Strona 3 z 4

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 12:13 pm
autor: Entreen
Moje z twardością podłoża radzą sobie prosto - albo rearanżują wnętrze (przekopują, odsłaniając kuwetę i ewentualne znoszą sobie w odkopane miejsce coś) albo siedzą w koszykach. W sumie to lubią najbardziej :)

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 12:16 pm
autor: mikanek
moje lubią trawę i sianko (buszują u królika), ale siano może uczulać szczury i nie poleca się wykładać im klatek. W sumie możesz spróbować i obserwować czy szczury się nadmiernie nie drapią . Ja ostatnio daję im mięciutką szmatkę na podłogę

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 12:19 pm
autor: mind
zobaczymy;)
najpierw zdobede klatki i urzadze mieszkanko;)
potem zobaczymy czy ktoś będzie mi chciał(wiecie kwestia, że to pierwsze szczury, a kurczę wymagane są odpowiedzi na pytania, których jeszcze zwyczajnie nie znam) oddać tutaj dwa szczurki(chyba samiczki ale ciagle nie jestem pewien)

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 12:23 pm
autor: mikanek
oj nauczysz się wszystkiego ;) teraz dużo szczurków szuka domu, także masz w czym wybierać. Może na pierwszy raz dziewczynki, są drobniejsze, na ogół bardziej dbają o higienę, nie wydzielają tak intensywnego zapachu jak samce. A co do tego, że są mniej miziaste to też żadna reguła, ja mam i niezależne i przylepki :)

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 12:26 pm
autor: mind
no to co do płci jest okej niech będą samiczki;)
właśnie widziałem pare ogłoszeń z dwumiesięcznymi szczurkami z wrocławia;)
spróbow3ać zawsze mogę może mi się uda przekonać;)

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 12:58 pm
autor: mind
o no to lecimy dalej:
czy taka trzymiesięczna szczurzyca nie jest "za stara" dla kogoś kto dopiero zaczyna? domyslam się, że im młodszay tym lepszy, ale czy trzy miesiące to jeszcze jest dobry wiek na oswajanie dla mnie?

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 1:03 pm
autor: mikanek
szczura w każdym wieku da się oswoić, zwłaszcza jeśli miał wcześniej kontakt z człowiekiem ;) 3 miesiące to jeszcze dzieciak :D Ja nie widziałam większej różnicy przy oswajaniu maluchów, a klusek 4- miesięcznych.

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 1:08 pm
autor: mind
i jest cacy;)
bo na forum widze maluchy 2 miesieczne, ale prawdopodobnie bede je mógł dopiero w lipcu:((( decyzja rodziców...
ale odrobinę się zgadzam z nią(może nie te same motywy) bo muszę przygotować wszystko: nie chcę żeby to wyglądało tak jest klatka, są szczury teraz trzeba na łapu-capu szykać sciółki i jedzonka;P
więc chyba sobie to rozdziele tak:
czerwiec :
budowanie im domku;D
koniec czerwca- ściółka
a początek lipca:
jedzonko i adopcja dwóch pięknych lasek:D

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 3:03 pm
autor: KITEgirl
co do trawy z koszenia to nie jestem pewna ale osiadające na nią opary benzyny jeśli spalinowa? trzeba też sprawdzić czy trawnik nie był jakimiś sztucznymi preparatami nawożony

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 3:16 pm
autor: mind
KITEgirl pisze:co do trawy z koszenia to nie jestem pewna ale osiadające na nią opary benzyny jeśli spalinowa? trzeba też sprawdzić czy trawnik nie był jakimiś sztucznymi preparatami nawożony
dziadek ma ogrodek;)
kosi ją elektryczną a nawozów nie daje wcale;) dodatkowo mieszka przy dość mało ruchliwej uliczce w małym 10 tysięcznym miasteczku;D po prostu jak bym go odwiedzał to bym mu trawnik przerzedzał:D

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 3:30 pm
autor: KITEgirl
wiesz, ja moim zrywam do jedzenia, ale bardziej lubią mniszka lekarskiego(zwłaszcza rurki od kwiatów), koniczynę, trawę mniej

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 6:26 pm
autor: Sky
mind, myślę, że bez problemu znajdziesz maluszki dla siebie. Masz odpowiednie podejście, najpierw wszystko planujesz i zadajesz pytania - to się ceni, bo nie jesteś osobą, która w ślepo chce zwierzaka i tyle. Fakt, musisz przyswoić trochę wiedzy, ale i tak najwięcej daje doświadczenie, które po prostu nabywa się z czasem.

Co do żwirku, to wygląda jak cats best eco lub pinio kruszon :) ja używam go i u kota i u szczurów. Tylko nie wysypuję na całą powierzchnię, a sypie do narożnej kuwety. Chwale go sobie. Myślę, że jakby był na całej powierzchni, to by nie przeszkadzał, ogony nie sa głupie i potrafią sobie poradzić w takiej sytuacji.

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 6:34 pm
autor: mind
wielkie dzięki to kolejny problem na liście odhaczony:D jak mi coś jeszcze do głowy przyjdzie to was pomęczę:D

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 9:24 pm
autor: mind
Sky pisze: Tylko nie wysypuję na całą powierzchnię, a sypie do narożnej kuwety.
kurcze ostatnio jestem bardzo kreatywny jesli chodzi o wymyslanie pytan typu " a cio to?" :D
więc:
to znaczy, że reszta kuwetki jest bez ściólki czy czymś innym wypełniasz?

Re: Klatka i nie tylko-pytanie

: sob cze 04, 2011 9:42 pm
autor: Sky
W reszcie mam duże i miękkie trociny :) Tylko trzeba mieć sprawdzone, dobrej marki.