Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: zyberka »

Nietoperrr... pisze:A mi po tabletkach tylko cycki utyły :D
Ivcia pisze:Mi też tylko w cyckach przybyło
OK PRZEKONAŁYŚCIE MNIE :D
Veerena
Posty: 889
Rejestracja: ndz sie 16, 2009 1:22 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Veerena »

Heh mi też urosły cycki po anty, ale z niespodzianką (włókniakiem), ale to się raczej tyczy osób obciążonych genetycznie takimi niespodziankami.

Ostatnio się dowiedziałam, że najlepiej urodzić pierwsze dziecko do 25 lat, a nie jak mi się wydawało do 30-stki. Jeszcze mi zegar nie tyka, a czas ucieka...

Co do zachcianek ciążowych to nie mogę się doczekać, by tak bezkarnie zajadać się, objadać się ;D

Nietoperku to u Ciebie nijako potwierdziło się, że "Jeśli ciągnie cię do słodkich smaków, bez przerwy marzysz o słodyczach i owocach, urodzisz córkę. A jeśli najchętniej pałaszujesz produkty białkowe, takie jak mięso czy ser - będziesz miała syna." ;)
Fiona Filipinka -(Myszor) Felicity

[*]Freja [*]Ganja [*]Fifka [*]Frisbi [*]Fobia [*]Kropka [*]Fimi [*]Fiszka [*]Flo [*]Fibi
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Ivcia »

Veerena pisze:Ostatnio się dowiedziałam, że najlepiej urodzić pierwsze dziecko do 25 lat, a nie jak mi się wydawało do 30-stki. Jeszcze mi zegar nie tyka, a czas ucieka...

Co do zachcianek ciążowych to nie mogę się doczekać, by tak bezkarnie zajadać się, objadać się ;D

Nietoperku to u Ciebie nijako potwierdziło się, że "Jeśli ciągnie cię do słodkich smaków, bez przerwy marzysz o słodyczach i owocach, urodzisz córkę. A jeśli najchętniej pałaszujesz produkty białkowe, takie jak mięso czy ser - będziesz miała syna." ;)
Jeśli kobieta ma jakiekolwiek problemy babskie, to wiek max 25, jeśli chodzi o ciąże.

Co do zachcianek, to mit. Kobieta powinna przytyć max 12kg w ciąży... Z czego dzidzia waży ok 3 kg...
Wody płodowe i łożysko swoje też waży, cycki tyją... Także dla samej kobiety już niewiele tego tłuszczyku zostaje.

Ja słyszałam, że jeśli ciągnie do słodkiego to chłopak ;)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: zalbi »

zyberka - a ja Ci powiem tak - jeżeli nie musisz, to w pigułki się nie pakuj.

Ja też ani nie przytyłam ani nic, i wydawało mi się, że jest wszystko ok. Ale jak już odstawiłam to poczułam się tak, jakbym wyszła z jakiejś ciężkiej choroby! Czułam się świetnie, samopoczucie i cała reszta oczywiście ;) dużo lepiej mi było bez pigułek i na pewno już do pigułek nie wrócę. Cycki mi nie urosły xD

Moja koleżanka za to przy pigułkach przytyła 10 kg i do tej pory ciężko jej to zrzucić. Poza tym obsypało ją na twarzy, cos jakby powtórka z rozrywki jeżeli chodzi o trądzik.

Ja jestem zdania, że najpierw odpowiednie badania + hormony (typu tarczyca np) a dopiero potem odpowiednie pigułki jak już. Bo jeżeli lekarz przepisuje byle jakie tabletki w ciemno to drugi raz do takiego gin bym nie poszła.



