Strona 3 z 9

Jak nauczyć reagowania na imię

: pn mar 29, 2004 4:16 pm
autor: krwiopij
u mnie mef opanowala podloge w ciagu kilku dni... sama wylazla z klatki, zeszla po rowerowym kole na dol i zaczela zwiedzac... diabel byl znacznie bardziej nieunfy... gdyby nie chec nasladowania siostry, pewni do teraz nie wychylalby nosa z klatki... ;)

Jak nauczyć reagowania na imię

: pt kwie 02, 2004 12:21 pm
autor: PALATINA
Antoś robi postępy. Udaje mu się przelecieć szybciutko z jednego bezpoiecznego miejsca na inne. Z klatki biegnie na łóżko!
Szkoda mi go czasem, jak albinosy biegają po całym domu, a Antolek tylko czeka aż do niego na łóżko przyjdą. Jest wtedy taki radosny, podekscytowany. Tylko potem Boni i Beniuś zwiewają znów szukać przygód, a Antoś odprowadza ich wzrokiem i idzie spać za poduszką.

Puszczam go na podłogę, ale wtedy szybciutko wraca na łóżko lub do klatki.
Myślę jednak, że wkrótce ruszy w świat za swoimi współlokatorami. On bardzo lubi być w pobliżu albinosów, a oni nigdy nie siedzą długo w jednym miejscu :wink: (chyba, że zasną).
Chyba cieszę się, że nie muszę go pilnować i bać się, że taki maluszek utknie mi gdzieś za szafkę lub pod łóżkiem. Może to dobrze, że jest ostrożny.

Jak nauczyć reagowania na imię

: pt kwie 02, 2004 4:02 pm
autor: lajla
u mnie byla tak samo floyd byl maly to jak go pusicialm to tylko pod sciana biegal w zdloz szafy katki i tylko tyle a teraz jest wszedzeiw szafie na lozku moim i siostry pod lozkiem w szafce ale na biorko wejsc nie umie :wink:

Jak nauczyć reagowania na imię

: pn kwie 05, 2004 1:28 am
autor: zelufka
Ja w sumie nigdy nie uczyłam Mysi przychodzić na zawołanie, no może troszkę na początku. w każdym razie teraz to po prostu gdy chcę żeby przyszła to przychodzi. Przekazuję jej to telepatycznie :wink:

Jak nauczyć reagowania na imię

: czw kwie 22, 2004 4:12 pm
autor: Bachor
Wbaczczcie zato (poniżej opis)

Jak nauczy? reagowania na imi??

: sob cze 12, 2004 2:15 pm
autor: Golo
Dlaczego tak się dzieje: jak mam go na ramieniu to jest wszystko o.k, a jak tylko postawie go na biurko to wchodzi mi za komputer i jak go wołam po imieniu to on nie przychodzi tylko jakby wystraszony stoi w miejscu? A przecież jak jest w akwarium i jak go zawołam to przychodzi i sam mi wchodzi na ręke. I co ja mam zrobić jeszcze oprócz chodzenie z nim wszyędzie i rozmawianiu z nim żeby się oswoił?? Kuzyn mi powiedział żebym go puszczał ale jak miałem innego szczóra to on mi uciekł i schował się pod lodówką tak że dopiero po tygodniu złapaliśmy go wraz z moim tatą, i jak myślicie co ja mam zrobić??? A tak bym chciał chodzić z nim na spacery i jak tylko go zawołam to zeby przybiegał!!! :( :( :( : :cry: :cry:

Jak nauczyć reagowania na imię

: sob cze 12, 2004 2:33 pm
autor: Gucio
Moja tequilla tak samo sie zachowuje. Spróbuj być z nią wszędzie gdzie tylko możesz. Poświęcaj jej jak najwięcej czasu.

Jak nauczyć reagowania na imię

: sob cze 19, 2004 9:56 am
autor: CIAPEK
szczur Ci zwiał pod lodówke i wyszedł po tygodniu? jeeezu niezły model, chociaż mi się wierzyć nie chce.

Mój jest nieco bardziej oswojony, puszczam go po pokoju i włazi sobie mocno pod szafy, Bóg wie gdzie i na pewno szafy bym sam nie przesunął.
Kiedy go wołam nawet jak nie przyjdzie to ja to olewam - albo wyjdzie sam za jakiś czas, żeby przebiec się po pokoju, albo jak musze iść kusze go kartonikiem ze smakołykami i jego dźwiękiem - wtedy zawsze wychodzi.

Chodzenie ze szczurem na ramieniu? Ja chyba tego nie będę stosował oprócz w domu, bo po co mam nerwować szczura na dworzu. Mieszkam na dużym osiedlu i po co szczur ma sobie myśleć że ja go będę puszczał tam? nieeee, uważam, że takie pzrechadzanie się jest zbyt nerwujące dla szczurka.

