szczury.org

Ale dlaczego kazdy mnie to mowi?
Przeciez ja sie nie spieram. Pisze tylko to, co czytalam, widzialam lub wiem

Dlatego czesto np. z rodzicow non agouti wychodza nam agouti, mimo, ze to wydaje sie genetycznie niemozliwe

'Wychodza' znaczy, rodza sie? A w temacie jakby nie bylo, to mowa o 'przeksztalceniu' czarnego szczura na szczura o barwie agouti, czyz nie?
Uff, nie wiem jak to mam napisac z mojego punktu widzenia, ale dalej sadze, ze z czarnego szczura nie zrobi sie z czasem agouti... Nawet gdyby ten powstaly kolor wygladal na agouti, to bym go tak nie nazwala... Nie chodzi mi o potomstwo tego czarnego szczura, ale o jego samego.

To, ze z rodzicow non-agouti moze zrodzic sie potomstwo agouti tez juz slyszalam/czytalam.

Zeby bylo jasno, ja sie tez zbytnio na genetyce nie znam. I sie nie upieram ze to lub tamto nie istnieje. A i owszem, na samej kolorystyce szczurzej sie znam i to nie od dzis. Dla mnie nie ma szczurow 'przyciemnianych' czy 'biszkoptowych' czy 'mickey mouse'... I jesli ktos przyjdzie i zacznie pisac, ze ma szczury biale z przyciemnianym noskiem i przyciemniana nasada ogona, to sorry.. ale tez pomimo, ze mnie takie opisy lekko irytuja, to jednak nigdy sie zbytnio nie wtracam i nie mam zamiaru oswiecac

Juz mi sie ten temat znudzil... Arivederci

Przecież kolory są przekazywane genetycznie - ale nie tylko po rodzicach, ale po dziadkach, pradziadkach, etc. i tu naprawdę może być wielkie zaskoczenie

Kto chodził do liceum i miał biologię w ostatniej klasie (IV-tej czy już w nowej wersji III), powinien mieć też genetykę i rozwiązywanie najróżniejszych krzyżówek, typu jak mają się połączyć geny, by z ojca z brązowymi włosami i piwnookiego oraz matki jasnowłosej i zielonoookiej urodził się chłopiec brązowowłosy i niebieskooki i który to z kolei będzie i jak wyglądali dziadkowie, jeżeli znamy wygląd babć

ForestTiger: to na 90% po prostu kaptur. Też mam takiego A nawet jeszcze bardziej dziwne, bo samiczka w ogóle nie ma "paska", a tylko ciąg łatek, które zaczynają się dopiero w połowie grzbietu i czarną plamkę na kuperku i ma biały spód szyi. Ale to wszystko kaptury ten "pasek" i całkowcie jednolity i zakrywający całą szyję kaptur są "idalne"; u "czystych" odmian - jak dojdzie domieszka innych genów, robią się takie plamki i odstępy, etc. Coś w stylu: szatyni też nie mają takich samych włosów, ale różne odcienie, ale to i tak szatyni . Podobnie jest z generalnym układem łatek czy kolorem szczurów.

W liceum? :O Ja to mialam bodajze juz w 8 klasie gimnazjum I nie ludzcie sie, genetyka wcale nie jest taka latwa jak w gimnazjum czy w LO.
Ale tu raczej nie chodzi o przekazywanie genow a raczej: 'Czy z czarnego szczura moze z wiekiem zrobic sie agouti', bo takie pytanie zadala jutka pare postow wstecz.
Anyway, juz sie nie odzywam :|

A mnie się wydaje, że zmiana koloru z czarnego na aguti to poprostu pomyłka. Czarny szczur z wiekiem lekko brązowieje- futerko traci swój blask, a włosy zaczynają robić się delikatniejsze i cieńsze... Poprostu wychodzi brązowy szczur Ale to z pewnością nie aguti.
Chyba że chodzi o inne przeistoczenie- może chodzi o nowo narodzone szczurkia aguti, bo one przecież rodzą się dość ciemne /choć nie czarne/, ale jak już istnieją szczury "przyciemniane" to ja się takim określeniem nie zdziwię :lol:

Ja w podstawówce (jeszcze 8-klasowej) też miałam genetykę, ale taka "prawdziwa" zaczęła się w LO oczywiście, że to nie to samo, co na studiach medycznych ^^'' ale by wiedzieć takie rzeczy wystarczy (chodziło mi tu o inne posty, nie tylko ten jutki, przecież odpowiada się nie tylko na jeden, ne?).