Od wczoraj namiętnie pochłaniam migdały - kuzynka mi poleciła na mdłości - i po pięciu - siedmiu szt mi przechodzi ;D

Znalazłam też magiczne wróżby z obrączką, która pokazuje, czy będzie chłopiec czy dziewczynka, i zamierzam takową wykonać ale poczekam chyba aż już taką swoją osobistą będę miała ;)
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: zalbi »

zalbi pisze:ale poczekam chyba aż już taką swoją osobistą będę miała ;)
obrączkę oczywiście ::)
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Afera »

Ostatnio się dowiedziałam, że najlepiej urodzić pierwsze dziecko do 25 lat, a nie jak mi się wydawało do 30-stki. Jeszcze mi zegar nie tyka, a czas ucieka...
Ta im większy niż demograficzny to coraz niższa bariera odpowiedniego wieku do ciąży... ::) Ale nieważne... :)
Ja sobie nie wyobrażam za 3-4 lata starać się o dziecko... toż to dopiero studia skończę, gdzie praca, gdzie jakieś zaplecze finansowe dla dziecka... chyba jestem niedojrzała jeszcze, ale jakoś mi to zbytnio nie przeszkadza...
Ja zrezygnowałam z pigułek, bo pomimo tej mojej obecnej niedojrzałości obawiam się, że mogłabym mieć potem po tym problemy z zajściem w ciążę... wiem, że sporo kobiet po dłuższym stosowaniu anty miało z tym problemy.
9 duszyczek za TM [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: valhalla »

Ja za parę miesięcy skończę 25 lat, już wiem, że w ciążę w tym czasie nie zajdę, bo mam szlaban do przyszłego roku ;) Chociaż nie tak miało być, to nie przejmuję się tym zbytnio, pigułek też nigdy nie brałam, więc przynajmniej od strony hormonalnej nie miałam żadnej obcej ingerencji w organizmie.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Afera »

Ja to bym chciała zajść w ciążę mając 28-30 lat... co będzie zobaczymy, na razie nie wyobrażam sobie siebie w roli mamy. Jeszcze nie dociera do mnie, że mam narzeczonego od niespełna miesiąca... ::) a co dopiero plany o dziecku... ja to chyba jakaś inna jestem... od kilku lat planuję dokładnie drugiego psa (hodowla, skojarzenie), a moje koleżanki dzieci planują... albo już mężate, dzieciate.
valhalla pisze:Ja za parę miesięcy skończę 25 lat, już wiem, że w ciążę w tym czasie nie zajdę, bo mam szlaban do przyszłego roku ;) Chociaż nie tak miało być, to nie przejmuję się tym zbytnio, pigułek też nigdy nie brałam, więc przynajmniej od strony hormonalnej nie miałam żadnej obcej ingerencji w organizmie.
A to jeśli można spytać już planujecie z mężem dziecko? Wybacz za wścibskość, jeśli jestem wścibska krzycz. :P
9 duszyczek za TM [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: valhalla »

Aferson pisze:Jeszcze nie dociera do mnie, że mam narzeczonego od niespełna miesiąca... ::)
Gratulacje :D
Aferson pisze:a co dopiero plany o dziecku... ja to chyba jakaś inna jestem... od kilku lat planuję dokładnie drugiego psa (hodowla, skojarzenie), a moje koleżanki dzieci planują... albo już mężate, dzieciate.
Nie jesteś inna, masz inne priorytety ;) Ja też nie chcę, żeby posiadanie dziecka przekreśliło moje pasje, wiem, że będę musiała się inaczej zorganizować, dostosować, ale nie zamierzam rezygnować z siebie. Inna rzecz, że pisać i malować mogę nie wychodząc z domu, a inaczej byłoby, gdybym miała hobby polegające na pracy w terenie, wyjazdach itp.
Aferson pisze:
valhalla pisze:Ja za parę miesięcy skończę 25 lat, już wiem, że w ciążę w tym czasie nie zajdę, bo mam szlaban do przyszłego roku ;) Chociaż nie tak miało być, to nie przejmuję się tym zbytnio, pigułek też nigdy nie brałam, więc przynajmniej od strony hormonalnej nie miałam żadnej obcej ingerencji w organizmie.
A to jeśli można spytać już planujecie z mężem dziecko? Wybacz za wścibskość, jeśli jestem wścibska krzycz. :P
Zależy co uznać za "planowanie" ;) ale tak, chcieliśmy już w zeszłe wakacje się starać, ale wypadek, potem depresja i leki, więc niestety odwlecze nam się to w czasie. Z drugiej strony jak zajdę w ciążę w wieku 26 lat to też nie będzie tragedii. Tylko pewnie rodzina nie da mi spokoju, bo w tym roku już 3 lata po ślubie będziemy :P Ale tym to się akurat nie przejmuję zupełnie.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: zyberka »

