Rozbrykany duet Lilien - Zakończona przygoda.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
anka28
Posty: 707
Rejestracja: pt gru 02, 2011 4:28 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: anka28 »

o matko jaka klata :o na 18 ::) ;D
a haskulinki prześliczne,uwielbiam haszczaki :)
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Lilien »

Ja też husky uwielbiam są cudowne :)

A oto aukcje do tej właśnie klatki w całkiem przystępnych cenach:
http://allegro.pl/ferplast-klatka-furet ... 82234.html
http://allegro.pl/ferplast-klatka-furet ... 03958.html
http://tablica.pl/oferta/ferplast-klatk ... 01360;r:;s:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Agusta
Posty: 1001
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 10:21 pm
Lokalizacja: Ostróda

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Agusta »

Dzięki :)
Mega jest!
Chcę taką ;D Ale miałabym problem gdzie ją postawić :p
Moje Puchate: Milu Lilu Jadwiga Beza Ważka < : ) ~~
...::: Zajrzyj do nas :::...
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Lilien »

No niestety jest ogromna i właśnie z miejscem jest najwięcej problemu. My specjalne przemeblowanie robiliśmy, żeby GDZIEŚ ją wstawić ;D Ale Naprawde się opłaca, może sprawia problemy podczas mycia, ale wszystko na spokojnie da się zrobić:) Klatka dostaje ode mnie plus tak duży jak ona.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Anata
Posty: 222
Rejestracja: śr maja 02, 2012 3:25 pm

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Anata »

klatka meeega :P napisałam do tej Kobiety w sprawie klatki, może dostanę więcej informacji i zdjęć :) bo warta uwagi.. ::)
szczurki
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Lilien »

Ja szczerze polecam :) Dziś dotarły do nas półki oraz kuweta narożna więc urządziłam ogonom już góre klatki (jestem z siebie dumna!) Teraz muszę tylko znaleźć wolną chwilę u nietoperka i zamówic kilka hamaków i finito! :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Anata
Posty: 222
Rejestracja: śr maja 02, 2012 3:25 pm

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Anata »

trzymam mocno kciuki za udane "meblowanie" ;)
szczurki
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Bandziornooo »

Dziewczyny wyglądaja jak z jednego miotu, strasznie podobne do siebie :)
A klatka?... OBLRZYMIA........Teraz może Cię dopadać GMC :) hihi
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: xiao-he »

A co mi tam, napisze ten post! :P

Więc panienki oczywiście śliczne, za te ryjki czochranko się należy :D
A klatka? WOOOOOOOOW!!!!! Niezła willa, na 18 ogonów to jak nic! ;D
Trzymam kciuki żebyś się przekonała i doszczurzyła klatkę o te 16 ogonów! Co Ty na to? :P
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Lilien »

18 szczurów ::) ..Ja nawet o takiej liczbie nie myślałam, maksymalnie chciałam stadko 4-5 ogonowe. W takiej klatce będą miały dużo miejsca na bieganie w tej chwili moje bliźniaczki urządzają sobie wyścig z torem przeszkód :) Ale jest różnica ta klatka a poprzednia nawet mam porównanie o! A sprawy czysto adopcyjne musze ustalac z chłopakiem, wredny powiedział że adoptuje szczurka jak ja będę w stanach! I niby mam nie brać w tym udziału, chyba bym mu uszy poobgryzała za to :D

Obrazek Obrazek
A tu drobne zmiany na pięterku
Obrazek Obrazek Obrazek
http://imageshack.us/photo/my-images/6/p1000629o.jpg/
Na górze będą jeszcze hamaki od nietoperka w kolorach niebiesko seledynowych więc miejsce się ładnie zapełni :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Lilien »

