Luna i Balbina <3
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Luna i Balbina <3
Mamy zdjęcia .
Jeszcze wielkanocne,takie z jajem ;
Oraz z kaszką ,którą jadły przelotnie,jak przebiegały przez środek pokoju i mnie ;
No i na koniec Luna,która wlazła na parapet i zaczęła skubać owies Mańki;
To tyle zdjęć na dziś.
Wczoraj rano wypuściłam szczury i położyłam się do łóżka, gapiąc się na szczury. Po dłuższej chwili zasnęłam. I tak sobie spałam i śniłam. Po pewnym czasie obudziłam się ,bo poczułam jak ktoś.. grzebie mi w buzi.. Hie hie
Jeszcze wielkanocne,takie z jajem ;
Oraz z kaszką ,którą jadły przelotnie,jak przebiegały przez środek pokoju i mnie ;
No i na koniec Luna,która wlazła na parapet i zaczęła skubać owies Mańki;
To tyle zdjęć na dziś.
Wczoraj rano wypuściłam szczury i położyłam się do łóżka, gapiąc się na szczury. Po dłuższej chwili zasnęłam. I tak sobie spałam i śniłam. Po pewnym czasie obudziłam się ,bo poczułam jak ktoś.. grzebie mi w buzi.. Hie hie
Re: Luna i Balbina <3
Widzę, że świetnie się bawią
Też kiedyś zasnęłam, kiedy szczurastwo było ze mną na łóżku.. Jak się obudziłm to Marty postanowił mi wylizać środek nosa a El Hurón ucho
Też kiedyś zasnęłam, kiedy szczurastwo było ze mną na łóżku.. Jak się obudziłm to Marty postanowił mi wylizać środek nosa a El Hurón ucho
Re: Luna i Balbina <3
Wczoraj,po zakończonym sprzątaniu klatki,zaczęłam szukać szczurów, znalazłam śpiochy w szufladzie ;
Mój mały misiak
Nie miałam serca potem przenosić je do klatki,ale musiałam ,ponieważ jechaliśmy do wujka.
Ale oczywiście one już nie chciały spać i zaczęły pchać się do drzwiczek.Mam wrażenie,że nie lubią przebywać w klatce. Ostatnio,kiedy je przeniosłam do klatki,bo również zasnęły w szufladzie,włożyłam je do klatki. Spokojnie zamykam,a tu nagle szczury wyskakują drugim wyjściem.Machnęłam ręką i powiedziałam ,żeby sobie jeszcze pobiegały. A gdzie one poszły ? Spać do szuflady..
O,mam jeszcze kilka zdjęć. Śpiochi;
Wtedy jeszcze spały na moich starych notesach.Teraz dałam im pudełko.
Jeszcze kilka zdjęć klatkowych;
Hm..na ostatnich zdjęciach Luna przypomina mi myszoskoczka..Jakby uwłochacić ten ogon..
Mój mały misiak
Nie miałam serca potem przenosić je do klatki,ale musiałam ,ponieważ jechaliśmy do wujka.
Ale oczywiście one już nie chciały spać i zaczęły pchać się do drzwiczek.Mam wrażenie,że nie lubią przebywać w klatce. Ostatnio,kiedy je przeniosłam do klatki,bo również zasnęły w szufladzie,włożyłam je do klatki. Spokojnie zamykam,a tu nagle szczury wyskakują drugim wyjściem.Machnęłam ręką i powiedziałam ,żeby sobie jeszcze pobiegały. A gdzie one poszły ? Spać do szuflady..
O,mam jeszcze kilka zdjęć. Śpiochi;
Wtedy jeszcze spały na moich starych notesach.Teraz dałam im pudełko.
Jeszcze kilka zdjęć klatkowych;
Hm..na ostatnich zdjęciach Luna przypomina mi myszoskoczka..Jakby uwłochacić ten ogon..
Re: Luna i Balbina <3
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f23 ... 9d4ae.html Mmmm, jak słodko śpi
Ich 3 bracia też pchają się na wolność jak tylko podchodzę do klatki, rodzinne
Ich 3 bracia też pchają się na wolność jak tylko podchodzę do klatki, rodzinne
Re: Luna i Balbina <3
Mvahahaha.
W środę miałam do szkoły na 8.50. Wstałam rano,ogarnęłam szczurom w klatce,wypuściłam je, spakowałam sobie drożdżówkę do plecaka,złożyłam łóżko. Potem,kiedy wychodziłam do szkoły,schowałam szczury do klatki. W szkole,otwieram plecak,wyciągam śniadanie..a tu.. obgryziona drożdżówka .
