[STAROSC] objawy i opieka

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: krwiopij »

jak bardzo 'ostatnio'? bojesli do kwestia dni, to wskazuje to raczej na chorobe i zwierzaka trzeba natychmiast zaczac leczyc...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Beeata »

Smiem twierdzic ,ze 1.5 roczny ( samotny!) szczur zaczyna sie robic leniwy. Rzadziej ma ochote na bieganie a czesciej na zaleganie i poddawanie sie pieszczotom:)) Moj lezal plackiem w czasie upalow .Wygladal jak rozlozona w klatce laciata szmatka ,dopiero pozna noca sie ozywial troche gdy w domu robilo sie chlodniej.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[Po narkozie] jak opiekowa? si? szczurkiem

Post autor: Nisia »

Witam.
Mam problem. Henia od paru dni była osowiała, nie chciała jeść i miała taką dziwną dolną szczękę - taką jakby opuszczoną. Pojechałyśmy do dr Wojtyś. Nie spodobała jej się żuchwa Heni i jej siekacze i chciała obejrzeć całą jamę ustną, ale mała się nie dawała, więc dostała narkozę. Doktor nic nie zobaczyła, a że Henia spała, więc postanowiłam pojechać na Powstańców Śląskich zrobić rtg. Zgodnie z przepisem pani doktor Henia w tamtej lecznicy zaraz po zdjęciu dostała wybudzacz i środek przeciwzapalny.

Wybudziła się bardzo ładnie - już po 5 minutach. Inna lekarka na Klemensiewicza (dr Wojtyś już skończyła dyżur, zawiozłam tam zdjęcie) poradziła, aby mała do końca dnia i w nocy siedziała w cieple, dostała tylko wodę do picia, a późnym wieczorem może dostać coś płynnego do jedzenia. Tak też zrobiłam - Henia siedziała cały czas w transporterze opatulonym kocem (była nadpobudliwa i jakby miała możliwość łażenia to jeszcze krzywdę by sobie zrobiła). O północy dostała kaszki dla niemowląt.

Dzisiaj była już pełna sił, wyskoczyła z transporterka, pobiegała chwilę po półkach, żadnych problemów z poruszaniem nie miała; zrobiła nawet kupę - taką, jaka powinna być. I tylko.... tak chciała dropsa, tak chciała.... A ja jej nie dawałam. Usiłowałam dodzwonić się do jakiegoś lekarza (na Klemensiewicza nikt nie odbierał), aby spytać, co dalej. Na Igańskiej poradzono mi, aby twarde pokarmy raczej ograniczać, no ale troszkę można (od wybudzenia minęło 15 h). Ach z jakim szczęściem zjadła kawałeczek suchego chlebka, zebyście widzieli, potem się przyssała do jogurtu. A no i powiedziano mi, że mogę ją włożyć już do klatki, tylko klatkę owinąć kocem. A do tego dałam jej kropelkę Echinacei - chętnie z palca zlizała ;)

I tu mój problem. Czy dobrze postąpiłam, czy źle? Jak opiekować się ze szczurem po narkozie?

PS. Dziś dr Wojtyś ma zaopiniować zdjęcie i powiedzieć co dalej z leczeniem Heni.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Kaka »

jak mój Wacław miał kastrację, to podczas wybudzania nie było zadnych problemów (problem był z uspieniem, bo chłop silny jest :wink:). Wacław wybudził się tak wstępnie I(był na dzikim haju :D) ok. godz. 15.00, gdzie zastrzyki zaczął dostawać ok. 13.00. Lekarka powiedziała, abym wyłorzyła całą klatkę ligniną i nie dawała jedzenia do następnego ranka, jedynie wieczorem moge dać mu cos mokrego i lekkostrawnego (np. pomidorek bez skórki) pic mu pozwoliła od samego początku. Ja myślę ze postąpiłąś dobrze
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Nisia »

Henia miała dostać tylko "głupiego jasia", ale się nie dawał, więc dostała taką dawkę jak do uśpienia. Długo walczyła z sennością, ok. 30 minut.

No własnie, ja nie wiem, czy z tą dietką płynną to dotyczyło tylko wczorajszego wieczoru i nocy, czy również dzisiejszego dnia. Ale skoro Wacław żyje i ma się dobrze, to mam nadzieję, ze kuku Heni nie zrobiłam. Teraz jeszcze decyzja lekarki co do dalszej kuracji....