Jak nauczyć reagowania na imię

: pn cze 21, 2004 1:48 pm
autor: Multipla
Przecież szczur może się nigdy nie nauczyć reagowania na swoje imię. Czy to jest aż takie ważne? Moje szczurki nigdy tego nie robiły chociaż były bardzo dobrze oswojone i spokojnie można było puszczać je po pokoju.
A może on się po prostu boi wchodzenia na stół na którym stoi komputer? Możliwe, że nie odpowiada mu gładka powierzchnia stołu, czuje się tam nieswojo i niebezpiecznie. Może to jest powodem jego strachu....

Jak nauczyć reagowania na imię

: czw sie 05, 2004 1:29 pm
autor: Bachor
Nie czytałem wszystkich wypowiedzi... Jeśli nauczyłaś swoje szczurki to może sie to przydać zawsze ludzią przeglądającym forum...
Odrazu mówie ,że jajko to bardzo strachliwy szczur więc nie jest ideałem i odrazu wiedziałem że będzie z nim ciężko...
Więc czy napewno? Starałem sie mu robić treningi i inne takie bzdety jednak Jajko pomimo strachu okazał się bardzo inteligantny... Po jakimś czasie traningu (ze smakołykami) nic nie dawało efektów... (może mizerne).
Jednak jakiś czas po trenowaniu (około 3 miechy) Jajko sam załapał! Na początku mnie zawsze olewa i sobie szpera naprzykład w łużku lecz gdy kilka razy powtórze "JAJKO" wtedy staje w miejscu i podnosi uszy i nagle domnie! :D Zatem inteligencja szczura przerosła moje oczekiwania. A może to dlatego ,że często rozmawiam z mojim pupilem? I wie dzięki temu jak sie nazywa? Nie wiadomo. Inteligencja szczurów może przerosnąć inteligencje niektórych psów, przynajmniej tak mi sie zdaje.

Uczenie reagowania na imie, gdy biega sobie po pokoju

: ndz paź 03, 2004 4:52 pm
autor: Sandrex
Pytanie troche prozaiczne nie mniej potrzebuje porady. Czy gdy szczurek jest na "lowach" tzn penetruje teren w tym wypadku pokoju i ja chce ja nauczyc reagowania na imie, mam wolac i wolac i wolac i wolac, czyli mimo wszystko w cierpliwosci powtarzac dane imie wciaz i wciaz, czy tez pozwolic szczurce wybiegac sie, "obejsc" teren i dopiero wtedy uczyc :?:
Pytam bo wolanie gdy Szyszka nie reaguje wydaje mi sie zajeciem pozbawionym sensu, gdyz ona wydaje sie byc bardziej zaciekawiona wygryzaniem dziury w wykladzinie :wink:
Czy jesli nie reaguje wziac ja w dlonie( gdy jest do niej dojscie) i pochwalic, tzn dac smakolyk, poglaskac itd :?:
Ktora technika jest lepsza: woalnie az do zachrypniecia :wink: czy tez wziecie " sprawy w swoje rece" w tej sytuacji doslownie czyli oderwanie szczurka od tego, co go zajmowalo. Przy czym zaznaczam, ze Szysza jak na mloda panienke przystalo nie lubi zbytnio pieszczot, i nad nie ceni sobie "myszkowanie" :wink: w terenie.
Help :wink: Pozdrawiam was iwasze ogonki.

Jak nauczyć reagowania na imię

: ndz paź 03, 2004 5:09 pm
autor: Czarna20
Ja powiem Ci jak robiłam z moimi-więc najpierw dawałam im trochę czasu na pobieganie i zorientowanie się gdzie są a potem wołałam i cmokałam na przemian tak jak cmokam przy dawaniu jedzenia.Potem już tylko wołałam po imieniu. Z tym że np.jedne reagują na imię i ładnie przychodzą a mam taką indywidualistkę że nie przyjdzie jak sama nie zechce, a już na pewno nie da się złapać jak nie chce ;)
Jak nie reaguje podejść ze smakołykiem pod nos żeby go zauważyła i mówić, cmokać i oddalać się stopniowo.Ale też nie za daleko, zeby się nie zniechęciła.

POWODZENIA

Jak nauczyć reagowania na imię

: ndz paź 03, 2004 5:49 pm
autor: Sandrex
Dzieki czarna - wyprobuje i dam znac, jak to wyszlo w praktyce. Pozdrawiam

Jak nauczyć reagowania na imię

: ndz paź 03, 2004 6:06 pm
autor: sauatka
ja wolalam wolalam i jeszcze raz wolalam... :) i duzo do nich gadalam nawet jak w klatce siedzialy :)

Jak nauczyć reagowania na imię

: ndz paź 03, 2004 6:11 pm
autor: Sandrex
Ja tez gadam jak do malego bobasa :wink: az czasem sobie mysle czy moja szczurcia nie objawi talentu wyplywajaceg z jej ilorazu inteligencji i nie powie mi : ty przestan tyle mowic :!: :lol:
Czyli cierplowoscia, najwyzej ochrypne, od czego sa pastylkii na gardlo :wink:
ale najpierw pozwole sie jej wybiegac. Pozdrawiam was iwasze ogonki.