O Boże, wszyscy się zaręczają albo już po ślubie a ja mam od trzech lat tego samego chłopa i w ogóle zero jakichkolwiek deklaracji z jego strony, zaraz pójdę do salonu i go wyrzucę przez balkon... A chciałam mieć szybko rodzinę i dzieciątko tak do 23 r.ż. ... Pfff co ja mam zrobić z takim.... skoro już teraz wiem, że na nic nie mogę liczyć.
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Kameliowa »

Cholera, mnie po tabsach piersi nie urosły nawet o milimetr :( Zazdroszczę wam.

Zalbi, moja "bratowa" oprócz migdałów jadła też nerkowce, pistacje i takie tam i tez sobie zachwalała :)
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: valhalla »

zyberka pisze:O Boże, wszyscy się zaręczają albo już po ślubie a ja mam od trzech lat tego samego chłopa i w ogóle zero jakichkolwiek deklaracji z jego strony, zaraz pójdę do salonu i go wyrzucę przez balkon... A chciałam mieć szybko rodzinę i dzieciątko tak do 23 r.ż. ... Pfff co ja mam zrobić z takim.... skoro już teraz wiem, że na nic nie mogę liczyć.
A na 100% wiesz, że "na nic nie możesz liczyć"? W sensie, że on otwarcie mówi o tym, że nie chce ślubu i dzieci nigdy?

Ja też myślałam, że będę mieć dziecko do 23. roku życia :P Ale jak wyszłam za mąż, to jakoś tak fajnie nam było we dwoje, że uznaliśmy, iż należy nam się trochę czasu tylko razem, zanim pojawią się dzieci ;) Cóż, sami byliśmy trochę smarkaci (i nadal jesteśmy :P ).
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: zyberka »

Że nigdy to nie powiedział ale że na pewno nie tak wcześnie... I że musi sam na wszystko zarobić, na ślub i takie tam. A on grosza przy duszy jeszcze nie ma, pracy też nie i nawet nie szuka. No to dla mnie wszystko jasne ::) Jak on chce się najpierw majątku dorobić i to z takim zapałem to ja dziękuję :P
Mi w tym roku stuknie 20, on jest 3lata starszy to chyba powinien już coś myśleć o przyszłości, nie? czy to jakieś moje urojenie?
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: valhalla »

Urojenie może nie, ale patrząc na obecne czasy, to ludzie coraz później chcą myśleć poważnie o przyszłości. Jest moda na "do 30stki będę się bawić" i tyle. Myślę, że on uważa po prostu, że jest jeszcze za młody, Ty zresztą jesteś jeszcze młodsza... Weź przyciśnij go w rozmowie po prostu, jaki ma plan na życie, nie jakiś konkretny w punktach, ale np. gdzie widzi siebie za 5 lat. Dowiesz się chociaż na czym stoisz...
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Hanka&Medyk »

Przy 30. to już czas na statkowanie się i szukanie dobrych ubezpieczeń z programami inwestycyjnymi (nie ma co liczyć na państwo w kwestii emerytury, więc dobre inwestycje to mus) ;)
Dla kobiet to granica bezpiecznego wieku na pierwsze dziecko, jak twierdzą wszyscy endokrynolodzy i ginekolodzy, których do tej pory odwiedziłam. Ale żeby planować dziecko, trzeba się doprowadzić do porządku, bo nawet jakieś pierdółkowate niezaleczone infekcje obniżają "potencjał rozrodczy" (szczególnie u mężczyzn). Może za dużo czytam na ten temat ostatnio, ale po tym, co mi powiedziała ostatnia ginekolog-endokrynolog zaczynam się zastanawiać, czy będę mogła mieć własne dzieci...
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”