z góry bardzo dziękuję za pomoc :)

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: wt lis 05, 2013 1:02 pm
autor: sciurus vulgaris
No, ja to robię własnie w ten sposób: żwir tylko do kuwetki. A reszte kuwety klatkowej staram się mocno zagospodarować, jakieś koszyczki, rury itd, żeby ograniczyć powierzchnię na której załatwiały się do tej pory. Ale póki co nie widać jakiś olśniewających efektów niestety, jeden ogon załapał, reszta uparcie paprze mi pustą kuwetę od klatki.

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: śr lis 06, 2013 3:03 pm
autor: Kaha1000000
Nie polecam tej metody (żwirek tylko do kuwety). Wheslee i Lafajet faktycznie robili kupki tylko do kuwety , za to sikali na pustą kuwete od klatki i smród w pokoju po jednym dniu był okrutny... :-\ Wysyłałam im żwirek spowrotem do jednej i drugiej kuwety, może się nauczyły, kupki do kuwety. Jak nie to trudno, nie mam już pomysłów... ???

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: śr lis 06, 2013 4:07 pm
autor: sciurus vulgaris
U mnie właśnie odwrotnie, sikają tylko na żwir (czyli do kuwety) ale za to bobki zostawiają pół na pół, i w kuwecie i na pustym plastiku.

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: pt lis 08, 2013 11:13 am
autor: Ruda52
Dziewczyny, Nie mam już siły.... Cola sika pod siebie, kupkę robi też pod siebie, lub jak akurat się wspina to kupka leci po prętach... Nie wspomnę o tym, że śmierdzi. Cola smierdzi:P)
Znosiłam wszystkie zaszczane i za przeproszeniem zasrane ręczniki papierowe, na których śpią, do kuwety, Nic nie daje. Natomiast Cola bardzo chętnie je w kuwecie, gdzie Fanta robi siusiu i czasem kupkę...


Dopiero zmieniłam im ściółke, wymyłam koszyczki, wszytsko czyste. Nie minęło pięć minut, a Cola już zrobila kupkę do wszytskivh koszyków...
BRAK MI SIŁ, ale muszę je nauczyć czystośći!

ZA wszelkierady będę wdzięczna:D

Szczurki sikają w domku i robią kupkę gdzie popadnie

: pn lis 18, 2013 5:42 pm
autor: Adsonierrra
Mam problem z moimi Szczurzyczkami jedna to Dumbo Kredka a druga to "zwykła" samiczka Biała. Są u nas od 3 dni może to krótko ale już teraz chciałabym wiedzieć co zrobić obie kochane dziewczynki robią siusiu do domku w którym śpią domek jest drewniany i przy pierwszej wymianie żwirku okazało się że siusiają w róg domku jest on cały zasikany wewnątrz mają sianko które również jest obsikane w tym miejscu nie wiem co zrobić. Czy można czymś umyć ten domek czy wystarczy samo odmoczenie w wodzie czy zapach pozostanie i jak domek wróci to nada będą robiły siusiu w to samo miejsce? narazie domek mają zabrany ale sianko leży w tym samym miejscu gdzie sikały. Mają kuwetkę ale kupe robią gdzie popadnie czy jest szansa że naucze je robić kupe i siku w jedno miejscie a moze nawet w kuwete ? Proszę pomóżcie...

Re: Szczurki sikają w domku i robią kupkę gdzie popadnie

: pn lis 18, 2013 5:46 pm
autor: Saaa
Niestety domek może przywitac się ze śmietnikiem:) Drewno niestety nie puszcza już zapachu moczu, a i coś szkodliwego tam zostaje co może zaszkodzic twoim szczurkom (nie pamiętam jak to się nazywa) ;)

Re: Szczurki sikają w domku i robią kupkę gdzie popadnie

: pn lis 18, 2013 5:48 pm
autor: Wilczek777
Na siusianie w domku nie ma rady :)
Zawsze polecamy usunąć wszelkie drewniane przedmioty z klatki bo pod wpływem moczu szybko nadają się na śmietnik. Niektórzy impregnują drewniane półki etc. ale nic nie sprawdza się tak dobrze jak plastik który łatwo umyć i lub nawet przetrzeć.
Tak jak Saaa pisze - domek zamoknie i potem ten mocz paruje i truje szczurki.

Są sposoby na nauczenie szczurków kuwetkowania ale 1. jest to czasochłonne i trudne, 2. nie zawsze są efekty.

Ja mam stado samców które w 90% trafia do kuwet kupkami i w 80% siusiają do kuwet również. Nie wszystkie ogony są podatne na takie nauki a niektóre dosłownie mają gdzieś takie cuda jak kuweta :D

Re: Szczurki sikają w domku i robią kupkę gdzie popadnie

: wt lis 19, 2013 8:17 am
autor: nienazwana
Na siuranie i kupkanie gdzie popadnie nie ma rady zazwyczaj. Moje małpki leją w hamaczki w szmatki i tak w tych zasiuranych śpią. Mam duży zapas szmatek i hamaczków i często, nawet codziennie lub co 2-3 dni, wymieniam te co bardziej zlane. Ale w kwestii kupek osiągam pomalutku sukces, większość robią w narożnej kuwetce (ale nie wszystkie :-X ). Trzeba usunąć drewniane elementy z klatki, dać plastikowe półki i domki i zaopatrzyć się w hurtowe ilości mokrych chusteczek dla dzieci do przecierania półek i innych elementów. I koniecznie wyrzuć z klatki siano! Nie jest polecane dla szczurów, pyli, kurzy się, często nawet to droższe zawiera pasożyty. Lepsze są szmatki (polar, frota i inne miękkie materiały) lub ręczniczki papierowe (bez kolorowych nadruków) do budowania gniazda. U mnie w ten sposób recyclingowi zostają poddane wszystkie nadające się ciuchy. Po znoszeniu lub znudzeniu mi się lądują w klatce jako szmatki. Moje szczury uwielbiają się w nich zagrzebywać i tworzyć budowle. Jak również, co już nadmieniłam, uwielbiają w nie lać ;)

Re: Szczurki sikają w domku i robią kupkę gdzie popadnie

: wt lis 19, 2013 8:40 am
autor: draakhul
Moje dziewczyny z upodobaniem walą kupy siedząc na najwyższym poziomie, a one potem z charakterystycznym postukiwaniem spadają na dół, do kuwety :)

Re: Szczurki sikają w domku i robią kupkę gdzie popadnie

: wt lis 19, 2013 4:52 pm
autor: Adsonierrra
Dziękuje bardzo za odpowiedzi domek został usunięty cieszę się że w pore się zapytałam bo mieliśmy z narzeczonym w planach zainstalować im drewniane półki uff dobrze że tak się nie stało dziękuje za pomoc :)

Re: Kuweta, nauka kuwetowania

: sob kwie 05, 2014 1:05 pm
autor: robacz
Hej,

Dwa dni temu wzięłam od koleżanki dwa szczury. Są to samce i mają trzy miesiące. Są oswojone, jednak widać, że czują się niepewnie, więc nie chcę im przeprowadzać na samym początku wielkich rewolucji. Poprzednia właścicielka stosowała jako ściółkę trociny, ja zamierzam żwirek. Zależałoby mi, by nauczyły się korzystać z kuwety, ale w ogóle nie kojarzą żwirku z załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Siusiają pod siebie na posłaniach, a kupkają wszędzie, na wybiegu także. Czy istnieje szansa, że po trzech miesiącach kojarzenia trocin z załatwianiem, przestawią się na żwirek? I czym wyściełać resztę kuwety, tej od klatki, gdy w kuwecie do załatwiania jest żwirek?