szczury.org

Ja mam całą kuwetę wysypaną żwirkiem, a żeby było taniej, co jakiś czas ręcznie wybieram z niego kupy i zasikane kawałki. Chociaż moje dziewczyny prawie w ogóle nie sikają na żwirek, wszystko idzie w hamaki Niedługo mam zamiar kupić klatkę o podstawie 100x54 cm i wtedy chyba przerzucę się na małe narożne kuwetki, bo gdybym miała całość wysypywać żwirkiem, to chyba bym zbankrutowała.

dobra dzięki;D
może jeszcze potem coś dla was wymyślę zobaczymy

ja z kolei mam żwirek w narożnej a reszta podłogi jest goła, jak nabrudzą to wycieram po prostu każdy musi znaleźć metodę, która mu najbardziej odpowiada.

ja mam tak jak Sky

dzięki wam punkt z klatką mogę odhaczyć:D
wielkie dzięki za pomoc gdyby nie wy pewnie kupił bym jakieś byle co dla chomika za 60 dych, a dzięki waszym wskazówkom w poniedziałek będę miał klatkę:
szer.100cm
gł.55cm
wys.80cm
i to za 50zł;D:) fakt używana, ale w stanie b.dobrym;)
jeszcze raz b.dziękuję:D
pomyśleć, że idąc na łatwizne miałbym mniejszą i droższą;D

o- a ostatecznie co do ściółki:
nie chciałbym żeby latały cały czas po tych drewnianych kuleczkach wiec:
czy moglbym dawac im sianko lub trociny o ile by nie bylo zadnych oznak alergii? czy moze to szkodzi w jeszcze inny sposób? przepraszam, ale powoli się gubię jeśli chodzi o ściółkę;D zależy od osoby na 10, 5 osób napisze że trociny są ok a pozostałe 5, że nie...
więc czy jeśli szczurki by nie miały nic do trocin to można by je było na tym trzymać? bo przy takiej klatce używając tych drewnianych "cosiów" to bym zbankrutował... a jeśli się nie nada to pomyśle nad zrobieniem tak jak ktoś już pisał: drewno w jednym miejscu(niech sie laski nauczą, że w jednym miejscu się robi takie rzeczy)

To jak?
osobiście wolałbym im reszte czymś wypełnić właśnie tymi trocinami albo suszoną trawą...

mind pisze:o- a ostatecznie co do ściółki:
nie chciałbym żeby latały cały czas po tych drewnianych kuleczkach wiec:
czy moglbym dawac im sianko lub trociny o ile by nie bylo zadnych oznak alergii? czy moze to szkodzi w jeszcze inny sposób? przepraszam, ale powoli się gubię jeśli chodzi o ściółkę;D zależy od osoby na 10, 5 osób napisze że trociny są ok a pozostałe 5, że nie...
więc czy jeśli szczurki by nie miały nic do trocin to można by je było na tym trzymać? bo przy takiej klatce używając tych drewnianych "cosiów" to bym zbankrutował... a jeśli się nie nada to pomyśle nad zrobieniem tak jak ktoś już pisał: drewno w jednym miejscu(niech sie laski nauczą, że w jednym miejscu się robi takie rzeczy)

To jak?
osobiście wolałbym im reszte czymś wypełnić właśnie tymi trocinami albo suszoną trawą...

W trocinach albo sianie zdarzają się pasożyty, z których potem trudno szczury wyleczyć. Możesz używać trocin, ale takich droższych, np. Chipsi, a nie najtańszych za 2 zł. Oczywiście jeśli szczury nie będą kichały, bo i na Chipsi alergie się zdarzają. Jeśli nie chcesz zbankrutować na żwirku, to na dno klatki połóż np. polarowy kocyk, a żwirek syp tylko do narożnych kuwetek. Szczury powinny załapać, że to tam się kupy robi Sama nie lubię trocin, bo śmierdzą, trzeba je często wymieniać, a to też niemały koszt przy tak dużej klatce. Poza tym szczury bijąc się wysypują je z klatki i wszystko jest potem na dywanie :/ Pewnie chcesz, żeby szczurom było miękko, ale bardziej higieniczne wydają mi się polarowe szmatki i hamaki, niż np. wyściełanie koszyków sianem. Zasikane siano śmierdzi niemiłosiernie

Wybór należy do Ciebie, bylebyś nie doprowadził do tego, że się szczury zakichają albo będą złapią jakieś robale

polarowa szmatka...hmmm a to nie bedzie pod wplywem siuśków śmierdzieć strasznie? poza tym pranie w pralce tego chyba odpada(chyba, że bez proszku)?
a co do trocin-co myślicie o tych firmach(czy można zaufać)?
VITAKRAFT
VITAPOL
ANIMALS
no i CHIPSI?

a i jeszcze to:
czy jakbym chciał odebrać od kogoś szczurki to transport w transporterze takim dla chomika(10x17) 2 malych szczurzyc jest dobrym pomysłem, czy lepiej się w karton zaopatrzyć i im tam porobić dziurki itd?

mind pisze:polarowa szmatka...hmmm a to nie bedzie pod wplywem siuśków śmierdzieć strasznie? poza tym pranie w pralce tego chyba odpada(chyba, że bez proszku)?

Będzie śmierdzieć, hamaki wymieniam codziennie, ale innego wyjścia nie widzę - moje szczury nie sikają w żwirek Taka szmatka wyłożona na dnie kuwety nie powinna śmierdzieć tak szybko, bo szczury sikają raczej tam gdzie śpią, tylko na kupę schodzą do kuwety A piorę normalnie w pralce z proszkiem, albo ręcznie mydłem.

mind pisze:a co do trocin-co myślicie o tych firmach(czy można zaufać)?

VITAKRAFT - może, poczytaj opinie
VITAPOL - nie
ANIMALS - nie
no i CHIPSI? - raczej tak

mind pisze:a i jeszcze to:
czy jakbym chciał odebrać od kogoś szczurki to transport w transporterze takim dla chomika(10x17) 2 malych szczurzyc jest dobrym pomysłem, czy lepiej się w karton zaopatrzyć i im tam porobić dziurki itd?

Zależy jak długa miałaby być podróż. Ale ten transporter strasznie maleńki się wydaje, nie ma tam gdzie włożyć jedzonka, już lepszy karton. A najlepiej kup porządny szczurzy transporter, bo na pewno nie raz Ci się przyda

dobra zaufam ci i zobaczymy co z chipsi:D

transporter to i tak musisz sobie sprawić ale jeśli te szczurki bierzesz z wrocławia i tylko o takie przewiezienie chodzi to ten chomiczy da radę na ten jeden raz.

tylko przewózka we wrocławiu;) no dobra jak się uda to im skołuję nowy a jak nie to raz mogą się tak przejechać;)