Jak odkarmić oseska?

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: Agik »

na specjalne zamówienie kilka zdjęć (jakość nie najlepsza tak samo jak telefon którym robiłam:) ):

zdjęcie gdy miały ok 1 dnia (jeszcze w gnieździe matki), mam wrażenie że wtedy były grubaśne:
http://imageshack.us/a/img51/388/zdjcie0684k.jpg

Wczoraj grubsza kluska uznała że poszuka źródła ciepła-lampki ;)
http://imageshack.us/a/img22/3961/zdjcie0702i.jpg

Dwie ślicznotki jasna zwana Małą Kluską i ciemniejsza zwana Dużą Kluską:
http://imageshack.us/a/img211/4079/zdjcie0715.jpg

Mała szuka mamy a Duża jak zwykle chce miziania po brzuszku (przy czym zawsze musi mnie obsiurać ;/):
http://imageshack.us/a/img443/2206/zdjcie0720.jpg

Duża: Znalazłam nową dziurę gdzie da się wejść!:
http://imageshack.us/a/img268/2090/zdjcie0717z.jpg

Zaraz będziemy jeść?:
http://imageshack.us/a/img836/9148/zdjcie0722j.jpg

Ja nie chce tu zostać, powiedziała Mała Klucha i ruszyła do wyjścia:
http://imageshack.us/a/img850/1782/zdjcie0713v.jpg

jest termoforek to ostatecznie i ja pójdę spać:
http://imageshack.us/a/img855/1079/zdjcie0724k.jpg

I to by była na razie na tyle zdjęć ;) idę nakarmić maleństwa
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: saszenka »

o mamusiu, żelki śliczniutkie :D :D :D baaaardzo się cieszę, że Ci się udaje i w dalszym ciągu kciukam :-*
A skoro tak dobrze poszło, to zamawiam też delikatne miźnięcia po brzuszku od cioci dla maluszków :D
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: Agik »

No i zaczynają się kłopoty:
1.Duża Klucha je normalnie ale z wypróżnieniem krucho, co najwyżej mnie obsiura ale grubszą sprawę rzadko u niej widuję a jak już się pojawi, to jakby z krwią... nawet masowanie nie pomaga jak jak wcześniej było
2.Mała Kluska (zwana również Małą Damą) mało je... a jak chcesz dać jej więcej to piski jakbym jej ogonek łamała... przez co też jest prawie o połowę mniejsza od tej dużej... kostki to wszystkie da się policzyć małej chudzinie...
3.Mama Pixi ma guza... porównując miejsce do ludzkiego węzła chłonnego na szyi... je w miarę normalnie, grandzi jak zwykle... ale ten guz...
Dziś z Pixi czeka nas wizyta u Weta, tylko nie wiem czy maluszki taż zabrać mają po 12 dni... Boję się o nie żeby nie zachorowały: jedna z braku wypróżnień druga z braku jedzenia (nie możliwości a chęci z jej strony). Co radzicie?
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: IHime »

Mama ma z nimi kontakt, zajmuje się nimi chociaż trochę? Jeżeli tak, to może w drodze do weta ogrzewać i uspokajać maluchy.
Jeżeli guz pojawił się nagle, to może być ropień albo zatkany gruczoł mlekowy - generalnie nic strasznego, ale potrzebne będzie czyszczenie i antybiotyk.
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: Agik »

Czasami jak je karmię to wejdzie na kolana i powącha ale na tym się kończy jej "matkowanie". Nawet gdy maluchy położę na łóżku obok niej to niuch, niuch i hyc... jej nie ma. To już drugi szczuras częsciej sie nimi zajmie, poliże jak je myje, posiedzi często na kolanach... i kto by pomyślał że to samiec...
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
Awatar użytkownika
missia
Posty: 550
Rejestracja: czw mar 21, 2013 3:53 pm
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: missia »

Moje małe też żadko robiły to grubsze - zazwyczaj tylko siuśki. Możesz je do weta zabrać, ale transpo okryj kocem by ich nie przewiało i do środka transpo na dno daj im termofor ;) Pani/ Pan wet napewno da ci dobre rady. Bo małe już z lekka futro mają?
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: IHime »

Za ciepło jest na termofor, przegrzać ich też nie można.
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: Agik »

oj ja ciągle marznę i małe bez termoforka też są takie zimne. Termoforek to podstawa z tym, że nie z mega gorącą wodą ale ciepłą, zmienianą co 2h (czyli co karmienie). Małe mają się do kogo tulać (na siebie to się chyba czasami fochają bo każda wtedy w innym kącie siedzi) a i ciepłe wtedy są i ucieszone. Futerko rośnie całą gębą, najpierw było futerko a później ząbale :D

missia chodzi o to, że maluchy zawsze sporo kupek robią (ok 2-3 można naliczyć między karmieniami) więc 24h przerwy było niepokojące tym bardziej że brzuszek "napęczniał" tak jakoś dziwnie a i mała strasznie się wiła/kuliła jakby było coś nie tak.

