Strona 3 z 3

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 8:57 pm
autor: xyzzy
Miałam go od kilku tygodni, może dwóch, całe swoje 4 miesięczne życie spędził w ciasnej klatce w zoologu i nawet nie zdążył zaznać niczego lepszego :'( :'( Cały czas i tam i tu był żywotny i nie miał żadnych problemów zdrowotnych, był dość dziki i pogryzł mi całe dłonie do krwi, dzisiaj usłyszałam że kicha ale nie podejrzewałam nic złego. Jak się zorientowałam to nie zdązyłam nawet pójść do weta. Jezuu, gdybym wcześniej go zauważyła może bym go uratowała :'( :'( :'(

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 9:06 pm
autor: sr-ola
xyzzy, szczurki dobrze się kamuflują, potrafią zaskakiwać szybkością, z jaką zapadają na różne choroby.. Niestety, ogonki z zoologa, nieznanego pochodzenia, mogą przynieść chorobę ze sklepu lub posiadać wadę wrodzoną.. Masz w domu jeszcze inne szczury? Jeśli tak- oddałabym tego nieżyjącego już biedaka na sekcję, żebyś mogła mieć pewność, co było przyczyną i czy nie zagraża reszcie..

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 9:10 pm
autor: nausicaa
przykro mi.

to nie Twoja wina. to, że szczurek kichnął raz czy dwa nie oznacza od razu biegnięcia do weta, szczgeólnie że mógł kichać ze stresu w nowym miejscu.

nie wiem, czy to coś pomoże (i czy nie przesadzam z diagnozą), ale w ratguidzie znalzałam, że jednym z objawów polipów w układzie pokarmowym jest puchnięcie jąder (jeśli to ten szczurek, który miał te duże) i też inny kształt, zapach, konsystencja kup, też krew w kupie. polipy zatykają jelito i blokują wypróżnainie. niby pasuje do Twojego opisu, ale to wyjaśniłaby tylko sekcja.

to zwykle jest gtenetyczne i usuwa się przez operację, ale polipy mogą odrosnąć

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 9:12 pm
autor: nausicaa

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 9:51 pm
autor: xyzzy
To wszystko bardzo pasuje do opisu choroby mojego szczura. Dzięki wielkie. Niestety, zanim przeczytałam post o sekcji, już szczurka pochowałam. Jutro i tak będę u weta, przebadam tego pozostałego...

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 10:11 pm
autor: Paul_Julian
Przebadaj , moze porozmawiaj z wet o tamtych objawach ? Szkoda, strasznie szybko zgasł :(

Re: Potrzebna PILNA pomoc! Twardy brzuch!

: wt sie 03, 2010 10:33 pm
autor: xyzzy
Wielkie dzięki za pomoc i słowa otuchy :(

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wzdęcie, twardy brzuch

: śr lis 09, 2011 9:06 pm
autor: szlajfka
Moja Diana ma wzdęcie od wczoraj. Byłam u weta, dostała antybiotyk i przeciwzapalny, miała usg i rtg, wykazały gaz i płyn w jelitach. Mam przyjść jutro na drugi zastrzyk. Lekarz kazał trzymać ją na sianku i że niby ma to sianko jeść, ale ona w życiu tego nie zje. Pić też nie za bardzo chce, tylko zlizuje z palca wodę. Mogę jej dać trochę rumianku? Dałam jej kroplę oliwy zlizała dokładnie z palca :) Raz siedzi smętna, a raz wariuje i chce biegać, brzuszek jej się nie zmniejsza, zmieniam jej papierki spod tyłka, ciągle mokre, nie wiem czy ona tyle sika, taką ma biegunkę wodnistą czy ta woda co jej wciskam wycieka... Ile szczur może nie jeść? Bo ona ostatnio jadła dzisiaj rano ciut ryżu gotowanego, a lekarz mówił żeby jej nie dawać nic poza tym nieszczęsnym sianem.. ???

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wzdęcie, twardy brzuch

: śr lis 09, 2011 9:20 pm
autor: Paul_Julian
Ja bym podał coś na wzdęcia , np. duzy okruch No-Spa , espumisan? Stronę wczesniej polecają herbatkę koperkową albo ziarenko kminku ( np. z jogurtem).

Jak ma wzdęcie to nie będzie chciec jesć. Dziwne, ze wet nie podał nic rozkurczowego O__O

Pierwszy raz słyszę o jedzeniu siana, to nie świnka morska ani królik. Gaz w jelitach to wzdęcie, i na to siano nie pomoże.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wzdęcie, twardy brzuch

: śr lis 09, 2011 10:18 pm
autor: nausicaa
możesz jej jeszcze smectę dać.
nie rozumiem, po co to siano? szczury nie jedzą siana, zgadzam się z PAulem, że siano to dla królików i świnek. lepiej daj jej samą suchą karmę, ale wyjmij z niej wszystkie rzeczy typu słonecznik itp, żeby była lekkostrawna. albo kup rat&mouse pro (takie wałki, jest pełnowartościowa).
i koniecznie dawaj jej dużo picia (może jakąś herbatę taką cienką by wypiła).

znalazłam też w podręczniku (Choroby małych gryzoni domowych, Richardson z 2003, mogę wysłać na maila pdf jakby ktoś chciał) info o chorobie Tyzzera (zakażenie Clostrudium)u szczurów. objawy to skołtuniona sucha sierść, zgarbiona postawa, biegunka i wzdęcie brzucha. jako leczenie podają tam terapię wspomagającą czyli ogrzewanie, podawanie płynów itp. plus podanie kaolinitu z pektynami (to się cielakom chyba podaje, jak mają biegunki, taki kleik dobrze absorbuje toksyny też bakteryjne, ktoś to podawał i wie gdzie to kupić? znazałam tylko takie coś: http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=46). podają też, że można dać oksytetracyklinę, żeby się reszta szczurów nie zaraziła.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wzdęcie, twardy brzuch

: pt lis 11, 2011 9:16 pm
autor: szlajfka
Ok, Dianusia wyzdrowiała :) Je ryżyk z ciutką oliwy i pije rumianek. Tak się cieszę :D tak bardzo się o nią bałam... Ma na razie zakaz jedzenia mięsa i zapisany Lakcid. I absolutny zakaz włażenia w dziury, w których mendy pochowały stare, zepsute żarcie!!