Nadeszły straszne czasy. Prawdziwa groza i strach zajrzały do szczurzej klatki i siegnęły po dziewczynki... czyli czyt: Mój chłopak zainteresował się w końcu szczurami ;D .. I niestety nie widze w tym żadnych pozytywów. Wczoraj był dzień pierwszy, od teraz mamy umowe on spędza godzine z ogonami dziennie. Nie sądziłam, że będzie to takie trudne - facet jak to facet chce wszystko od razu żeby było pięknie i wspaniale najlepiej bez wysiłku, a moje panny wcale nie chcą z nim współpracować. Roxy go olewa zupełnie, a Lili wręcz panicznie sie go boi. Wyczuwa jego zapach, płaszczy się i ucieka do mnie. Wczoraj uciekała w takim stopniu, że właziła mi po nogawkach na ramie, a gdy chciałam ją zdjąć to odsuwała moją dłoń łapką. Aż mi się jej szkoda robiło, ale plan to plan więc co chwilę odstawiałam szczura na łóżku gdzie zajmował się nimi mój chłopak. W końcu obie panny się zbuntowały i co chwilę znajdowały sie obok mnie, nie było możliwości ich zatrzymać. I co tu robić, one wyraźnie nie chcą z nim przebywać wolą mnie a pan i władca się denerwuje. Bo one go NIE LUBIĄ i jak tak może być? W końcu po 15 min może zdenerwował się i stwierdził, że ma dość. Podniesiony głos wystraszył Lili która będąc u mnie na rękach wpadła w panike i zeskoczyła/ spadła na podłogę naszczęście udało mi się ją złapać. Przytuliłam ją a on mi ją zabrał, mowiąc że skoro ja jej zrobiłam krzywde to on ją teraz uspokoi. Guzik prawda Lilka od niego wyskoczyła i wlazła na kaloryfer, udało mi się ją po 10 min przekonać żeby weszła na moją rękę i zaniosłam ja do klatki. Coś mi się zdaje, że oni się nie zakumplują nigdy troche szkoda, do tego pojęcia nie mam dlaczego ona się tak go boi, choć w sumie ona boi się każdego kto wchodzi do pokoju poza mną.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: xiao-he »

Widzę że na razie próby oswajania Lili i Roxy z Twoim chłopakiem marne. Ale nie przejmuj się, może jeszcze się pogodzą ;)
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Bandziornooo »

Moze postaraj sie stworzyć takie warunki żeby byli sam na sam bez Ciebie w pobliżu. Będą zmuszone go poznać, "ratunku i wsparcia" nie będą miały gdzie szukać i prędzej go polubią. Spróbuj też dać im do klatki jakśą stara koszulke chłopaka niech poznają jego zapach i przyzwyczaja sie do niego. Co do samego chłopaka to cierpliwości i przede wszystkim spokoju podniesiony ton i działanie na siłę na pewno nie będa mu pomagały w zdobyciu ich serc. Uwierz że z czasem jak sie polubią sama będziesz sie cieszyc że sie nimi interesuje, choćby bedzie miał je kto popilnowac na wybiegu gdy ty np. będziesz sprzątać klatkę - co w przypadku jej wielkości może trwać dłuższą chwile :D)
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: Lilien »

Staram się zostawiać ich samych i nie zwracać uwagi na to co robią mimo wszystko nie jest łatwo. Dziewczyny się zawzięły i nie idzie dojść z nimi do porozumienia ::) Bunt jest i kropka, dziś pokazały to na całego. Cały dzień w hamakach, kiedy w końcu udało mi się je przetransportować na łóżko one wraz już dobrze znaną drogą (łóżko > kaloryfer > klawiatura > biórko > klatka!) uparcie wracały więc dałam im spokój. Po kilku godzinach Roxy jednak okazała troche zainteresowania i zaczęła piłować pręty więc mój chłopak ją wyjął i zaczął się z nią ładnie bawić na łóżku. Jednak nie zwróciliśmy należytej uwagi na humor naszej alfy, wyraźnie nie była zadowolona czochraniem i mizianiem , jednym slowem dzisiejszy dzień obrazy majestatu był dniem - nie dotykaj, ide tam gdzie chce. Szanowny pan jednak miał ochotę zagrodzić drogę kilka razy ręką i o zgrozo ...odważył się przełożyć ją w inne miejsce niż to do którego zmierzała. I zaczęło się.. szczura pokazała swoje niezadowolenie takim buntowniczym "krzykiem" jak to ona ma w zwyczaju robić. ," No co robisz baranie?! Nie tykaj mnie !" że ja siedząc przy komputerze ze słuchawkami na uszach aż podskoczyłam zdezorientowana co się dzieje, czy on ją ze skóry obdziera ? Odwracam się, a on siedzi trzymając niezadowolonego szczura w rękach. "Ja jej nic nie zrobiłem..tylko ją przełożyć chciałem..." Jego wystraszona mina była bezcenna, szkoda że nie zrobiłam im zdjęcia :D Roxy zaraz wróciła grzecznie do klateczki, futro wygładziła (poczochrali mnie złe ludzie! No jak ja teraz wyglądam? No jak? Każdy włos sterczy inaczej!) A kiedy stwierdziła, że czesanie zostało pomyślnie zakończone wskoczyła do hamaka i tyle ją widzieliśmy :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Borsuk i zakichaniec

Post autor: xiao-he »

Oj, Roxy, Roxy widzę że nie miała dziś ochoty na mizianko...Kurcze szkoda że nie zrobiłaś Swojemu chłopakowi zdjęcia z tą miną, chciałabym to zobaczyć :P Zagradzanie drogi alfie to duuuuuuży błąd ::)
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”