A jeszcze ten na Igańskiej wyjaśnił mi, ze dietka jest konieczna, bo żołądek i jelita nie działają, jak należy. No, ale jak tu taka kupa się pojawiła... Ciekawam kiedy Henia się odobrazi za to odbieranie dropsa, wsadzanie do transportera po króciutkim bieganiu (aby zbytnio się nie wychłodziła).
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Kaka »

ja byłam u wterynarza przed 13.00 ok. 12.30, Wacław zaczął odrazu dostawać zastrzyki, łącznie dostał ich razem 5, zasnął dopiero ok. 14.30, zabieg trwał 40 minut, wybudzał się ok. 30minut, a potem byl na dzikim haju
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Nisia »

Na haju? Czyli miękkiie łapki, nie trzymające szczurka, szczurek pełza, a jak sie go weżmie na ręce to przez palce się przelewa?
Żeby tylko jeszcze taki ogonek dał sobie wyjaśnić, ze nie nalezy łazić, bo można spaść. Nic z tego - Henia z uporem maniaka chciała pełzać i nie dawało sie jej upilnować. Tylko wsadzenie w transporter zapewniało bezpieczeństwo, bo nawet wsadzenie do klatki bez półek groziłoby tym, ze chciałaby sie wspinać na pręty.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Kaka »

[quote="Nisia"]Na haju? Czyli miękkiie łapki, nie trzymające szczurka, szczurek pełza, a jak sie go weżmie na ręce to przez palce się przelewa? [/quote]

tak na dzikim haju :D Pani weterynarz tak na to mówi
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

utrata wzroku...?

Post autor: Beeata »

Pershingowi w lipcu stuknelo 1.5 roku.Niedawno zauwazylam ,ze slepnie( chyba) na jedno oko.W swietle dziennym niby wszystko ok,ale przy swietle zarowki to oczko jest jakby zamglone
a zrenica nie czarna ale jakby zolta.Poza tym ( odpukac) zdrowy jest jak kon ,gerbery wciaga jak odkurzacz i zachowuje sie jak mlodzieniaszek. Spotkal sie ktos z podobnym problemem?Pozdrawiam
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Kaka »

czytałam o tym na forum juz parę tematów. Z tego co wnioskuje jeśli z Twoim szczurkiem jest wszystko ok pod innymi względami no to takie oslepniecie na jedno oczko nie jest takie straszne. Tym bardziej ze szczur z natury nie ma dobrego wzroku i sam korzysta najwięcej ze słuchu i węchu
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Ewqa »

Pytanie do posiadaczy wielu szczurków ;)

Norka podupada mi na zdrowiu. Wet nie stwierdził żadnej konkretnej choroby oprócz lekkich zaburzen neurologicznych i problemów z równowagą. Powiedział że jest to związane z wiekiem. Czy to mozliwe że Norka nagle w przeciągu miesiąca tak bardzo sie postarzała. Teraz ma rok i 10 miesięcy. Najpierw myślałam że jest po prostu zmęczona opieką na chora Luną, ale ponieważ zmęczenie przybierało coraz bardziej na sile zaniosłam ja do weta.
Jak to jest z tą starością, czy w tym wieku mogą już wystepowac jej objawy?
Czy to znaczy że Norka może żyć około 2 lat, czy może jeszcze pół roku, rok?
Jakie macie doświadczenia ze szczurkami w tym zakresie?
Ostatnio zmieniony śr lis 22, 2006 12:45 pm przez Ewqa, łącznie zmieniany 1 raz.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: ESTI »

[quote="Ewqa"]Jak to jest z tą starością, czy w tym wieku mogą już wystepowac jej objawy? [/quote]
Nie wydaje mi sie. Mialam szczescie miec Pana Szczurka, ktory dozyl 2 lat i 7 miesiecy i zapewniam, ze w wieku roku i 10 miesiecy to nie starosc. Obstawiam chorobe, przebyty wylew lub inne zmiany.
[quote="Ewqa"]Czy to znaczy że Norka może żyć około 2 lat, czy może jeszcze pół roku, rok? [/quote]
Moze, w zaleznosci od tego co jej jest. Ja bym nie zostawila jej tak sobie.
Trzeba znalezc przyczyne takiego stanu, bo na pewno to nie starosc.
Obrazek
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Ewqa »

[quote="ESTI"]Trzeba znalezc przyczyne takiego stanu, bo na pewno to nie starosc.[/quote]

Zgadzam się zupełnie, chociaz wet do którego chodzę jest sprawdzony i ja mu wierzę. A on przebadał Norkę, osłuchał, obmacał brzuszek i wężły chłonne, sprawdził jej sposób poruszania, reakcje źrenic, ogólny stan itp. Nie ma żadnych podstaw żeby stresowac Norkę innymi badaniami, ten wet ma doświadczenie w szczurkach, a stan Norki lekko sie pogorszył, ale raczej po skończeniu działania sterydu niż z konkretnej choroby.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: ESTI »

Rozumiem i wierze, ze diagnoza do latwych nie nalezy.
Moze warto sprobowac isc w kierunku zmian neurologicznych i zaczac podawac leki na pobudzenie i naprawe np. zniszczonych komorek w mozgu.
Na razie nic mi innego do glowy nie przychodzi.
Obrazek
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[STAROSC] objawy i opieka

Post autor: Ewqa »

Esti jak zwykle niezawodna ;) Dzięki :D

Norka dostaje witaminy zestaw i wit.B oraz homeopatię. Powinna dostac kilka razy steryd ale to jej bardziej szkodzi niż pomaga.
No i biedactwo cały czas szuka Luny :-(
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”