Strona 36 z 174

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 8:17 am
autor: magda18
Yss- se se se:D my Ciebie też lubimy:P

Przeczytałam sobie wpis @lchemic'a rano, do porannej kawkiXD I myślałam, że pęknę ze śmiechuXD Cała prawda o facetach, i to w stylu tej 'nagiej'XD ja to sobie druknęXD

Szpaczku-nie oszukujmy się...liczyć można tylko na siebie. Albo na Przyjaciół (takich przez duże 'P') ale to niestety stworzenia bardzo rzadkie, wręcz mityczne,tak jak Jednorożce i Smoki. Ale powiem Ci, że warto ich szukać. Niestety, przysłowia 'prawdziwych Przyjaciół (wciąż ta duża litera;) poznaje sie w biedzie' oraz 'żeby kogoś nazwać Przyjacielem trzeba zjeść z nim beczkę soli' niosą starą dobrą prawdę...Skoro na tych Twoich liczyć nie możesz, to chyba nie są Przyjaciele..Tulę mocno:))

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 9:11 am
autor: Lulu
Weszlam do tego tematu by po marudzic. Na faceta oczywiscie ;) bo wyjatkowo upierdliwy mial dzis poranek.

A tu niedosc, ze sie usmialam niezle, to jeszcze stwierdzam, ze ten moj facet to jednak wyjatkowo udany jest :D
I nie ma na co narzekac, tylko kochac uparciucha.

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 9:47 am
autor: iromek
uciekam z tego wątku, bo widzę tu tylko marudzące samice. Czy nie widzicie jak ciężko naszemu 'podgatunkowi' wytrzymać ze stadem marudnych... samic?

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 9:52 am
autor: magda18
Za to widzimy, jak nam, marudzącym samicom ciężko wytrzymać z samcami:PP

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 10:01 am
autor: iromek
to dziwne, że jeszcze coś zauważacie między kolejnymi marudzeniami:P

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 11:14 am
autor: Kenzie
To się nazywa spostrzegawczość ;p przy okazji, facetom jej brakuje.

Np. w mojej szkole remontują toalety męskie. Obok jest jeszcze jeden budynek szkolny, w którym toalety są czynne i część "męska" tam ma się kierować z potrzebami... różnymi. Mój genialny kolega doszedł do wniosku, że nie ma sensu iść, bo "zimno i tyłek wieje". Poszedł do damskiej, gdzie standardowo jest stojak na gezety (oczywiście potargane) oraz kosz na śmieci. Podchodzi do mnie rozanielony i mówi "Ale Wy fajnie macie... nie dość, że odpicowane te kible, to jeszcze macie gazety do poczytania."

Taka malutka dygresja ;p

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 11:39 am
autor: iromek
Kibel (przepraszam, ubikacja) to jedyne miejsce gdzie mężczyzna może poczytać i gdzie kobieta nie pyta po raz tysięczny: kochasz mnie? czemu nic nie mówisz? i takich innych bardzo ważnych rzeczy

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 2:22 pm
autor: yss
ironek: współczuję, że masz taką druga połówkę. serdecznie ci współczuję.
jest to też miejsce, w którym kobieta może poczytać, bez haseł typu "co dziś na obiad" "dlaczego tu jest coś na podłodze, wdepnąłem i się przykleiłem" "gdzie sa moje skarpetki, które położyłem wczoraj na komodzie" "coś ci się chyba przypala, tak ma być?" "nie moge spokojnie wiadomości posłuchać, bo ta pralka chodzi, idź zamknij drzwi", "przestań mi tu latać z ta szmatą, nie widzisz, że oglądam...?" :P

[od razu mówię - u mnie tak nie jest, ale raczej mam farta, bo tu i ówdzie się zdarza...]

marudzę: nadal chora. wszędzie chusteczki. wzięłam sobie na próbę tabletę, co została z poprzedniej choroby. błąd. jak poszłam do kuchni, to prawie z niej nie wróciłam :D nie nalezy bez przepisu lekarza brać tabletek na kodeinie... ciągle mnie ciut mdli.

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 3:51 pm
autor: Maugosia
To chyba wiosna... tak 'działa'.

RE: Marudnik vol. 2

: śr mar 14, 2007 4:33 pm
autor: iromek
może daj spokój mojej drugiej połowie? Taka nie jest:P. ale czuję się w mniejszości. e... to idę marudzić gdzie indziej;)

RE: Marudnik vol. 2

: czw mar 15, 2007 8:23 am
autor: Vella
Strasznie stresuję się kwestią zorganizowania transportu dla pieska. Ciągle boję się, ze coś nie wypali, że nie znajdę pomocy, że jak sama pojadę to się zgubię, że stanie się coś złego, że pani oddająca Spike'a się rozmyśli, że się nie uda. Spać nie mogę bo się stresuję :cryrat:
Do tego brzuch mnie boli, i krzyż, a to mi zupełnie przysłania wszystkie dobre strony czegokolwiek - o ile one w ogóle istnieją.

RE: Marudnik vol. 2

: czw mar 15, 2007 11:32 am
autor: magda18
Vella będzie dobrze! Te bóle to może z nerwów? Heej, nie martw się;) Musi być dobrze, psiak niedługo dotrze, cały i zdrowy:)) Przytlam i ściskam mocno:)):dontrat:

RE: Marudnik vol. 2

: czw mar 15, 2007 2:59 pm
autor: yss
vella: magda zawiezie ci pieska, ale nie wiem jeszcze, kiedy. a gdybyś miała sama jechać, to na pewno się nie zgubisz, bo odbiorę cię z dworca i wyeskortuję, gdzie trza :P nie panikuj :)

miałam dokładnie takie same objawy, jak miała do mnie przyjechać lily z SPS-u, sama jak palec, pociągiem, z osobą, która nie lubi szczurów. nie mogłam spać, jeść itd :) ale malutka dojechała cała i zdrowa. :) a była straszna zima i w ogóle... i bez przerwy płakałam gryzaj i ajlii na gg, jak to ja się okropnie boję :> i że na pewno dojedzie uduszona, martwa z pragnienia, że się zgubi itd.

RE: Marudnik vol. 2

: wt mar 20, 2007 6:46 pm
autor: lenalove
jedynie po co żyje to po to by zaharować się na śmierć i nic z tego nie mieć... ;-(

RE: Marudnik vol. 2

: wt mar 20, 2007 9:25 pm
autor: RattaAna
okropnie mi smutno, bo przeczytałam dziś kilka postów, w których ktoś oddaje szczurka... i mam wrażenie że od paru dni czytam albo o tych, co odeszły, albo o tych do oddania... :-(