szczury.org

hehe zdolnosci jasne sproboj dasz sobie rade ja sobie jakos dalam to kazdy inny tez sobie poradzi (to juz druga moja taka klateczka pierwsza zrobialm rak temu w wakacje i tamta no coz tez prawdziwa rudera choc mam do niej sentyment ) ale warto sprobowac ! duma czlowieka rozpiera gdy widzie hasajacegp szczura po klace ktora samemu sie zorbilo :lol:

wiec jak latwo sie domyslec moja klatka znow przeszla remont... niedlugo chyba bede musiala zorbic calkiem nowa bo ta sie rozwali...

ale teraz wyglada tak:


na gorze stoi klatka myszoskoczkow... no ale floydzina ma teraz na gorze zwirek i sie nie zalatwia tam gdzie spi...

moją największą satysfakcja jest to że wszystkie moje dziewczyny(Katastrofa, Łezka i Dżuma) gościły w tej klatce i nie chciały wyjść wyjątkiem jest Pidżama, ale wy nic o niej nie wiecie doczasu przezwyciężę obawę przed linczem i napiszę coś o niej
floyd wszystkie dziewczyny chętnie widzi w swej klatce-a jak potem wszystko obwąchuje! ^_^

no tak swira dostaje po tem skacze i biega jak glupek :lol:

aska ale twoje pidzama napewno tez sie w niej wybiega :lol:

Lajla....tak patrze ze hamak dosyc wysoko jest zawieszony...Czy Floyd nigdy nie spada z hamaka? Chyba balabym sie zawiesic na takiej wysokosci.Moja pierdola tak cuduje nieraz na hamaku ,ze w koncu spada z niego:) I jeszcze jedno,w jaki sposob dostaje sie na gorna polke bo nie widze zadnej dziury...

dziura jest no ale tak na zdjeciu jej nie widac... musialam bym z innej perspektywy zdjecie zrobic

co do spadania to Floydowi nigdy sie to niezdazylo... przynajmiej ja o niczym takim nie wiem

Super mieszkano, też mam szafkę (10-letnią) przeznaczoną do tego celu, ale jokoś nie ma chętnego, który podjąłby się pomóc mi w wykonaniu.
Powiedz mi czy tył szafki jest jakoś wzmocniony? U mnie jest taka cienka płyta i mam wrażenie, że to za mało.

ja tez mam tylko ta ciaka plyte... ktora nie jest nieczym wzmocniona

powiem Ci szczerze ze nie warto czekac na kogos zeby Ci to zrobil, to nie to samo gdy widzisz ganiajacego szczura po klatce ktora sama zrobilas duma rozpiera

Zagonię chłopaka, on tak lubi mi pomagać przy szczurciach hehe

a to jednak masz kogo zagonicz to na co czekasz

ja wlansie ide dzisaj do piwnicy po kolejna szafke... robie kolezance na urodziny klatke dla jej myszoskoczkow

U mnie byłby problem ze zrobieniem drzwiczek....

Nie postawiłabym takiej klatki w pokoju, strasznie szpeci.

no wiesz, tu chyba chodzi nie tylko o estetykę, ale też o to, jak czują się w niej szczury...
mnie mati_c nauczyła żeby na wszystko patrzeć pod kątem "dobra szczura" więc mi to że klatka nie jest najpiękniejsza nie przeszkadza-moje łobuzice mieszkają w łączonej mysio-świńskiej, mają tam hamaczki, pięterka, gałąź i inne rzeczy które je kręcą a wyglądają okropnie, nie mówiąc o tym, że góra jest czarna z żółtymi i czerwonymi drzwiczkami a dół biały

hehe no tak klatka nie jest najpeikniejsza hehe ale to nie pierwsza i nie ostatnia, sadze ze bede miala nowe klatki bo bede je powiekszac i w miare doskonalenia sie i pewnie bardzej dobranych elementow moje kaltki beda tak ladne jak klatka Gohy

a drziwczki to nie problem, ja wlasnie tez sie martwilam jak je zrobic ale bardzo latwo poszlo

ojej.... az sie zarumienilam ja i moje ogonki... ... a co do estetyki klatki Lajli... to nawet mi do glowy nie przyszlo ze ona niby jest brzydka... Fajne galazki.... wspinaczka niezla... przytulny hamaczek... bo ja teraz juz tez patrze z perspektywy szczura... bo ja juz taki szczur jestem teraz... i mi sie podoba... jak Cie lajla kiedys odwiedze to zamawiam miejsce w hamaku.

Jeśli chodzi o estetykę to lubię jak w moim pokoju jest wrażenie bałaganu, więc taka klatka byłaby w moim stylu