Brygada Er - Er - To już koniec brygady

[gosja1]

Adaś jest cudowny. W sumie wszystkie są cudowne. I te zwisające nóżki Ogonki zaskarbiły sobie moją sympatię najbardziej nóżkami właśnie

[Nietoperrr...]

A mi się wydaje,że szanowny Małż tylko udaje taką niechęć do szczurów! Mój też - śmierdziuchy,obszczymurki,srajbobki,wredne gryzonie,niszczyciele...A jak nikt nie widzi,zamyka się z nimi w pokoju i gada,jakby faktycznie rozmawiał przez telefon - z kochanką! "Oj ti,ti!Jaki ty masz fajny łepek,a pociągnę za uszko!No a masz tu dropsika,znaj pańska łaskę!"...Później słychać bardziej nieokreślone dźwięki podczas miziania,ale to na polski nie sposób przetłumaczyć...
Oczywiście jak tylko zorientuje się,że patrzę,nagle zamyka klatkę,robi poważną minę i mówi tylko : "Śmierdzą."...
I weź tu zrozum chłopa...
A Adaś faktycznie ma w sobie to "coś" Rozkochuje spojrzeniem,kolorem i tym fryzem na bok

[gosja1]

A myślałam, że tylko mój mężczyzna ma taki ambiwalentny stosunek do szczurów Wiecznie mu śmierdzi, "osrane ogony", a jak tylko szczur przemknie obok niego i dotknie mu choćby fragmentu dłoni to zaraz szybko biegnie umyć ręce... Ale zarazem czasem patrzy na nie z czułością i coś tam miłego o nich powie, albo wręcz je zaczepia. No i jak zostaje z nimi sam na kilka dni to też ładnie się nimi opiekuje, choć myślę, że z umiarkowanym entuzjazmem Ma to swoje zalety, bo szczury czują do niego respekt, a zarazem gdy zostają z nim same na dłużej to tak jakby zaczynają obawiać się o swoją przyszłość. Wiedzą, że ich nie rozpieszcza, więc dziwnym trafem kiedy wracam np. po tych paru dniach mężczyzna mój komunikuje mi "o co ci chodziło z tą karmą? przecież one ją jedzą bardzo chętnie"... a na potwierdzenie tego wszystkiego okazuje się, że z kolby dotąd omijanej szerokim łukiem został sam patyczek

[CandyFunny]

dołączam się do fanów/fanek Adasia <3

[noovaa]

gosja, a jesteś pewna że ich nie głodzi ? .. albo co gorsza! ... nie wpycha im siłą!? xD

Adaś jest super! Dziękujemy !

[gosja1]

noovaa, teraz to już jestem pewna pierwszy raz to na niego nakrzyczałam, że na pewno im jeść w ogóle nie dawał i musiały stare jeść z głodu ("biedne ogonki, takie krzywdzone przez ciebie..."), ale zaraz zobaczyłam, że karmy sporo ubyło z opakowania, a o wyrzucanie to go jednak nie podejrzewam, bo i po co miałby to robić Ja nie wiem, on po prostu jakoś ignoruje ich błagalne spojrzenia i nie upycha w nich dropsów, warzyw, owoców, itd. w nieprzyzwoitych ilościach (uważa to za niestosowne... "co.. szczur ziemniaka będzie jadł?" ). Zawsze patrzy na mnie z politowaniem, jak ja sterczę nad klatką i a to tego dam, a to tamtego, a to karmy dosypię...

[noovaa]

http://www.youtube.com/watch?v=a1YaUoVKI20 - Yuki i jej problem z łapkami.

[mini]

Jak jak obiecałam

Wszystkiego dobrego dla Remiego!

Córci za to życzę przede wszystkim zdrowia! Także pogody ducha, wielu radości w życiu i 100 lat!
Trzymam kciuki za środową operację!

[noovaa]

http://www.youtube.com/watch?v=pk65sUN2qRo

[zyberka]

Oczy wychodzą z orbit
Mój TŻ nie znosi tego widoku, mięczak

[gosja1]

ale super! jeszcze tego nigdy wcześniej nie widziałam )

[noovaa]

[Entreen]

skręciłaś szczurowi kark!

[noovaa]

Co!? NIE!! To nie ja! Jak przyszłam do domu, to już taki był! Przysięgam!


( wybuchłam śmiechem jak to przeczytałam, mąż znowu na mnie krzywo patrzy bo się śmieję do komputera )

[Idekk]

On chyba ma jakieś erotyczne sny ^^