Moje stadko - Krysia ['], L,Tasha [']
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Ojej! To naprawdę atrakcje masz na codzień.
Zdradź mi proszę ile kupujesz karmy tygodniowo dla nich?
Ja dla 9 2 kg więc Ty... hmm
Zdradź mi proszę ile kupujesz karmy tygodniowo dla nich?
Ja dla 9 2 kg więc Ty... hmm
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
4-5 kg, w zależności od tego jakie mają dodatkowe jedzonko. Kupuję Magan na wagę standard 3,5 kg i lux 1,5 kg, którą mieszam ze sobą. Dodatkowo w wiaderkach kupuje Mix owocowy ale to dosyć ciężko u nas dostać. Oczywiście dostają codziennie warzywa, owoce, dropsiki różnego rodzaju oraz kolby (te już nie codzień, bo zjadają z różną częstotliwością). No i jeszcze karma gotowana, jezeli mam czas to codziennie, a najdalej co dwa dni. Z herbatek, to jak pisałam pokrzywowa, zielona z cytryna lub z owocami i z vilcacory. Witaminy standardowo. Oprócz tego jak to szczurasy, sa ogromnymi złodziejami, więc jeszcze zjadają co ukradną a my specjalnie im w tym nie przeszkadzamy. Czasami dostają serki lub jogurty, ale od pewnego czasu rzadziej, bo niektóre wykazały objawy uczulenia, a ja nie chcę, żeby czuły się pokrzywdzone. Niejadki, a i takie się zdarzają (np. Księżniczka) dostają Gerberka.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Wiesz co Ci powiem... musisz być bogata i bardzo cierpliwa
Moim szczurkom także niczego nie potrzebuje, ale i tak uważam że sporo mnie kosztują.
A z cierpliwością to też trzeba mieć dobrze, bo jak Cię taka gromada obsiądzie to współczuję [ale i zazdroszczę choć pewnie nie wiem o czym mówię ]. No i jeszcze wychowanie... masz dużo czasu... naprawdę dużo czasu :lol:
Wogóle to Twoje szczurki są piękne i gdybym miała jak to pewnie bym Ci je skubnęła :twisted:
Moim szczurkom także niczego nie potrzebuje, ale i tak uważam że sporo mnie kosztują.
A z cierpliwością to też trzeba mieć dobrze, bo jak Cię taka gromada obsiądzie to współczuję [ale i zazdroszczę choć pewnie nie wiem o czym mówię ]. No i jeszcze wychowanie... masz dużo czasu... naprawdę dużo czasu :lol:
Wogóle to Twoje szczurki są piękne i gdybym miała jak to pewnie bym Ci je skubnęła :twisted:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Mycha dzieki za opinie o moich szczurkach, aż machają ogonkami z radości .
Nie określiłabym siebie jako bogatej, ale mam stałą pracę, a oprócz tego czasami możliwość dorobienia. Czas mam, bo niewiele śpię, jestem tzw. "nocnym markiem" tak jak moje szczuraski. A gdy mnie oblezą to jest miłe i prawdę mówiąc nie przeszkadzałoby mi, gdyby nie to, że mam ogromny problem, jestem alergikiem (także uczulona na szczury) i mój stan sukcesywnie się pogarsza. Dlatego czasem konieczna jest pomoc, bo albo bym się zakichała albo zadusiła .
Nie określiłabym siebie jako bogatej, ale mam stałą pracę, a oprócz tego czasami możliwość dorobienia. Czas mam, bo niewiele śpię, jestem tzw. "nocnym markiem" tak jak moje szczuraski. A gdy mnie oblezą to jest miłe i prawdę mówiąc nie przeszkadzałoby mi, gdyby nie to, że mam ogromny problem, jestem alergikiem (także uczulona na szczury) i mój stan sukcesywnie się pogarsza. Dlatego czasem konieczna jest pomoc, bo albo bym się zakichała albo zadusiła .