Maluszki były u weta-zabezpieczone by żaden deszcz ni wiatr nie zaziębił moich Kluch . Małojedzenie i niekupkanie mogło być spowodowane zmianą jedzonka (zmieniłam mleko na bogatsze w wapń i inne cośki niby dobre dla maleństw) mimo iż według wszelakich dobrych rad początkowo mieszałam z poprzednim mlekiem to skutki są jakie są. mam powoli wracac do poprzedniej mieszanki i obserwowac maluchy. Jak narazie Duża Klucha po 30min masowaniu brzuszka w wielkich bólach zrobiła taaaaaaakie duże coś... w końcu odetchnęła i śpi spokojnie nie zmieniając co chwila pozycji z bólu i dyskomfortu ... i zjadła jakbym ją 2 dni głodziła. Mała chyba wyczuwając nastroje Dużej też zjadła jakby więcej :) Pani doktor nie mogła uwierzyć że to te same maluchy o których mówiłam 10 dni temu gdy przywiozłam Pix na badanie po tym cholernym wypadku.
A mamuśka-na szczęście okazało się że to tylko wstrętny ropień, przekłuwanie, maści i antybiotyk i Pix powinna się szybko wylizać. Nie może tylko znieść faktu że wygolono jej kawałek futerka na szyjce :D

Czas karmienia i maluch piskają (one mają w środku jakiś minutniek czy jak?!), po czym czas spać bo po 3h czas na koleją porcję jedzonka. Miłych snow
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
Awatar użytkownika
missia
Posty: 550
Rejestracja: czw mar 21, 2013 3:53 pm
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: missia »

:D jesteś naprawde dzielna! Daj foty bobasów! Nie moge się doczekać zobaczyć!

Najfajniejszym momentem jest otwarcie oczu. Robią się wtedy takie małe śmiesznie brykające odważniaczki. Dosłownie wszystką chcą zobaczyć i wtedy trzeba baaardzo je pilnować!
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: Agik »

Duża Kluska [*]
Mała jeszcze walczy
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: nienazwana »

:'( :'( :'( To bardzo smutne, zwłaszcza że zrobiliście więcej niż wielu innych zrobiłoby w takiej sytuacji. Odchowanie od początku szczurzych maluchów niemal graniczy z cudem. Mały cudzik jeszcze walczy. Wszyscy będziemy trzymać za kluseczkę kciuki. Od początku śledzę losy maluszków i jestem pełna podziwu dla Waszego zaangażowania i uporu w walce o te malutkie futerka!!!!
Awatar użytkownika
missia
Posty: 550
Rejestracja: czw mar 21, 2013 3:53 pm
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: missia »

Ojej... jak smutno... :'( a miałam taką nadzieje :'( . Teraz z całych sił licze na ostatnią kluske, może tym razem się uda!
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Awatar użytkownika
Agik
Posty: 152
Rejestracja: wt maja 07, 2013 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: Agik »

Mała źle się czuje bez towarzystwa. Tak jak i ja tęskni za Dużą Kluską. Teraz leży w mojej zwiniętej dłoni- grzeje się i wie że nie jest sama. Nie mam serca trzymać ją cały czas samą w inkubatorku. Brzuszek nadal lekko opuchnięty ale wróciliśmy do pierwszego mleka (to niby super hiper wapń i witaminy spowodowało kłopoty i śmierć Dużej Kluski) i Mała zaczyna czuć się lepiej. Szaman który wczoraj wypił trochę super mleka też miał dziś problem z jedzeniem ale po wypiciu zielonej herbatki z miętą przeszło mu zupełnie. Kończę bo trudno pisać jedną ręką. Dobranoc

ps: U małej zauważyłam dziś jakby "mruganie" oczkiem, wcześniej tego nie było u żadnej:) może to dobry znak w tym smutnym dniu.
Ps2:Dziś maluchy kończą 13dni- czy to fatum 13nastki?
Dobranoc
Jędze: Pixi*, Atena*, Bajka*, Luna*, Lana, Finka, Łacia
Gałgany:Szaman*, Jaś*, Mikrus*, Skaut*, Yoda*, Robin*, Kajtek,Anakin,Wookiee

Bo nawet gdy odejdzie za tęczowy most to i tak zawsze jest z nami <3
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: smeg »

A co to za "super mleko"? Mogłabyś podać nazwę, ku przestrodze dla innych na przyszłość?
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: 2 dniowe oseski potrzebuja pomocy

Post autor: akzi »

mocno zaciskam kciuki z kluseczkę!
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”