szczury.org

efu pisze: trochę się martwię o to karmienie szczurów. mają cały czas karmę, a późnym popołudniem/pod wieczór dostają ciepłe jedzonko, którego nie jedzą na raz, ale do rana znika.
wystarczy jak raz dziennie takie jedzonko dostaną, czy powinny częściej?
kompletnie nie mam wyczucia jeśli chodzi o ilość jedzenia przypadającą na szczura jednorazowo/dziennie :/

Bo szczury nie jedzą dużo kilka razy dziennie, tylko podskubują cały czas, kiedy są aktywne To nic dziwnego, po prostu taki metabolizm. Jeśli szczurki są młode (do 6-7m-ca życia), nie trzeba ograniczać karmy, bo rosną. Z tego samego powodu nie trzeba też za bardzo uważać z białkiem, można wręcz zostawić im razem z suchą karmą np. chrupki dla kota (jako regularne pożywienie w pierwszych 3-4m-cach życia). Z wiekiem można ograniczyć ilość karmy, bo przy braku ruchu zaczną rosnąć wszerz

dzięki, Rajuna
to już się nie będę martwić

dziś mamy w planie znów kuskusa z jogurtem tym razem i bananem.

Rat&Mouse Pro i kaszka ryżowa o smaku jabłkowym. Oczywiście za RMPro chłopaki obrażeni

bananek

U nas koncert życzeń: tarta marchewka z jabłkiem, troszkę masła orzechowego na "przepraszam, że mnie tak długo nie było" i gerberek spaghetti

Jutro zaczynam polowanie na kokosy i lychee

u mnie na kolacje pomidor z fetą polane odrobinką oliwy z oliwek mniam mniam

Milka-sensei pisze:u mnie na kolacje pomidor z fetą polane odrobinką oliwy z oliwek mniam mniam

Z fetą? O.o przecież feta jest strasznie słona.

no jest... i nie aż tak "strasznie". dodatkowo więcej fety ja podjadłam, niż dostało się szczuraskom...

Poczytałam - ser solankowy, zawartość soli poniżej 6%, ale tłuszcz ok 40% gorzej niż żółty O.o

Na kolację moje panie miały kiełki i jogurt naturalny

ło kurde :/ dobrze, że tego dałam nie wiele... w sumie to to byl ser sałatkowy... zapewne nawet koło fety nie stał no ale więcej już im tego nie podam ;]

nie, to była feta, tylko nazwa "feta" jest zastrzeżona jako produkt lokalny (tylko dla serów produkowanych na Bałkanach wg określonej receptury), a sery produkowane tak samo, ale z innych rejonów muszą się nazywać inaczej takie prawo unijne, zresztą nasz oscypek też pod to podchodzi.

U nas dzisiaj było jajko na śniadanie. Całe, gotowane na twardo. Teraz nie mogę nawet skorupki znaleźć

a ja dziś zaserwowałam mojemu Edwardowi bananka, marchew, zioła podstawowe i standardową mieszankę...i je !

po tym jak kupiłam sobie olej kokosowy na skórę i przeczytałąm o jego właściwościach zdrowotnych to zaczełam podawać go ogonom:)

Sylwiaj - u mnie to samo Od pół roku konsumujemy olej kokosowy. Na skórę też stosuję. A jak mnie wtedy szczury liżą Czasami trudno wytrzymać jak liżą po szyi Albo po stopach