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
[quote="IVA"]A gdy mnie oblezą to jest miłe i prawdę mówiąc nie przeszkadzałoby mi, gdyby nie to, że mam ogromny problem, jestem alergikiem (także uczulona na szczury) i mój stan sukcesywnie się pogarsza.[/quote]
Tu mi prawie oczy wyszły i szczęka opadła :lol: Widać miłość do szczura może być silniejsza od jakiejkolwiek innej siły. Nie jestem alergikiem, nie wiem [mam nadzieję że się nie dowiem]... ale też i tak chyba bym trzymała szczurki tylko "chyba" odrobinę mniejsze stadko niż Ty
Jak będziesz miała maluchy to daj znać, bo z takich kolorków mogą wyjść naprawdę piękne maluchy
Tu mi prawie oczy wyszły i szczęka opadła :lol: Widać miłość do szczura może być silniejsza od jakiejkolwiek innej siły. Nie jestem alergikiem, nie wiem [mam nadzieję że się nie dowiem]... ale też i tak chyba bym trzymała szczurki tylko "chyba" odrobinę mniejsze stadko niż Ty
Jak będziesz miała maluchy to daj znać, bo z takich kolorków mogą wyjść naprawdę piękne maluchy
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
I nie rozumię dlaczego , przecież z tego co wiem na forum jest kilka osób z problemami alergicznymi a mają ogonki. I oczywiście nie należy zapomnieć o Ani, która jak wiem tak jak ja kicha, dusi się, drapie, a z tego co widać ma coraz więcej ogonków.
Co do małych - nie wiem kiedy zdecyduję się na nie. Rozpatruję taka możliwość u 3-4 moich dziewczynek. Napewno będzie to Mysia (jak jeszcze podrośnie) i Arni. Godne uwagi są też Gwiazdeczka i Afrodytka. Gwiazdeczka bo ma i dosyć ciekawe ubarwienie i wspaniałą psychikę. Afrodytka z podobnych powodów, chociaż jest bardziej niezależna od Gwiazdeczki. Myślałam wcześniej również o Księżniczce (też bardzo dobra psychika, porównywalna z Gwiazdką) ale ta jest ogromnym niejadkiem i dlatego jak na mój gust jest po prostu za chuda, a ciąża to duże obciążenie. Ewentualną 4 kandydatką byłaby Persefonka II. Jest co prawda czarnym kapturkiem ale to córka Filipki i Lorda. Ma bardzo dobre geny co widać po jej budowie i sierści. Była przez pewien czas dosyć płochliwa ale ostatnio zauważyłam bardzo pozytywne zmiany w jej psychice. Co do chłopaków to oprócz Arniego byliby to Sly (obaj są synami Filipki) i Borsuk. Sly trzeba po prostu widzieć, bo zdjęcia nie oddaja jego piękna i wielkości. Chciaż to jeden z młodszych chłopaków jest największy (nie rozumieć tutaj najgrubszy, bo taki jest Kant) a połysk jego sierści wyróżnia go z całego stadka. No i oczywiście psychika - równiez bardzo zrównoważony. Poza tym mam dwóch kandydatów na tatusiów spoza mojej hodowli. Na zdjęciach wyglądają bardzo ładnie ale musze pojechać do nich i przyjrzeć się z bliska . Tak jak juz wcześniej pisałam gdy decyduję się na młode, to pilnuję aby rodzice nie byli ze sobą spokrewnieni. Jeśli będą ciekawe kolorki napewno Ci napiszę. Zresztą przed taka decyzją zacznę wcześniej szukać chętnych.