A z czarnego szczura nie zrobi się agouti, może tylko zbrązowieć, ale też nie cały w ciągu 2óch dni - pojawiają się u niego brązowe "łaty" na czarnych znaczeniach i raczej nie słyszałam, by mógł to być brąz na tyle jasny, by nazwać go agouti (poza tym jak już wiele osób pisało, agouti nie jest jednolity, tylko na włoski w różnych, zbliżonych do siebie, kolorach, które razem dają efekt jednolitości).

U moich szczurów brąz na czarnym futerku pojawia się i znika . Zależy to również od pory roku, od wieku, etc.... i chyba od płci - zauważyłam, że samiczki szybciej "brązowieją".

Moglibyście określić kolor mojej szczurci?? Oto jej zdjęcia(słabej jakości bo robione komórką):
http://img243.echo.cx/img243/1976/szczurcia50ap.jpg
http://img244.echo.cx/img244/5948/szczurcia48st.jpg

husky, albo blaze... jak zacznie "siwieć" z wiekiem to husky

A koleżanki sie ze mnie śmiały że ona ma czarną peleryne na plecach bo od góry do połowy czarna, a od połowy już biala.

Kostko... 100% husky i zacznie Ci się robić maleństwo białe
A blaze nawet gdyby taka została to by niestety nie była :-(

Zeczywiście przez ten tydzień Mysia pojaśniała i nie jest już aż tak czarna

Witam.
mam pytanie do Was, jako znawcow szczurzego umaszczenia:)
astanawiam sie nad moim Wackiem, poniewaz podejrzewam go o berkshire.
nie mam, niestety, jego zdjecia, ale jeden z jego synow jest podobnie umaszczony. fotka jest TU . [dodam, ze szczurkowi nie dziala sie krzywda podczas sesji zdjeciowej. nie moglam inaczej sfotografowac jego brzuszka, a malenstwo bylo grzeczne i nie wyrywalo sie ani troche, wiec ani on ani ja na tym nie ucierpielismy:)]

Wacek wyglada prawie tak samo, tylko lata w prawym gornym roku przechodzi w cienka kreske, ktora konczy sie az na palcach prawej lapy, ale idzie tylko pod spodem, od strony brzucha. poza tym, Waclaw jest 'szczurem w bialych rekawiczkach':)
czy to cechy berkshire, czy jakies wackowe przekrety?;P

Sliczny szczurek!
Ale to nie jest oznakowanie Berkshire, a raczej American Irish Tego jest od groma! Tych znaczen, znaczy sie :lol:

Berkshire:
American Irish:

Tu Ci podaje stronke z rysunkami. (Niestety, a moze i stety wsio au français)

o jak super ze stronka jest po francusku a dziecko wspomnianego juz Wacława czyli moja Fila to właśnie też jest chyba american irish, albo samo Irish tak jak pisze tam na stronce mała sie wdała w tatusia

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 7:23 pm ]
Wildi swiatna na stronka

A ten przystojniak, ktorego An wam pokazala, to nie chwalac sie.. khe khe.. moj Bob! Haha jaki gwiazdor ! Tez go podejrzewalam o BerkShire, ale Wild jak zwykle- skarbnica wiedzy

Moi? Oj, zawstydzacie mnie... :oops:
No coz, to juz ten podeszly wiek W ogole sie czasem zastanawiam, czy aby nie za duzo sie udzielam. Ktos moglby wykryc, ze tak naprawde to tylko nabijam sobie posty, khihihi :lol: :twisted:

Wracajac do tej stronki, to podobnych jest cale mnostwo. Tylko googlowac