szczury.org

A jesteś pewna, że krew pochodziła z prącia? Czy może tylko było nią przybrudzone?

Agatic17, obserwuj, jesli plamki ciemnej krwi beda sie pojawiac, to oznacza to porfiryne, jesli natomiast znowu zobaczysz krew w okolicach narzadow plciowych, to pisz i najpeiej idz do dobrego weterynarza.

jestem pewna ze ta krew pochodzila z pracia. mial ja na samym praciu.zachowuje sie jak najbardziej normalnie.gania po klatce,skalcze...czy to jest powazne???:( ledwo sie do mnie przyzwyczail mam go niecale 2 tyg:(

oglądłam go teraz tez dokładnie i niewidze śladu zranienia czy zadrapania... niedaje mi spokoju ta krew.. :sad3:

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Nie Paź 22, 2006 2:38 pm ]
Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu

Agatic17, edytuj swoje posty. Możesz to robić przez godzinę od napisania. A jesteś pewna, że to nie żaden uraz mechaniczny? Np. że nie obtarł sobie skóry?

obejrzyj okolicę prącia i popatrz czy włosy przypadkiem nie oplotły go, wtedy chcąc oczyścić je szczurek potrafi nieźle tą okolicę rozgryźć
są tam postrzępione włosy?

A może ta krew nie jest z prącia, tylko z moczu? Jeżeli tak, to możliwe, że to jest kamica pęcherza moczowego. Temat o tym http://szczury.org/viewtopic.php?t=5051 .
Z tego tematu:
[quote="krwiopijka"]niedawno kolejne objawy jednak sie pojawily (niemal ksiazkowe):
[...]
- krew w moczu (widoczna na chusteczce higienicznej lub, bezposrednio po oddaniu moczu, w okolicach penisa), [/quote]

Najlepiej idź z nim do weterynarza (tylko takiego, żeby się znal na szczurach, poszukaj jakiegoś z Twojego miasta w dziale "Weterynarze"). Nawet jeśli to nie krew, tylko porfiryna, to i tak nie jest z nim dobrze :-( .

Jeszcze rada na przyszłość: dawaj jakieś czytelniejsze tematy, jak widzi się "pomózcie!!!!!!!!!!!!:(((", to nie wiadomo, czy szczur złamał sobie łapkę, choruje na serce, czy jeszcze co innego.

potrzebuje waszej pomocy!
moja mala miala wycieki polifiryny z oczek i z noska wsumie ich nie widzialam poniewaz starannie sia zawsze myla, ale zeby sprawdzic czy to ustaje dalam jej do domu chusteczke higeniczna i zauwazylam ze wycieki nie znikaja...a w dodatku dzis patrze ze pojawily sie jakies nowe zolte...!! nie wiem co robic a i dodatkowo miala drgawki ide do weta jutro ale moze i wasze szczuraski mialy cos takiego?

moja sara cierpi:((

a je normalnie biega itp

dziuch, ciezko cos stwierdzic. Objawy moga swiadczyc o wielu sprawach, od stresy poczawszy do zblizajacej sie choroby.
Do jakiego weta idziesz?

Przed chwilą, gdy Puśka (mój pies) przez pręty wąchała Miśie zauważyłam, że mała ma wokół nosa ma duzą czerwonawą plamkę, co to może być ?

Poryfiryna?

_________
Post zostal polaczony z istniejacym tematem o podobnej tresci.
Prosz korzystaj w przyszlosci z opcji SZUKAJ i SPISOW TRESCI.
ESTI adm.

PaulinaK - poczytaj tematy o porfirynie, na pewno znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.

Tak, wiem. Tylko się wystraszyłam trochę

Szczura mam od niedawna. Od samego początku cicho kichał, raz częściej, raz rzadziej, normalnie się zachowywał (jedzenie etc.)
Dzisiaj zobaczyłam u niego dość duże ślady wokół oczu krwi ? nie jestem pewna czy to krew.
Gdzie po godzinie – odkąd weszłam do domu – ślady owej wydzieliny znikły. Poczytałam trochę na forum, już się uspokoiłam.
Po upływie jakiegoś czasu posprzątałam mu klatkę, wydzielina znowu się pojawiła.
Nie wiem o chodzi. Szczur (albo ja jestem przewrażliwiona) niby leży dziwnie [sądzę, ze może jest mu po prostu gorąco] – nic poza kichaniem i właśnie tą niepokojącą krwią [?] nie ma. Nadal zachowuje się normalnie, je, biorę go na ręce, żywo chodzi ….

sprobuj zmienci sciolke - kichanie moze byc wynikiem alergii. jesli to nie pozmoze,wybadaj po jakim pozywieniu pojawia sie kichanie -to takze mozliwe,ze ma alergie na jakis pokarm.
skoro masz go od niedawna,to najprawdopodobniej porfiryna-zwierze sie stresuje. ile poswiecasz mu czasu?wyjmujesz go z klatki, puszczasz na kolana?

co do lezenia -gryzonie zle znosza temperatury takie,jak dzis.postaw klatke w cieniu,otworz okno(byle nie stal na przeciagu!) mozesz tez polozyc mokry recznik na klatce(jednak wez taki niepotrzebny-moze zostac wciagniety do klatki)
powodzenia!mam nadzieje,ze to nic powazniejszego,a tylko takie najprostsze wytlumaczenie jego zachowania:)

Nic dodać, nic ująć do postu maua czarna. Proponuję jeszcze tylko skorzystanie z okazji i znalezienie w okolicy weterynarza znającego się na gryzoniach. Forumowicze chętnie doradzą ale leczyć może tylko lekarz.
Mam nadzieję, że ciurek wyzdrowieje i może doczeka się towarzysza np. z interwencji. Na pewno by chciał :hoprat:
PS Zapraszamy do lektury forum

Ja też tak uważam jak wy.Może wystarczy po prostu zmienić ściółkę.I wszystko powinno wrócić do normy. :-)