[SIERŚĆ I SKÓRA] czerwone strupki

[zet_erka]

Witam ! Mam problem z moim kochanym Sofizmatem.Zauwazylam u niego strupki (coraz wiecej), ma rowniez jedna taka wieksza, nieciekawie wygladajaca ranke z tylu lebka.Zauwazylam u niego rowniez "przeswity", po prostu traci siersc .Bylam z nim u weterynarza 3 dni temu przyciac zabki.Obrazil sie na mnie, nie wychodzil, jadl malo, patrzyl na mnei smutnym wzrokiem.Dzisiaj juz jest ok, dlatego chce mu oszczedzic kolejnej wizyty u weta. Chcialam juz zapytac u weta o co chodzi, ale pech chcial, ze nie mialam przy sobie wiecej pieniedzy, zeby sie dowiedziec.Po prostu za porade musialabym zaqplacic :| .Prosze, pomozcie !!

[Amusia]

moja wet sie zna na szcurach to jest objaw mykoplasmy tez to mialam poprostu szcur jest wtedy oslabiony i reaguje uczuleniowo na wydzieline skorna (swoja) pozatym niczym tego nie wyleczycie znaczy mojemu nic nie pomoglo nawet tylosin poprostu szcurki sie z tym rodza i na to umieraja jak to ona powiedziiala.

ps;To juz jest nie uleczalne stadium zaawansowane tej choroby (musze was zasmucic)

[zet_erka]

Czyli co teraz..? Nie moge mu w zaden sposob pomoc..?Nie wiem co mam z nim robic..Nie chce go naprawde stresowac , idac z nim do weta

[Zirrael]

Amusia, sorki ale bzdury piszesz.... strupki objawem myko.... no coment
zet_erka, poczytaj forum, strupki mogą byc spowodowane przez wiele czynników, a najczęstszym są pasożyty i bez wizytu u weta i podania leków się nie obejdzie. Drugą częstą przyczyną może byc jakas alergia (np na ściółkę albo jakis składnik pożywienia). Polecam też spis treści przyklejony w tym dziale, jest mnóstwo tematów o strupkach i pasożytach.

[ESTI]

zet_erka, idz do weta, wez trzy dawki Ivomecu - kazda po 0,025 ml i dawaj co max 10 dni dpyszcznie, w odrobinie jogurtu, tak zeby wszytsko zjadl. Powinno pomoc.

[sauatka]

a ten caly ivomec to tak do weta bez niczego powinien dac? bo cos u Freci zauwazylam strupki ze trzy, a nie chce narazie na pole jej brac bo troche zimno a transportera nie mam nawet :?

[ESTI]

satanka666, kazdy wet powinien Ci to sprzedac, bo to Ty placisz i ospowiadasz za swojego szczura. Jesli bedzie robil problemy, to powiedz, ze konsultowalas to dawkowanie z innym wetem i chce po prostu zkaupic ten lek - powienien Ci sprzedac.

[Amusia]

moja lekarka nie powiedizla ze to objaw myco... tylko ze poprzez oslabienie organizmu wywolane przez myco... moj szcur najprawdopodobniej reaguje uczuleniowo na swoja wydzieline skorna a pozatym trzymalam go na samym sianie. na wiorach na zwirku i nic nie pomagalo wiec to nie jest uczulenie na podloze mial nawet 2 klatki bo myslam ze moze cos sie an pretach usadowilo czego nie wiedac golym okiem dostawal masci an swierzb bo bylo tez takie podejzenie ale to nie pomagalo odrobaczylismy go i nic. ona stwierdzila ze to ostateczna wersja ktora pasuje bo zauwarzylysmy ze kompiele pomagaja szamponem do skory przetluszczonej, przeciw bakteryjnym i nawilzajacym dla kotow. Taki fajny miemiecki wynalazek wszytko w jednym ale wazne ze pomaga ale tylko na kilka dni. a jego stan jest naprawde ciezki i ani tylkosin mu nie pomogl ani dyxocylina. :zakochany: :sad2: :sad2: niedziwcie sie ze tyle wiem ale babka mieszka 2 ulice dalej i sama choduje sczurki i jeden z nich tez to mial i niczym nie mogla tego wyleczyc a kobieta sie na serio zna.apropo ZIRRAEL tamtego posta pislam szybko i w skrocie i nie powiedizlam ze to an pewno to ale u mnie to jest to przeczytaj go uwanzie 2 raz.

[ESTI]

[quote="Amusia"]dostawal masci an swierzb bo bylo tez takie podejzenie ale to nie pomagalo odrobaczylismy go i nic. [/quote]
Jakie masci - nazwa?
Czym odrobaczacie - nazwa?
Poprosze o konkrety, bo wydaje mi sie, ze Twoja wetka nie dokonca jednak zna sie na szczurach, a mozna uzyc prostych rozwiazan, zamiast wymyslac i meczyc szczura kapielami w jakim srodku, ktory nie jest sprawdzony na szczurach.