Co do małych - nie wiem kiedy zdecyduję się na nie. Rozpatruję taka możliwość u 3-4 moich dziewczynek. Napewno będzie to Mysia (jak jeszcze podrośnie) i Arni. Godne uwagi są też Gwiazdeczka i Afrodytka. Gwiazdeczka bo ma i dosyć ciekawe ubarwienie i wspaniałą psychikę. Afrodytka z podobnych powodów, chociaż jest bardziej niezależna od Gwiazdeczki. Myślałam wcześniej również o Księżniczce (też bardzo dobra psychika, porównywalna z Gwiazdką) ale ta jest ogromnym niejadkiem i dlatego jak na mój gust jest po prostu za chuda, a ciąża to duże obciążenie. Ewentualną 4 kandydatką byłaby Persefonka II. Jest co prawda czarnym kapturkiem ale to córka Filipki i Lorda. Ma bardzo dobre geny co widać po jej budowie i sierści. Była przez pewien czas dosyć płochliwa ale ostatnio zauważyłam bardzo pozytywne zmiany w jej psychice. Co do chłopaków to oprócz Arniego byliby to Sly (obaj są synami Filipki) i Borsuk. Sly trzeba po prostu widzieć, bo zdjęcia nie oddaja jego piękna i wielkości. Chciaż to jeden z młodszych chłopaków jest największy (nie rozumieć tutaj najgrubszy, bo taki jest Kant) a połysk jego sierści wyróżnia go z całego stadka. No i oczywiście psychika - równiez bardzo zrównoważony. Poza tym mam dwóch kandydatów na tatusiów spoza mojej hodowli. Na zdjęciach wyglądają bardzo ładnie ale musze pojechać do nich i przyjrzeć się z bliska . Tak jak juz wcześniej pisałam gdy decyduję się na młode, to pilnuję aby rodzice nie byli ze sobą spokrewnieni. Jeśli będą ciekawe kolorki napewno Ci napiszę. Zresztą przed taka decyzją zacznę wcześniej szukać chętnych.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
a myslalas nad rozmnozeniem borsuczka? on ma bardzo ciekawe ubarwienie tzn. ta kreche na nosku malo jest takich szczurkosiow i mysle ze przydalo by sie wiecej
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
no to faktycznie niezle sobie radzisz :lol: podziwiam 11 samiczek to jest juz druzyna piłkarska :lol:
Swietnie,normalnie super:)
Swietnie,normalnie super:)
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Zakochałam się w Gwiazdeczce
no i Afrodytka też niczego sobie
no i Afrodytka też niczego sobie
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Iwa, ja czekam na kartkę, miałaś mnie znaleźć :lol: :lol:
Ja niedługo (na wakcje-sierpień, wrzesień) dopuszczam Pytsię (zdziwiona ze ją wybrałam) więc może chciałabyś jedno maleństwo ode mnie?? Już przyjmuję rezerwację i boję się że na ostatnią chwilę to już nie bedzie bo już mam tylu chetnych...
No a tak właściwie to odezwij się czasami na PW bo na gadu mnie nie ma...
Co do tematu to jak Twoje będą miały młode to kto wie....
Ja niedługo (na wakcje-sierpień, wrzesień) dopuszczam Pytsię (zdziwiona ze ją wybrałam) więc może chciałabyś jedno maleństwo ode mnie?? Już przyjmuję rezerwację i boję się że na ostatnią chwilę to już nie bedzie bo już mam tylu chetnych...
No a tak właściwie to odezwij się czasami na PW bo na gadu mnie nie ma...
Co do tematu to jak Twoje będą miały młode to kto wie....
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi
gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
będę mało elokwentna... o kurde :shock: Super :!:
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Lajla, pisałam w moim poście, że myślę też o Borsuczku.
Mycha dobrze wybrałaś, chciaż na tych zdjęciach Gwiazdeczka wygląda jak łobuziak a Afrodytka jak cos milusiego, a jest odwrotnie. Gwiazdka to istna przytulanka a Afro przychodzi jak ona ma ochotę ale też łobuzuje.
Na Persefonke pewnie nie zwróciłas uwagi, bo to czarny kapturek ale ona obecnie jest największa ze wszystkich samiczek i bardzo się wyróżnia, tak jak Sly.
Czarna jak bedziesz miała białą samiczkę z czarnymi oczkami, to pisze sie obiema rękami.
Mycha dobrze wybrałaś, chciaż na tych zdjęciach Gwiazdeczka wygląda jak łobuziak a Afrodytka jak cos milusiego, a jest odwrotnie. Gwiazdka to istna przytulanka a Afro przychodzi jak ona ma ochotę ale też łobuzuje.
Na Persefonke pewnie nie zwróciłas uwagi, bo to czarny kapturek ale ona obecnie jest największa ze wszystkich samiczek i bardzo się wyróżnia, tak jak Sly.
