Strona 4 z 6

[PARALIZ] konczyn

: czw paź 21, 2004 9:59 am
autor: sauatka
Beeata i Parszywciu trzymajcie sie mocno :) TRZYMAM KCIUKI !! :***

[PARALIZ] konczyn

: pt paź 22, 2004 10:01 pm
autor: Beeata
Lewa nozka( ta sparalozowana pozniej) pomalenku ale jest coraz sprawniejsza .zaczal poruszac juz paluszkami a przed chwila o maly wlos a podrapalby sie nia . Prawa niestety prawdopodobnie juz sie nie ruszy .No,ale co 3 lapy to juz nie 2 prawda? Tak wiec Nivalin moze okazac sie ratunkiem dla sparalizowanych szczurkow.Teraz zaluje ,ze wczesniej nie zgodzilam sie na ten antybiotyk,ale coz...balam sie ,w koncu nikt tego nigdy szczurasom nie podawal :-/

[PARALIZ] konczyn

: pt paź 22, 2004 10:04 pm
autor: sauatka
jeju oby tak dalej :) TRZYMAJCIE SIE ! :*

[PARALIZ] konczyn

: pt paź 22, 2004 10:07 pm
autor: krwiopij
mocno trzymam za was kciuki... rzeczywiscie silny z parszywka facet... :D

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 9:44 am
autor: Dona
trzymajcie się... oby tak dalej...

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 9:51 am
autor: Lulu
ja rowniez trzymam mocno kciuki za was... Parszywek musi byc bardzo dzielnym szczurasem :)

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 10:17 am
autor: Beeata
Stara sie bidulek jak moze .Dzisiaj znowu antybiotyk,lek przeciwwirusowy i mala dawka sterydu dla zmobilizowania organizmu do walki z choroba. Nie ma zamartwicy po zastrzykach, chyba zasluga sterydu . Teraz bedzie juz antybiotyk bral co 2 dzien ,pozniej 1 x w tygodniu . Jesli to bylo wirusowe zapalenie nerwow(przypuszczenia pani Wojtys) to wyglada na to ,ze jednak jest lek na wirusa i mozna z draniem wygrac .Szczuras czuje sie dobrze ,w ciagu dnia spi albo drzenie ( zawsze to robil) ,wieczorem kombinuje jak zejsc na podloge , o tym na razie musi zapomniec niestety . A tak wyglada w dniu dzisiejszym.Troche jest zmaltretowany bo od razu po wizycie u weta co zawsze jest dla niego wielkim przezyciem...
Obrazek Obrazek
Po wielkosci glowy widac jaki jest chudzienki .Ale jest nadal silny,teraz zrobil sie taki zylasty jak stary facet;)))

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 10:25 am
autor: Lulu
o bosh...

dacie rade... szczerze w to wierze...

trzymajcie sie cieplutko...

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 10:38 am
autor: GoHa
ale super.. takie informacje poprawiaja mi chumor.. bedzie dobrze :)

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 11:00 am
autor: roenna
ja równiez trzymam za Was kciuki :*

[PARALIZ] konczyn

: sob paź 23, 2004 7:01 pm
autor: sarenka24
Cieszę się, że Parszywek odzyskuje powoli siły (choć przydało by się żeby to było szybciej, ale nie mozna być zachłannym, więc dobra i taka powolna poprawa) Dobrze by było gdyby ten antybiotyk był w 100% trafiony i żeby szczurasek jak najszybciej biegał na 4 łapkach...życzę Wam tego z całego serca :)

[PARALIZ] konczyn

: ndz paź 24, 2004 1:53 pm
autor: IVA
Śliczności ten Twój Parszywek. Sece się cieszy, gdy czyta sie milsze informacje. Trzymam za Was kciuki :D

[PARALIZ] konczyn

: ndz paź 24, 2004 10:29 pm
autor: sarenka24
Jak się miewa dziś Parszywek?

[PARALIZ] konczyn

: ndz paź 24, 2004 10:38 pm
autor: Beeata
wlasciwie bez zmian,moze tylko tyle ze jak sie dobrze zwinal w klebek to udalo mu sie podrapac w glowe. Troszke cos stanelo w miejscu. Niechby ta nozka calkiem doszla do siebie (o drugiej nawet juz nie marze ) .Za bardzo ciagnie tylek po podlodze i nie moge go puszczac zeby sie nie poobcieral a lozko to juz mu za malo .Moj maly inwalida:) Ale i tak cieszymy sie oboje z odroczenia wyroku ....

[PARALIZ] konczyn

: wt paź 26, 2004 10:19 pm
autor: Beeata
Dzisiaj po 22 uspilam Parszywka ....Nie pytajcie mnie na razie o nic......jak bede mogla juz wzgledenie spokojnie pisac to napisze....