[ŚWIERZBOWIEC] krostki, strupki, drapanie cz. 1

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Ratata
Posty: 397
Rejestracja: pn lip 10, 2006 9:35 am
Kontakt:

krostki na uszach

Post autor: Ratata »

Koniec ogona wygląda na odgryziony...
Czy krostki na uszach są wypełnione płynem?
Ostatnio zmieniony ndz sty 07, 2007 2:49 pm przez Ratata, łącznie zmieniany 1 raz.
GMR || GMC || Szczurza ortoreksja
Awatar użytkownika
Orvokki
Posty: 97
Rejestracja: sob gru 30, 2006 9:50 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

krostki na uszach

Post autor: Orvokki »

odgryziony?;/ ale chyba nic się nie stanie?

nie wyem czym są wypełnione.. przekłuć mam?
Chily (*), Rurka (*), Śnieżka (*), Gwiazdka(*), Moka(*), Karmelek
Ratata
Posty: 397
Rejestracja: pn lip 10, 2006 9:35 am
Kontakt:

krostki na uszach

Post autor: Ratata »

Wygląda na to, że sam koniuszek został odgryziony/przycięty. Żadnymi komplikacjami to nie grozi, możesz na wszelki wypadek przemywać koniuszek Riwanolem.
Spróbuj delikatnie wycisnąć jedną z krostek, a najlepiej idź do weterynarza, i niech on obejrzy te uszka. Dla mnie wyglądają na uczulenie, ew. początkowe stadium świerzbu...
GMR || GMC || Szczurza ortoreksja
Hair
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 8:46 am

krostki na uszach

Post autor: Hair »

Koniecznie idz do weterynarza !
Kitty [']
Albin [']
Weteran & Cywil [']
Awatar użytkownika
Orvokki
Posty: 97
Rejestracja: sob gru 30, 2006 9:50 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

krostki na uszach

Post autor: Orvokki »

wycisnęłam tę jedną krostę i wyszło takie białe coś.. trochę gęste.
Chily (*), Rurka (*), Śnieżka (*), Gwiazdka(*), Moka(*), Karmelek
Awatar użytkownika
Niuniak
Posty: 154
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 10:51 pm
Lokalizacja: Wrocław

krostki na uszach

Post autor: Niuniak »

ehhh...nie dobrze że wycisnąłeś. szczur to nie człowiek nie ma krostek trądzikowych czy jakiś wągrów :/ mam nadzieję że chociaż to przemyłeś np. jodyną potem? następnym razem idź do weta zamiast robić samemu cokolwiek, w końcu od tego są lekarze żeby pomagać a na szczurzym forum chyba nie ma wetów :)
Bo szczuraki tak jak i dzieci dzielą się na : czyste i ...... szczęśliwe ;)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

krostki na uszach

Post autor: Ania »

To na 99,9% początkowe stadium świerzbowca. Ivermektyna jest tutaj konieczna. Drapać to się dopiero zacznie - jak nie zaleczysz tego, co jest teraz. I informuję, że gdy już zacznie się drapać a krosty i strupy rozniosą się pociele - świerzb będzie bardzo ciężko wyleczyć.

Proponuję wybrać się do weta jeszcze raz - tym razem do innego. Jesteś z Łodzi zajrzyj do dzialu z wetami- masz tam parę adresów wetów polecanych.
Ostatnio zmieniony pn sty 08, 2007 1:16 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Marcysia.
Posty: 229
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 3:26 pm
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

krostki na uszach

Post autor: Marcysia. »

moja Abba też takie miała, takie jakby białawe i część jej sama zniknęła a część po jakimś kremie co mi wet dała, bo najpierw miała 3 i jej same zniknęły a za drugim razem jak siępojawiły to poszłam do weta i dała maść i od tamtej pory już ich nie widzałam na jej uszach :D
Oddane :( Binia (*), Igła, Hikari, Łazanka, Ithuriel, Atos, Portos, Aramis
Za Tęczowym Mostkiem:
Mrówka i Abba
(*)
Awatar użytkownika
Orvokki
Posty: 97
Rejestracja: sob gru 30, 2006 9:50 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

krostki na uszach

Post autor: Orvokki »

byłam z nią dzisiaj u weta.
powiedział, że niekoniecznie to był świeżbowiec, ale dał jej jakiś zastrzyk na pasożyty i za 10 dni do kontroli.
a co do ogona to powiedział, ze ładnie zagojony więc nie ma się czym martwić.
Chily (*), Rurka (*), Śnieżka (*), Gwiazdka(*), Moka(*), Karmelek
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

krostki na uszach

Post autor: sue »

A określił co było z tym ogonem?
Miejmy nadzieję że się nie mylił ;) Napisz za kilka dni czy to jej znika.
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
michplo
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 02, 2007 7:06 pm

krostki na uszach

Post autor: michplo »

I teraz kogoś proszę o odpowiedź:) Czy jesli pójdę z nią do weterynarza 10.01 (pojutrze) to neibedzie zbyt późno na łątwe wyleczenie tego świerzbowca? Czy gdybym zasugerował weterynarzowie ( gdyby się nieznał, albo nie wiedział) że jestem prawie pewien że to świerzbowiec i trzeba zastosować ivermektynę to nie zrobiłbym źle?? I teraz tak: Czy tą Ivermektynę można smarować / wlewać samemu, czy musi to zrobić weterynarz??

PS: póki co te "krostki" zą tylko na uszkach, żadnych zmian ani na ogonie ani na łapkach nie ma:)

PS2L Postaram siępójść z nią jutro- problem w tym że nie mam kasy, a po wypłacie mamy będzie:))
Ostatnio zmieniony pn sty 08, 2007 10:15 pm przez michplo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Orvokki
Posty: 97
Rejestracja: sob gru 30, 2006 9:50 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

krostki na uszach

Post autor: Orvokki »

Nie, powiedział tylko, że to się często zdarza, że szczurki sobie podgryzają ogonki jak są w stadzie...
generalnie nie wiem, czy to po tym wyjściu do weta, czy jak, ale Rurka chyba ma do mnie większe zaufanie.. dzisiaj sama wyszła do mnie z klatki, nie musiałam jej na siłę wyciągać... ;> i u weta ciągle mi zmykała do rękawa :]
Chily (*), Rurka (*), Śnieżka (*), Gwiazdka(*), Moka(*), Karmelek
_fox_
Posty: 121
Rejestracja: wt lis 07, 2006 11:32 pm

krostki na uszach

Post autor: _fox_ »

Jak najbardziej możesz zasugerować wetowi o co chodzi. Tylko uważaj na święte oburzenie z cyklu "Ja się znam i ja mam tylko rację" :?
Nothing is sacred to the rats.
Everything is simply another meal.
michplo
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 02, 2007 7:06 pm

krostki na uszach

Post autor: michplo »

rozumiem:) pójdę jutro, bo chyba się zaczyna po tych uszkach drapać, a od tego tylko krok do zarażenia większej powierzchni...
Wezmę piątala i przypale głupa (naarzie mam tyle:D:D) Ile taka terapia trwa i ile kosztuje?? no i pytanko czy działa od razu czy po serii smarowań/ iniekcji??
_fox_
Posty: 121
Rejestracja: wt lis 07, 2006 11:32 pm

krostki na uszach

Post autor: _fox_ »

Smarować trzeba kilka dni. Zależy jak ile jest tych krostek. Może zejśc po pierwszym smarowani a może równie dobrze po dziesięciu dniach. Sam zobaczysz.
Nothing is sacred to the rats.
Everything is simply another meal.
Zablokowany

Wróć do „Skóra i sierść”