Ja nie mogę z nimi
W środę miałam do szkoły na 8.50. Wstałam rano,ogarnęłam szczurom w klatce,wypuściłam je, spakowałam sobie drożdżówkę do plecaka,złożyłam łóżko. Potem,kiedy wychodziłam do szkoły,schowałam szczury do klatki. W szkole,otwieram plecak,wyciągam śniadanie..a tu.. obgryziona drożdżówka .
Ja nie mogę z nimi
Re: Luna i Balbina <3
bubu pisze:W szkole,otwieram plecak,wyciągam śniadanie..a tu.. obgryziona drożdżówka .
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Luna i Balbina <3
Ooo, urodzinki
Najlepszego :* Żeby Ci się stadko tak rozrosło, żebyś spała na szczurasach
Najlepszego :* Żeby Ci się stadko tak rozrosło, żebyś spała na szczurasach
Re: Luna i Balbina <3
Wentzowa pisze:
Wszystkiego najlepszego
Dziękuję wam bardzomatrix360 pisze:Ooo, urodzinki
Najlepszego :* Żeby Ci się stadko tak rozrosło, żebyś spała na szczurasach
Dzisiaj,jak co sobotę myłam szczurom klatkę.Niestety niedawno szczury odkryły ,że prześcieradło , które jest założone na biurko jako zabezpieczenie można gryźć,wygryzać i przedostawać się do komputera i kabli.Więc musiałam je wziąć ze sobą. Przy płukaniu klatki Luna prawie weszła na ręcznik,który był na wieszaku.Nie zauważyłam,że zeszła mi z ramienia i się odsunęłam.Spadła..Obejrzałam ją ,wycałowałam i było ok. Chwilę potem patrzę,że Luna liże łapkę.Odsunęłam jej główkę,a tam cała łapka ze krwi.. Spanikowałam.Nie wiedziałam co się dzieje. Dokładniej obejrzałam łapkę i okazało się,że naderwała sobie paznokcia. Pewnie jak spadała to zahaczyła . Na szczęście już jej przeszło i krew się nie leje. Można powiedzieć,że się wylizała
Re: Luna i Balbina <3
Całe szczęście, że nic poważniejszego i tylko pazurka naderwała
Re: Luna i Balbina <3
To tylko pazurek,ale widać,że ją boli. Jak np. staje to woli trzymać łapkę w górze. Uh, mam nadzieję,że niedługo jej przejdzie.
Re: Luna i Balbina <3
U mnie Oślostrada przy którejś z bójek też pozbył się panokcia :/ Ale widać było, że ciurasy dobrze się nim zaopiekowały, bo nie dawał po sobie poznać, ze w ogóle paznokietka nie ma
Re: Luna i Balbina <3
Zawiozłam szczury do babci.Gdybyśmy mieli większy samochód to byśmy je wzięli,ale tak to..będę tęsknić przez te 5 dni..
Przed tym jak je zawiozłam ,poszłam z nimi po Gerberka. Kiedy już wracałyśmy zobaczyłam ,jak mój tata jedzie gdzieś autem. No,super. Nie miałam kluczy. Więc poszłyśmy na łąki. Dziewuchy trochę pochodziły. Ale doszłam do wniosku,że muszę dopracować z Luną sztukę przychodzenia. Natomiast Balbina,kiedy dałam jej sygnał,przyszła! Jestem z niej bardzo,ale to bardzo dumna
Przed tym jak je zawiozłam ,poszłam z nimi po Gerberka. Kiedy już wracałyśmy zobaczyłam ,jak mój tata jedzie gdzieś autem. No,super. Nie miałam kluczy. Więc poszłyśmy na łąki. Dziewuchy trochę pochodziły. Ale doszłam do wniosku,że muszę dopracować z Luną sztukę przychodzenia. Natomiast Balbina,kiedy dałam jej sygnał,przyszła! Jestem z niej bardzo,ale to bardzo dumna
Re: Luna i Balbina <3
Wróciliśmy wczoraj. Jak tylko pojechałam do babci i otworzyłam klatkę szczury od razu wyskoczyły.Zaczęłam je miziać,a one zgrzytały ząbkami i pulsowały oczkami! Jej,nigdy mi się to nie zdarzyło..Tzn. takie pulsowanie..Możliwe,że tęskniły ? Moje kochane!
Potem pojechaliśmy do domu i sprzątałam im klatkę. Widać ,że im się nudziło. W norkach porobiły sobie wywietrzniki.A z niektórych zostało samo sitko
Potem pojechaliśmy do domu i sprzątałam im klatkę. Widać ,że im się nudziło. W norkach porobiły sobie wywietrzniki.A z niektórych zostało samo sitko
Re: Luna i Balbina <3
Niesamowity widok jak im te oczka latają, co?
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!