Czarna jak bedziesz miała białą samiczkę z czarnymi oczkami, to pisze sie obiema rękami.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
-
- Posty: 166
- Rejestracja: wt kwie 27, 2004 8:05 pm
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
Naprawde masz superoooowa groamdke ! Tylko pozazdroscic.
FiFi jest już w niebie, opuścił mnie 11.04.2004r [']
Ale nigdy go nie zapomne !!!
Teraz jest ze mną Fokus
Ale nigdy go nie zapomne !!!
Teraz jest ze mną Fokus
Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(
widocznie zle przeczytalam ale to dbrze ze o nim myslisz bo mysle z enaprawde warto
[Coraz mniejsze stadko IVY]- dwie operacje jednego dnia
Afrodytka jest uczuleniowcem, co 1,5 - 2 miesiące dostaje zastrzyk odczulający. Po takim zastrzyku zawsze przez kilka dni była osowiała i trochę chudła, ale później wszystko wracało do normy (tak zresztą na te zastrzyki reaguja również jej siostry Kiężniczka i Gwiazdeczka).
Ostatnio dostała zastrzyk tydzień temu. Jak zwykle była osowiała, schudła ale chętnie jadła, tylko mniej się bawiała z innymi. Jedno co mnie trochę dziwiło, to że jej futerko w ciągu kilku dni stało się takie sfilcowane ale ponieważ miała ranki, które zaczęły się goić uważałam, że wszystko wróci do normy jak sie całkiem wygoją.Wczoaraj jeszcze normalnie jadła i piła.
Dzisiaj rano nie wyszła gdy dawałam dropsy. Zobaczyłam,że spi w domku, zaczęłam ją budzic ale tylko dźwignęła łepek. Nie chciała ani dropsa, ani zielonego ogorka, którego zawsze uwielbiała. Nie chciała nic jeść i pić. Wzięłam ja do rąk a ona prawie sie nie ruszała, patrzyła tylko tak smutno jakby miała dośc już życia. Pojechałam z nią do weta. Przebadał ją dokładnie. Wykluczył zapalenie dróg górnych dróg oddechowych i płuc. Serce i organy wewnetrzne też w porządku. Ma tylko lekko przyspieszony oddech. Wet nie wie co jej jest, sam powiedział, że "chyba nie chce żyć". Dostała antybiotyk, steryd i witaminy. Nadal nie ma poprawy. Nie wiem czy przeżyje noc.
Proszę jeśli ktoś spotkał sie z podobnymi objawami niech napisze. Może to jakaś nowa choroba u szczurków o której jeszcze nie wiem.
Ostatnio dostała zastrzyk tydzień temu. Jak zwykle była osowiała, schudła ale chętnie jadła, tylko mniej się bawiała z innymi. Jedno co mnie trochę dziwiło, to że jej futerko w ciągu kilku dni stało się takie sfilcowane ale ponieważ miała ranki, które zaczęły się goić uważałam, że wszystko wróci do normy jak sie całkiem wygoją.Wczoaraj jeszcze normalnie jadła i piła.
Dzisiaj rano nie wyszła gdy dawałam dropsy. Zobaczyłam,że spi w domku, zaczęłam ją budzic ale tylko dźwignęła łepek. Nie chciała ani dropsa, ani zielonego ogorka, którego zawsze uwielbiała. Nie chciała nic jeść i pić. Wzięłam ja do rąk a ona prawie sie nie ruszała, patrzyła tylko tak smutno jakby miała dośc już życia. Pojechałam z nią do weta. Przebadał ją dokładnie. Wykluczył zapalenie dróg górnych dróg oddechowych i płuc. Serce i organy wewnetrzne też w porządku. Ma tylko lekko przyspieszony oddech. Wet nie wie co jej jest, sam powiedział, że "chyba nie chce żyć". Dostała antybiotyk, steryd i witaminy. Nadal nie ma poprawy. Nie wiem czy przeżyje noc.
Proszę jeśli ktoś spotkał sie z podobnymi objawami niech napisze. Może to jakaś nowa choroba u szczurków o której jeszcze nie wiem.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 10, 2005 5:49 pm przez IVA, łącznie zmieniany 1 raz.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/