Poza tym jakie sa dokaldne objawy?
[quote="Amusia"]moj szcur najprawdopodobniej reaguje uczuleniowo na swoja wydzieline skorna [/quote]
Jaka wydzieline?
Chodzi o pot, loj bo chyba nie bardzo orientujesz sie w tym co piszesz.

[Amusia]

Na łuj. To "odrobaczenie" mi chodzilo poprotu na lek na pasorzyty to frontline tylko nie pamietam czy masc czy plyn bo urzywalam czegos jescze na swierzb tylko nie pamietam jak sie nazywalo. Teraz juz go nie kompie bo nie lubi wody i bardzo sie stresuje ale wcezsniej tak raz na 2 tygodnie go mylam.

[ESTI]

Frontline jest bardzo niebezpieczny, gdyz wielu wetow zle wymierza dawki i sa one trujace dla szczura. Dlatego ja go nie zalecam.

Trudno mi uwierzyc, ze maluch jest uczulony na wlasny luj. Jesli tak to bylby caly w bablach, strupach i ranach - po prostu nigdy sie z czyms takim nie spotkalam. Ale coz, w takim razie ufam, ze Twoja wetka zrobila wszystko co mogla...

[Amusia]

I wlasnie tylko kompiele mu pomagaly jako tako czyli poprostu jak mi sie wydah=je chodzilo tu o to ze wymywaly nadmiar loju a pozatym myslam ze moze w szmtkach w jego koszyku cos jest ale pralam je i w jego szmponie bo balam sie podraznienia od plynow i w szarym mydle potem inawet w pralce upralam zeby byc pewana ze nic nie zostanie i tez nie pomagalo. :sad2: :sad2: :sad2: pozatym co dziwne on tego nie drapie i nie gryzie COS MNIE NASZLO !! Polifryna... czy skoro to jest w okolicach glowy oczu i karku az ma oczy podpuchniete to czy nie ma aczasem uczulenia na na wlasna poliftyne a wycieki sa naprawde duze????????????

[IVA]

Osobiście pozwalam sobie wątpić w tą diagnozę. Tak prawdę mówiąc to juz leczyłam ogonki na uczulenie, które później okazało się pasozytami
Może jednak spróbuj podawać ivomec (ivomectrin) na świerzb, bo jeżeli ogonek był spryskiwany czy smarowany czymkolwiek to na świerzbowaca nie zadziałało. Świerzbowiec to pasożyt głeboko drążący i leki stosowane na skórę są nieskuteczne.
Dobry wet powinien wiedzieć jak podać ivomectrin (można w zastrzykach - skuteczniejsze, gdy pasożyt jest już bardzo inwazyjny) można też dopyszcznie - gdy nie ma duzych ognisk lub ogonek jest bardzo młody. Lek trzeba podac co najmniej 3 krotnie w 10.dniowych odstępach.
Dodam, że przy dużym rozwoju pasożytów czasem trzeba podac więcej niż 3 x dawkę leku ale juz po pierwszym lub drugim podaniu widać zmniejszoną ilość ognisk zapalnych (strupki) - literatura podaje, że powtórzenie powinno być sześciokrotne, w przypadku mojej Nadi konieczne było podanie 7 dawek alby wszystkie zmiany zniknęły.
Wycieki porfiryny świadczą o bardzo dużym spadku odporności Twojego ogonka (może byc przy inwazji pasożytów. Może też ze względu na jego osłabienie rozwijać się dodatkowe schorzenie.
A to, że nie widzisz nadmiernego drapania się, bywa - ja tez nie widziałam. Poza tym przy uczuleniu ogonek również się drapie, zmiany nie występują samoistnie.
I co do uczulenia - to są leki które można podawac ogonkom, średnio kurację powtarza się co 2-3 miesiące - najczęściej są to odpowiednie sterydy.
Ja jednak najpierw spróbowałabym ivomecu.

[Amusia]

wielkie dzienki sprobuje!! :sad2: :sad2: :sad2:

[VipXXL]

Witam !!!
I zaś mam problem .... jejQ chodzi o to że nie moge wyleczyć szczurkowi uszków ... tz. ma takie krostki podobne do syfków i one już nie sa takie małe jak kiedys, które wyleczyłam ... ale mój problem polega na tym że je rozdrapuje i leje mu się krew ... Smaruje uszka Riwanolem ... nie wiem czy dobrze robię ale to nic nie daje ... Prosze pomóżcie mi ... czekam z niecierpliwością na wsze odpowiedzi ...